No i coraz więcej głosów jest za tym by usunąć NERGALA z programu "The Voice of Poland. Najlepszy głos". Czym i komu się tak naraził poczytacie tutaj.
12 września 2011 22:05 | ID: 634458
No i coraz więcej głosów jest za tym by usunąć NERGALA z programu "The Voice of Poland. Najlepszy głos". Czym i komu się tak naraził poczytacie tutaj.
24 września 2011 18:51 | ID: 644771
Loana, nie warto :-) Jeśli ktoś nie chce zobaczyć, to choćby się potknął, to i tak nie da się przekonać. Zgodnie z ich logiką ważne, żeby taka osoba zachowywała się odpowiednio na wizji, a co robi potem - kogo to obchodzi? Na ignorancję ciężko znaleźć lekarstwo. Cała nadzieja w tym, że protesty w końcu przyniosą swój skutek.
Jak krowa narobi do miseczki, to można o tym mówić "budyń czekoladowy", tylko po co... ?
24 września 2011 19:11 | ID: 644774
Joanno. To będzie mój ostatni post w tej kwestii z prostej przyczyny:
1. Twoje odpowiedzi mają się nijak do tego co piszę [patrz post nr 159];
2. podałam inny przykład, skoro tamten był skrajny i jakoś ominęłaś szerokim łukiem odpowiedź bo widocznie najlepsza jest mentalność Kalego;
3. może i profil prywatny, ale Pan Darski jest jakby nie było osobą publiczną i Jego wypowiedzi trafiają do mediów a te już prywatnymi nie są;
4. dyskusja jest z gatunku: gadaj z głupim o koronkach, jak on twierdzi, że to same dziury.
Pozdrawiam serdecznie!
24 września 2011 19:20 | ID: 644778
A ja powiem tak: wydaje mi się, że są w Polsce ważniejsze problemy niz Neragl w tv, ale jak zwykle takie kwestie fajnie przesłaniaja to, czego się nie robi i czym nie łaska się zajać, choć się powinno.
24 września 2011 19:21 | ID: 644779
Joanno. To będzie mój ostatni post w tej kwestii z prostej przyczyny:
1. Twoje odpowiedzi mają się nijak do tego co piszę [patrz post nr 159];
2. podałam inny przykład, skoro tamten był skrajny i jakoś ominęłaś szerokim łukiem odpowiedź bo widocznie najlepsza jest mentalność Kalego;
3. może i profil prywatny, ale Pan Darski jest jakby nie było osobą publiczną i Jego wypowiedzi trafiają do mediów a te już prywatnymi nie są;
4. dyskusja jest z gatunku: gadaj z głupim o koronkach, jak on twierdzi, że to same dziury.
Pozdrawiam serdecznie!
Z punktem 4 całkowicie się zgadzam - zadaję proste, banalne wręcz pytanie, bez używania jakichś skomplikowanych słów - i nikt nie potrafi odpowiedzieć. Tylko kluczenie, kluczenie, kluczenie...
24 września 2011 19:28 | ID: 644783
Robercie - ja odpowiedziałam, choć Tobie chodzi tylko o sam program. Musisz mi wybaczyć gdyż jak już pisałam, nie umiem zrobić z Pana Darskiego dwóch różnych osób. Stąd moja odpowiedź jest jaka jest i inna nie będzie.
Ukłony!
24 września 2011 20:22 | ID: 644824
Robercie - ja odpowiedziałam, choć Tobie chodzi tylko o sam program. Musisz mi wybaczyć gdyż jak już pisałam, nie umiem zrobić z Pana Darskiego dwóch różnych osób. Stąd moja odpowiedź jest jaka jest i inna nie będzie.
Ukłony!
A np. Lady Gaga albo Doda - myślisz, ze w normalnym życiu też noszą ciuchy z mięsa i doprawione uszy? Czy w tym przypadku oddzielasz Loano scenę od rzeczywistości?
