No i coraz więcej głosów jest za tym by usunąć NERGALA z programu "The Voice of Poland. Najlepszy głos". Czym i komu się tak naraził poczytacie tutaj.
12 września 2011 22:05 | ID: 634458
No i coraz więcej głosów jest za tym by usunąć NERGALA z programu "The Voice of Poland. Najlepszy głos". Czym i komu się tak naraził poczytacie tutaj.
13 września 2011 18:48 | ID: 635224
I Nergal ma poparcie. Bo mądry, bo dobrze się zachowuje w programie ( kawałek widziałam i mi się podobało), bo inteligentny, bo wygrał z chorobą. Ale ten sam Nergal uważał za stosowne znieważyć wiarę innych - nieważne jaką. Okazał totalny brak szacunku dla wierzeń innych ludzi. Bardzo egoistyczne. Nieliczące się z innymi zachowanie publiczne! W dobie tolerancji i szanowania wielości i róznorodności zdecydował, że ci, którzy zdecydowali się wierzyć w to, co w Biblii, są gorsi!
13 września 2011 18:50 | ID: 635226
I Nergal ma poparcie. Bo mądry, bo dobrze się zachowuje w programie ( kawałek widziałam i mi się podobało), bo inteligentny, bo wygrał z chorobą. Ale ten sam Nergal uważał za stosowne znieważyć wiarę innych - nieważne jaką. Okazał totalny brak szacunku dla wierzeń innych ludzi. Bardzo egoistyczne. Nieliczące się z innymi zachowanie publiczne! W dobie tolerancji i szanowania wielości i róznorodności zdecydował, że ci, którzy zdecydowali się wierzyć w to, co w Biblii, są gorsi!
No dobrze, zrobił to na scenie. Nie publicznie - nie kłam. Zrobił to na zamkniętej imprezie.
A w życiu prywatnym jak to robi? Uciekasz od odpowiedzi jak możesz. Brak argumentów?
13 września 2011 18:52 | ID: 635227
Bo sąd sięnie myli, Cent? Nigdy? Na pewno? Bo człowiek nie ma sumienia i nie wie, kiedy źle postapił?? Mimo że nawoływał ze sceny do nienawiści ?
I czy chciałbyś, aby dzieci były takie jak on? Aby kierowały się postawą taką jak jego? Aby brały przykład?
( małym druczkiem powinno być: mieliśmy w historii kilku, którzy jednych uznawali za gorszych od innych - zawsze z tego wychodziło coś złego. I powinniśmy o tym pamiętać)
13 września 2011 18:53 | ID: 635229
I Nergal ma poparcie. Bo mądry, bo dobrze się zachowuje w programie ( kawałek widziałam i mi się podobało), bo inteligentny, bo wygrał z chorobą. Ale ten sam Nergal uważał za stosowne znieważyć wiarę innych - nieważne jaką. Okazał totalny brak szacunku dla wierzeń innych ludzi. Bardzo egoistyczne. Nieliczące się z innymi zachowanie publiczne! W dobie tolerancji i szanowania wielości i róznorodności zdecydował, że ci, którzy zdecydowali się wierzyć w to, co w Biblii, są gorsi!
No dobrze, zrobił to na scenie. Nie publicznie - nie kłam. Zrobił to na zamkniętej imprezie.
A w życiu prywatnym jak to robi? Uciekasz od odpowiedzi jak możesz. Brak argumentów?
Publicznie - przed ludźmi obcymi sobie.
Nie powiesz mi, że było to w gronie rodziny i znajomych...
Argument podałam, ale go zignorowałeś.
13 września 2011 18:54 | ID: 635231
Hmm... a może zaproszą do TV tych, co namalowali swastyki na pomniku upamiętniającym mord w Jedwabnem? Na pewno będą kontrowersyjni, co zapewni dużą oglądalność. Byle tylko nie mówili nic o Żydach, bo przecież to, co robią poza programem nas nie obchodzi...
Propaguje w tym programie satanizm? A jak, ktoś mi wyjaśni?
Bo to, kim jest w życiu prywatnym i co wyznaje to chyba jego osobista sprawa?
Czyli żyje w jakimś matrixie? W TV jest jeden Nergal, a na koncercie już zupełnie inny, w innym świecie?
