Zapraszam przyszłe mamusie, których dzidzie urodzić się mają w styczniu/lutym 2013 do rozmów na tematy wszelkie:).
Ja sama tydzień temu się dowiedziałam, że ponownie zostanę mamą:)! I mój termin wypada na 17 lutego 2013.
8 listopada 2012 12:13 | ID: 859234
Przyczyna nieznana. Toxoplazmozę i Cytomegalię mam ujemną, czyli na szczęście to nie to.
Pani dr pytała czy miałam infekcję na początku ciąży, czy byłam przeziębiona, ale nie byłam...
Ja to zawsze pod górkę mam...Jednak wierzę, że będzie dobrze.
bedzie dobrze Aniu!!!!!!!
Dzięki:).
Jakoś się trzymam, bo wiem że stres na pewno dzidzi nie pomaga, a wręcz przeciwnie...
Dlatego czekam co za miesiąc mi powie pani dr...
A w między czasie pokonsultuję jeszcze z moją szefową, bo ona opisuje rezonanse, nie wiem czy u płodu też, ale na pewno zna kogoś kto się tym zajmuje. No i mój promotor studiów doktoranckich jest neurochirurgiem i chyba też przyjmuje dzieci - jego też popytam(a piszę doktorat z neurochirurgii - znaczy póki co nie mam siły ruszyć z tym wszystkim dalej:/, bo nie mogę się skupić wogóle).
8 listopada 2012 12:20 | ID: 859242
Przyczyna nieznana. Toxoplazmozę i Cytomegalię mam ujemną, czyli na szczęście to nie to.
Pani dr pytała czy miałam infekcję na początku ciąży, czy byłam przeziębiona, ale nie byłam...
Ja to zawsze pod górkę mam...Jednak wierzę, że będzie dobrze.
bedzie dobrze Aniu!!!!!!!
Dzięki:).
Jakoś się trzymam, bo wiem że stres na pewno dzidzi nie pomaga, a wręcz przeciwnie...
Dlatego czekam co za miesiąc mi powie pani dr...
A w między czasie pokonsultuję jeszcze z moją szefową, bo ona opisuje rezonanse, nie wiem czy u płodu też, ale na pewno zna kogoś kto się tym zajmuje. No i mój promotor studiów doktoranckich jest neurochirurgiem i chyba też przyjmuje dzieci - jego też popytam(a piszę doktorat z neurochirurgii - znaczy póki co nie mam siły ruszyć z tym wszystkim dalej:/, bo nie mogę się skupić wogóle).
tulam Was baaardzo mocno
8 listopada 2012 12:25 | ID: 859251
bedzie dobrze Aniu!!!!!!!
Dzięki:).
Jakoś się trzymam, bo wiem że stres na pewno dzidzi nie pomaga, a wręcz przeciwnie...
Dlatego czekam co za miesiąc mi powie pani dr...
A w między czasie pokonsultuję jeszcze z moją szefową, bo ona opisuje rezonanse, nie wiem czy u płodu też, ale na pewno zna kogoś kto się tym zajmuje. No i mój promotor studiów doktoranckich jest neurochirurgiem i chyba też przyjmuje dzieci - jego też popytam(a piszę doktorat z neurochirurgii - znaczy póki co nie mam siły ruszyć z tym wszystkim dalej:/, bo nie mogę się skupić wogóle).
tulam Was baaardzo mocno
8 listopada 2012 12:52 | ID: 859281
Warto robić USG prywatnie my z mężem zdecydowaliśmy się iść za późno bo dopiero w 20 tygodniu a gdybyśmy poszli wcześniej dziecko mogłoby być zdrowe. A USG połówkowe chciał mi zrobić gin dopiero w 24 tc wtedy już niestety większość wad genetycznych jest nie do odwrócenia.
Ja miałam u mojego ginekologa tylko w 6 lub 8 tc usg i bardzo teraz tego żałuję. No ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem.
My jesteśmy po rezonansie magnetycznym, jedna nerka małej do usunięcia, druga MOŻE będzie działać rezonans wykazał że jest przepływ ale utrudniony. Także będą operacje a przyszłość nieznana. Ale kochamy nasze maleństwo i trzymamy kciuki by wszystko się dobrze skończyło.