24 września 2011 21:03 | ID: 644857
Nie. Nie oddzielam. Choć to zupełnie różne kwestie obraza uczuć religijnych i zbezczeszczanie świętej Księgi miliona osób na świecie a obraza dobrego smaku i gustu. Patrzę na te panie (jak i każdego innego człowieka) przez pryzmat całego wizerunku - czyli w ich przypadku tego co robią na scenie i tego jak się zachowują w innych miejscach. I na podstawie tego wyrabiam sobie opinię. A jak ona jest to chyba nie należy do wątku o kimś zupełnie innym. Niemniej zasada jest taka sama - CAŁOŚĆ!
24 września 2011 21:10 | ID: 644864
Pytanie brzmiałao: w jaki sposób Darski czci szatana na antenie TVP. PRYWATNY profil na facebooku nie ma tu nic do rzeczy. "Podglądanie" profilu obcej osoby wskazuje na zainteresowanie osobnikiem.
Nieprawda. Pytanie brzmiało, czy jest satanistą. Odpisałam, że za takiego się uważa. Odpisałam dobrze i zgodnie z prawdą, Ty kręcisz.
Jak promuje satanizm? W tak sposób, że Ty się nim zainteresowałaś.
24 września 2011 21:16 | ID: 644871
Definicja promocji
„Promocję można zdefiniować jako różnego rodzaju zabiegi i środki, za pomocą których doprowadza się do świadomości ludzi informacje i oceny dotyczące produktów (towarów lub usług) albo idei (koncepcji, nauk, programów wyborczych itd.). Cele te realizuje się między innymi poprzez informowanie, demonstrowanie, przekonywanie, zachęcanie, powtarzanie itp.”
Właśnie w promocji zawiera się reklama.
http://www.biznesplany.biz/2009/11/czym-jest-marketing-promocja-i-reklama/
I tak - osoba publiczna, pokazując się w telewizji, wzbudza zainteresowanie mediów. Wkraczają oni w prywatne sfery tej osoby. Wartości, jakie wyznaje, są w ten sposób promowane. Idee też.
24 września 2011 22:35 | ID: 644975
Loano, Barcie, Dziecinko- również mam dość tej dyskusji- dlatego, że Wasze argumenty wcale nie zmieniają mojego postrzegania Darskiego, ale również dlatego, że nie mam już ochoty dyskutować z Waszymi, jedynie słusznymi racjami. Prawda jest taka, że Nergal zostaje w programie i przynajmniej przez jakiś czas nadal będzie, jak to określacie- siał nienawiść i promował satanizm, a Was wtedy chyba żółć zaleje. Tak jak napisała Mama Julki- są inne, ważniejsze problemy jakiś tam program rozrywkowy.
Dziecinko- skoro wypowiadasz się w tej sprawie, oznacza, że temat również Cię zainteresował. Tak więc promocja odniosła zamierzony efekt.
24 września 2011 22:41 | ID: 644979
Loano, Barcie, Dziecinko- również mam dość tej dyskusji- dlatego, że Wasze argumenty wcale nie zmieniają mojego postrzegania Darskiego, ale również dlatego, że nie mam już ochoty dyskutować z Waszymi, jedynie słusznymi racjami. Prawda jest taka, że Nergal zostaje w programie i przynajmniej przez jakiś czas nadal będzie, jak to określacie- siał nienawiść i promował satanizm, a Was wtedy chyba żółć zaleje. Tak jak napisała Mama Julki- są inne, ważniejsze problemy jakiś tam program rozrywkowy.
Dziecinko- skoro wypowiadasz się w tej sprawie, oznacza, że temat również Cię zainteresował. Tak więc promocja odniosła zamierzony efekt.
Rozumiem, że potwierdzasz, że była. I jest. Dziękuję. Pozdrawiam.
24 września 2011 23:55 | ID: 644995
Loano, Barcie, Dziecinko- również mam dość tej dyskusji- dlatego, że Wasze argumenty wcale nie zmieniają mojego postrzegania Darskiego, ale również dlatego, że nie mam już ochoty dyskutować z Waszymi, jedynie słusznymi racjami. Prawda jest taka, że Nergal zostaje w programie i przynajmniej przez jakiś czas nadal będzie, jak to określacie- siał nienawiść i promował satanizm, a Was wtedy chyba żółć zaleje. Tak jak napisała Mama Julki- są inne, ważniejsze problemy jakiś tam program rozrywkowy.