Doskonale to ująłeś. Podobnie jak aktor, zakładający na scenie mundur nazisty i znecający się nad innymi, w życiu prywatnym moze być spokojnym, cichym i inteligentnym facetem.
Aktor na scenie gra inną postać. Wciela się w nią i stara jak najlepiej do niej dopasować. Nergal nie gra - trafił do programu właśnie ze względu na to, jaki jest, kim jest. A jest gościem publicznei wychwalającym szatana.
Ja - podobnie jak Nergal - tych pseudowartości nie popieram.
Hmm... to może wróć do piwka i Faktu albo Super Expressu.
13 września 2011 18:55 | ID: 635232
I Nergal ma poparcie. Bo mądry, bo dobrze się zachowuje w programie ( kawałek widziałam i mi się podobało), bo inteligentny, bo wygrał z chorobą. Ale ten sam Nergal uważał za stosowne znieważyć wiarę innych - nieważne jaką. Okazał totalny brak szacunku dla wierzeń innych ludzi. Bardzo egoistyczne. Nieliczące się z innymi zachowanie publiczne! W dobie tolerancji i szanowania wielości i róznorodności zdecydował, że ci, którzy zdecydowali się wierzyć w to, co w Biblii, są gorsi!
No dobrze, zrobił to na scenie. Nie publicznie - nie kłam. Zrobił to na zamkniętej imprezie.
A w życiu prywatnym jak to robi? Uciekasz od odpowiedzi jak możesz. Brak argumentów?
Publicznie - przed ludźmi obcymi sobie.
Nie powiesz mi, że było to w gronie rodziny i znajomych...
Argument podałam, ale go zignorowałeś.
Nie podałas jeszcze żadneg, omijasz odpowiedź jak możesz.
Było to w gronie znajomych - ludzi, którzy mają takie samo zdanie i lubia taką samą muzykę. Impreza zamknięta.
13 września 2011 18:55 | ID: 635233
przymiotnik
(1.1) taki, który dotyczy ogółu ludzi, społeczności; służy ludziom, jest stworzony dla ludzi(1.2) taki, który ma swoich świadków, odbywa się w sposób jawny odmiana:lp publiczn|y m , publiczna f , publiczne n ; lm publiczni m.-os. , publiczne nm.-os. przykłady:(1.1) składnia: kolokacje:(1.1) opinia ~a, interes ~y, roboty ~e synonimy:(1.1) społeczny(1.2) oficjalny antonimy: wyrazy pokrewne:rzecz. publika f , publicysta m , publicystyka f , publikacja fprzysł. publiczniehttp://pl.wiktionary.org/wiki/publiczny
13 września 2011 18:57 | ID: 635236
Hmm... to może wróć do piwka i Faktu albo Super Expressu.
Do piwka - zchęcia, Faktu, SE i Frondy nie czytuję - żenujący poziom. Ale mają swoich fanów.
13 września 2011 18:58 | ID: 635237
przymiotnik
(1.1) taki, który dotyczy ogółu ludzi, społeczności; służy ludziom, jest stworzony dla ludzi(1.2) taki, który ma swoich świadków, odbywa się w sposób jawny odmiana:lp publiczn|y m , publiczna f , publiczne n ; lm publiczni m.-os. , publiczne nm.-os. przykłady:(1.1) składnia: kolokacje:(1.1) opinia ~a, interes ~y, roboty ~e synonimy:(1.1) społeczny(1.2) oficjalny antonimy: wyrazy pokrewne:rzecz. publika f , publicysta m , publicystyka f , publikacja fprzysł. publiczniehttp://pl.wiktionary.org/wiki/publiczny
I..?
13 września 2011 19:00 | ID: 635240
I Nergal ma poparcie. Bo mądry, bo dobrze się zachowuje w programie ( kawałek widziałam i mi się podobało), bo inteligentny, bo wygrał z chorobą. Ale ten sam Nergal uważał za stosowne znieważyć wiarę innych - nieważne jaką. Okazał totalny brak szacunku dla wierzeń innych ludzi. Bardzo egoistyczne. Nieliczące się z innymi zachowanie publiczne! W dobie tolerancji i szanowania wielości i róznorodności zdecydował, że ci, którzy zdecydowali się wierzyć w to, co w Biblii, są gorsi!