Dziecinko- skoro wypowiadasz się w tej sprawie, oznacza, że temat również Cię zainteresował. Tak więc promocja odniosła zamierzony efekt.
Rozumiem, że potwierdzasz, że była. I jest. Dziękuję. Pozdrawiam.
Oczywiście! Masz rację, nie sposób nie zgodzić się z tak jednoznacznymi argumentami. Mam nadzieję, że wszysycy od razu poczuli się lepiej. Również pozdrawiam.
25 września 2011 01:49 | ID: 645001
Gdyby podarta została inna święta księga - jak Koran czy Tora - afera byłaby na całą Europę. Nikt nie dyskutowałby, czy zawodowo Nergal ma inną osobowość, a prywatnie inną, nie byłoby mowy o promowaniu kogoś takiego w telewizji publicznej. Pewnie przegrałby także proces o obrazę uczuć religijnych. A jakby powiedział jeszcze kilka niemiłych słów nt. homoseksualistów - w telewizji byłby już przegrany.
Uczepił się (cóż, ten satanizm) chrześcijan - a Ci popełnili ten nietakt, że nie mają ważniejszcych spraw, a nie pozwalają się obrażać. Mają tak mało wyczucia, że nie chcą satanisty w telewizji publicznej. Po prostu bezczelne.
podpisałam i rozpowszechniłam petycję.
25 września 2011 07:28 | ID: 645040
Każdy ma prawo do własnego osądu. Ludzie są na świecie najróżniejsi. Jednak tv pokazuje różne osobowości. Gdyby tak każdą osobę osądzać, czy może pokazać się w tv, to nagle byśmy mieli tv zależną. Myślę, że pojawienie się Nergala przyniosło oczekiwany rozgłos, który zareklamował ten program. Myślę, że wiele osób z ciekawości go obejrzało.
25 września 2011 11:11 | ID: 645151
Każdy ma prawo do własnego osądu. Ludzie są na świecie najróżniejsi. Jednak tv pokazuje różne osobowości. Gdyby tak każdą osobę osądzać, czy może pokazać się w tv, to nagle byśmy mieli tv zależną. Myślę, że pojawienie się Nergala przyniosło oczekiwany rozgłos, który zareklamował ten program. Myślę, że wiele osób z ciekawości go obejrzało.
Tu mogę się zgodzić z kilkoma argumentami. Po pierwsze z tym, że w telewizji są najróżniejsze osobowości i gdybyśmy rzeczywiście chcieli same dobre wartości promować, nie byłoby kogo pokazywać. Po drugie : zgadzam się z tym, ze byłaby to już telewizja zalezna. Zgadzam się z tym, że wzięcie Nergala do programu przyniosło mu ( programowi no ale i Nergalowi) rozgłos.
Uważam, że program mógłby zdobyć rozgłos w inny sposób, gdyż widziałam kawałek i spodobał mi się. Nie oglądam jednak tego programu. Właśnie z powodu tego, że miał złą promocję.
25 września 2011 11:12 | ID: 645153
Nie. Nie oddzielam. Choć to zupełnie różne kwestie obraza uczuć religijnych i zbezczeszczanie świętej Księgi miliona osób na świecie a obraza dobrego smaku i gustu. Patrzę na te panie (jak i każdego innego człowieka) przez pryzmat całego wizerunku - czyli w ich przypadku tego co robią na scenie i tego jak się zachowują w innych miejscach. I na podstawie tego wyrabiam sobie opinię. A jak ona jest to chyba nie należy do wątku o kimś zupełnie innym. Niemniej zasada jest taka sama - CAŁOŚĆ!
To przyznam, że mnie bardzo zaskoczyłaś... Loano, wydaje mi sie oczywiste, że artysta (jakkolwiek górnolotnie by to nie brzmiało) tworzy image, który absolutnie nie musi odpowiadać jego rzeczywistej osobowości.
Przyznam, że jeśli nie rozdzielasz osobowości scenicznej od człowieka prywatnie to tak, jakbyś identyfikowała np. rolę aktora z jego zyciem... W końcu to też artysta, tak samo jak piosenkarz! Nie rozdzielasz więc roli Hanki w wykonaniu Małgorzaty Kożuchowskiej od tego, jaka jest prywatnie? To dziwne, bo już np. jako Natalia w "Rodzince.pl" jest zupełnie inna... I jak przypuszczam prywatnie również się bardzo różni od kreowanych przez siebie ról.
25 września 2011 11:14 | ID: 645157
Gdyby podarta została inna święta księga - jak Koran czy Tora - afera byłaby na całą Europę. Nikt nie dyskutowałby, czy zawodowo Nergal ma inną osobowość, a prywatnie inną, nie byłoby mowy o promowaniu kogoś takiego w telewizji publicznej. Pewnie przegrałby także proces o obrazę uczuć religijnych. A jakby powiedział jeszcze kilka niemiłych słów nt. homoseksualistów - w telewizji byłby już przegrany.
Uczepił się (cóż, ten satanizm) chrześcijan - a Ci popełnili ten nietakt, że nie mają ważniejszcych spraw, a nie pozwalają się obrażać. Mają tak mało wyczucia, że nie chcą satanisty w telewizji publicznej. Po prostu bezczelne.
podpisałam i rozpowszechniłam petycję.
Dla mnie jest kompletnie niezrozumiałe jak inteligentne, elokwentne osoby mogą nie rozdzileać scenicznego image'u od prawdziwej osobowości człowieka prywatnie... Wybaczcie...
I nie zgadzam się z Tobą, że gdyby to był Koran sytuacja wyglądałaby inaczej, bo niby skąd taki wniosek?
25 września 2011 11:17 | ID: 645158
Olu, w 1986 roku pewien znany artysta rozebrał się na scenie. Przez to zaprzestał wystepów na jakiś czas. Nie oddzielono jego zachowania na scenie od prywatnego. Dlaczego? Bo czymś innym jest rozebranie się w filmie, a czymś innym - na scenie.
25 września 2011 11:32 | ID: 645167
Mam nadzieję, że nikomu z Was nigdy nie bedzie dane doświadczyć, czym naprawdę jest satanizm - chociaż może wtedy nie byłoby głosów, że była to po prostu kreacja sceniczna, epizodyczna rola jak w filmie, ot taki występ na potrzeby jednego koncertu.
Dla mnie niezrozumiałe jest to, że ...dla większości dyskutujących tutaj to nic nie znaczy.
Telewizja publiczna jest jak sama nazwa wskazuje - publiczna. Każdy ma prawo nie godzić się na to, co mu nie odpowiada.
Warto pośledzić, co się dzieje, gdy obrażani są w Europie Zachodniej np. muzułmanie.
25 września 2011 11:36 | ID: 645172
Olu, w 1986 roku pewien znany artysta rozebrał się na scenie. Przez to zaprzestał wystepów na jakiś czas. Nie oddzielono jego zachowania na scenie od prywatnego. Dlaczego? Bo czymś innym jest rozebranie się w filmie, a czymś innym - na scenie.
Nergal się nie rozebrał. A jaki to znany artysta?
Mam nadzieję, że nikomu z Was nigdy nie bedzie dane doświadczyć, czym naprawdę jest satanizm - chociaż może wtedy nie byłoby głosów, że była to po prostu kreacja sceniczna, epizodyczna rola jak w filmie, ot taki występ na potrzeby jednego koncertu.
Dla mnie niezrozumiałe jest to, że ...dla większości dyskutujących tutaj to nic nie znaczy.
Telewizja publiczna jest jak sama nazwa wskazuje - publiczna. Każdy ma prawo nie godzić się na to, co mu nie odpowiada.
Warto pośledzić, co się dzieje, gdy obrażani są w Europie Zachodniej np. muzułmanie.
Ducianltum, ale jakie masz dowody na to, z energal jest satanistą? To bardzo powazne oskarżenie, które trzeba udowodnić. Nawet podarcie Biblii czy okrzyki Heli Hitler nie swiadczą jeszcze o sataniźmie, gdyż sataniści, o ile mi wiadomo robią o wiele gorsze rzeczy...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.