No dobrze, zrobił to na scenie. Nie publicznie - nie kłam. Zrobił to na zamkniętej imprezie.
A w życiu prywatnym jak to robi? Uciekasz od odpowiedzi jak możesz. Brak argumentów?
Publicznie - przed ludźmi obcymi sobie.
Nie powiesz mi, że było to w gronie rodziny i znajomych...
Argument podałam, ale go zignorowałeś.
Nie podałas jeszcze żadneg, omijasz odpowiedź jak możesz.
Było to w gronie znajomych - ludzi, którzy mają takie samo zdanie i lubia taką samą muzykę. Impreza zamknięta.
Gdyby tak było, nie byłoby pozwu.
Podałeś teraz argument równy temu, że nie było sprawy np. zabawy w słoneczko, gdyż była to prywatna sprawa tych dzieci. Bo w zamkniętym gronie.
13 września 2011 19:04 | ID: 635245
I Nergal ma poparcie. Bo mądry, bo dobrze się zachowuje w programie ( kawałek widziałam i mi się podobało), bo inteligentny, bo wygrał z chorobą. Ale ten sam Nergal uważał za stosowne znieważyć wiarę innych - nieważne jaką. Okazał totalny brak szacunku dla wierzeń innych ludzi. Bardzo egoistyczne. Nieliczące się z innymi zachowanie publiczne! W dobie tolerancji i szanowania wielości i róznorodności zdecydował, że ci, którzy zdecydowali się wierzyć w to, co w Biblii, są gorsi!
No dobrze, zrobił to na scenie. Nie publicznie - nie kłam. Zrobił to na zamkniętej imprezie.
A w życiu prywatnym jak to robi? Uciekasz od odpowiedzi jak możesz. Brak argumentów?
Publicznie - przed ludźmi obcymi sobie.
Nie powiesz mi, że było to w gronie rodziny i znajomych...
Argument podałam, ale go zignorowałeś.
Nie podałas jeszcze żadneg, omijasz odpowiedź jak możesz.
Było to w gronie znajomych - ludzi, którzy mają takie samo zdanie i lubia taką samą muzykę. Impreza zamknięta.
Gdyby tak było, nie byłoby pozwu.
Podałeś teraz argument równy temu, że nie było sprawy np. zabawy w słoneczko, gdyż była to prywatna sprawa tych dzieci. Bo w zamkniętym gronie.
I znowu... Jak mantra - przeciwstawianie sobie dwóch zupelnie równoważnych argumentów. Demagogia, deagogia, demagogia...
Moja droga - pozwu nie złożył żaden z uczestników koncertu, tylko jakis nawiedzony, który obejrzał gdzieś w sieci wideo z występu.
13 września 2011 19:12 | ID: 635257
No właśnie. Ty przejawiasz cały czas typowo "polski" punkt widzenia: jeśli coś dzieje się za zamkniętymi drzwiami, jest dobre do czasu, póki nas na tym nie przyłapią. Stąd mój argument - aby uwypuklić Twoją postawę.
Uważasz, ze jeśli ktoś szerzy nienawiść w małym gronie osób, nie robi nic złego.
A ja myślę, że szerząc nienawiść w małym gronie, robi coś złego.
Taka różnica.
13 września 2011 19:35 | ID: 635282
Dobra, kończę dyskusje, bo widzę, że ja pytam, a Ty z braku argumentów odpowiadasz na inne pytania. To sie robi bez sensu.
Może inni coś wniosą do dyskusji.
13 września 2011 19:40 | ID: 635288
Ok. Nie ma sprawy:)
Na moje argumenty odp. nie dałeś ani razu. Może ktoś inny się ustosunkuje.
13 września 2011 20:19 | ID: 635344
Ja - podobnie jak Nergal - tych pseudowartości nie popieram.
Ja nic nowego nie wniosę, mogę tylko poprzeć powyższe.
Uważasz, ze jeśli ktoś szerzy nienawiść w małym gronie osób, nie robi nic złego.
A ja myślę, że szerząc nienawiść w małym gronie, robi coś złego.
Taka różnica.
Obejrzyj na youtube chociażby jeden frondowy przegląd prasy - szanowny pan redaktor (zagorzały katolik, miłość bliźniego, szacunek i tak dalej... taaa) trzęsie się ze złości, rzuca gazetami w których napisali coś co mu nie pasuje, nazywa ludzi idiotami, "tym brązowym, co leży na ziemi czasem" (o tym już też kiedyś pisałam), każdy kto powie coś co chociażby trochę odbiega od nauk KK jest odmóżdżonym lewakiem i dąży do zagłady świata, bo bez chrześcijaństwa będziemy przecież potworami. To jest dopiero nienawiść - tym gorsza, bo teoretycznie pod przykrywką chrześcijańskiej troski o wartości.
Już pisałam o tym, że samego podarcia Biblii nie pochwalam, ale jeśli chodzi o poglądy Nergala - on mówi w większości to, co myśli większość społeczeństwa. Przynajmniej tego, które nie jest zindoktrynowane.
13 września 2011 20:28 | ID: 635360
1. Obejrzyj na youtube chociażby jeden frondowy przegląd prasy - szanowny pan redaktor (zagorzały katolik, miłość bliźniego, szacunek i tak dalej... taaa) trzęsie się ze złości, rzuca gazetami w których napisali coś co mu nie pasuje, nazywa ludzi idiotami, "tym brązowym, co leży na ziemi czasem" (o tym już też kiedyś pisałam), każdy kto powie coś co chociażby trochę odbiega od nauk KK jest odmóżdżonym lewakiem i dąży do zagłady świata, bo bez chrześcijaństwa będziemy przecież potworami. To jest dopiero nienawiść - tym gorsza, bo teoretycznie pod przykrywką chrześcijańskiej troski o wartości.
2. Już pisałam o tym, że samego podarcia Biblii nie pochwalam, ale jeśli chodzi o poglądy Nergala - on mówi w większości to, co myśli większość społeczeństwa. Przynajmniej tego, które nie jest zindoktrynowane.
1. Nie będę oglądała. Jednak jeśli prawdą jest to, o czym piszesz, to popieram, ze taka postawa jest zła. Gdy pisałam o szerzeniu nienawiści, niegdzie nie rozróżniałam, kto może, a kto nie powinien. Każdy powinien się wytrzegać.
Ale to, że bez chrześcijaństwa byłoby źle ze światem, jest prawdą. Chrześcijaństwo u swych podstaw ma miłość. I zakłada szacunek do innych. I powołuje instytucje, które mają pomagać ludziom w potrzebie. Jest zakorzenione w Europie. I niedobrze jest je usuwać, niezależnie pod jakim pozorem. Nie tylko niedobrze ale i skrajnie niebezpiecznie.
2. Niestety najbardziej jest znany ze spalenia Biblii, czyli z szerzenia nienawiści wobec religii, które powołują się na Biblię.
13 września 2011 20:37 | ID: 635383
Ale to, że bez chrześcijaństwa byłoby źle ze światem, jest prawdą. Chrześcijaństwo u swych podstaw ma miłość. I zakłada szacunek do innych.
O czym dobitnie przekonali się środkowoamerykańscy Indianie, katarzy, albigensi, ofiary Inkwizycji...
13 września 2011 20:40 | ID: 635392
Ale to, że bez chrześcijaństwa byłoby źle ze światem, jest prawdą. Chrześcijaństwo u swych podstaw ma miłość. I zakłada szacunek do innych.
O czym dobitnie przekonali się środkowoamerykańscy Indianie, katarzy, albigensi, ofiary Inkwizycji...
Oraz biedacy, bezdomni, matki z małymi dziećmi, pogorzelcy, powodzianie, każdy, kto spotkał osoby uznane przez Kościół za święte, chorzy, więźniowie, ofiary przemocy, Żydzi w czasach wojny itp. itd.
13 września 2011 21:06 | ID: 635429
Mam tylko jedno pytanie do Roberta: czy masz ślub kościelny? Albo czy ochrzciłeś syna? I czy pójdzie On do Komunii św?
Dlaczego oto pytam wyjaśnię po odpowiedzi. I liczę, że będzie. I to szczera.
13 września 2011 21:13 | ID: 635437
o jaaaa jakaś msza nocna by się przydała tu dla niektórych... ;/
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.