8 listopada 2012 13:44 | ID: 859357
Trzymam kciuki za wasze pociechy. Ja też za każdym razem idę na wizytę z sercem na ramieniu. Moja mama opowiadała mi o czasach, kiedy ona była w ciąży. Nie miała usg ani przy pierwszym, ani przy drugim dziecku ... a wyobraźcie sobie nasze babcie, prababcie, prapra itd. Dziś mamy luksus, wiele wad można wykryć w łonie matki i już w łonie matki korygować, z drugiej strony kazda nawet lekka nieprawidłowość doprowadza nas do bezsenności. Nie wiadomo co lepsze.
8 listopada 2012 13:53 | ID: 859376
Dziewczyny czy liczycie już ruchy swoich dzieci? Przeczytałam gdzieś, że mniej więcej od 25 tygodnia powinno liczyć się ruchy dziecka? Jak to robić? A moje drugie pytanie szczególnie do tych bardziej doświadczonych mam - czy mozna maluszka odrazu zadomowić w swoim pokoju? Mam warunki mieszkaniowe i moja Hania, ma juz powoli przygotowywany osobny pokoik, chciałabym by była w tym pokoiku od samego początku. W pokoju małej jest też tapczan na którym ewentualnie, w razie konieczności mogłabym czasem spać. Pokój przylega do naszej sypialni. Z drugiej strony boję się, że malutka będzie tam samotna. Nie wyobrażam sobie tez spania z mężem w osobnych łózkach na dłuższą metę?
8 listopada 2012 15:15 | ID: 859487
Aniu, Lilith ja wierzę ,że będzie dobrze !!!!!!! U Ani sie wyjasnie in plus, a u Lilith druga nerka będzie sprawna i dziecinki będą super!
Aniu- doktoratem się nie przejmuj, ja jestem dwa lata po obronie dr, ale też miałam przerwę ponad pół roku w pisaniu (stresy rodzinne), a potem nadgoniłam.
Bylam dzisiaj w IMiD w wawce, nie założyli mi pessara,bo wykryli bakterię w posiewie. Dostałam leki, które mam brac 10 dni, potem 3 dni przerwy, potem znowu posiew i zakładanie pessara,czyli zejdzie +- do 26 listopada. Wystraszylam się tym,że to tak długo,ale mnie uspokoili,ze się nic nie powinno stać, a do szpitala mnie nie położą,bo moge spokojnie w domu leżeć. Także jestem u mamy pod wawką, a mąż na weekendy będzie przyjeżdżał. No i uspokoili mnie,że ciąża jest do donoszenia.
Niepokój jest,ale myślę,że będzie dobrze.
MIĘTÓWKA, nasza Zosia też będzie miała swój pokój z łóżeczkiem,przewijakiem itp i będzie tam wstawiony też tapczanik dla mnie,ale dodatkowo kupujemy kołyskę, która będzie stała w naszej sypialni. I zobaczymy,na pocztku będę pewnie spac przy małej,albo ona w kolysce w naszej sypialni. Na pewno nie zostawie jej do roku samej na noc, a do 6 m-cy to nawet mowy nie ma, boję się SIDS. Pomimo tego,ze Zosienka od swojej babci(pediatry) dostanie materac na SIDS i monitor oddechu z elektroniczną nianią.
8 listopada 2012 17:21 | ID: 859581
Warto robić USG prywatnie my z mężem zdecydowaliśmy się iść za późno bo dopiero w 20 tygodniu a gdybyśmy poszli wcześniej dziecko mogłoby być zdrowe. A USG połówkowe chciał mi zrobić gin dopiero w 24 tc wtedy już niestety większość wad genetycznych jest nie do odwrócenia.
Ja miałam u mojego ginekologa tylko w 6 lub 8 tc usg i bardzo teraz tego żałuję. No ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem.
My jesteśmy po rezonansie magnetycznym, jedna nerka małej do usunięcia, druga MOŻE będzie działać rezonans wykazał że jest przepływ ale utrudniony. Także będą operacje a przyszłość nieznana. Ale kochamy nasze maleństwo i trzymamy kciuki by wszystko się dobrze skończyło.
Ja to w 12 i 20 i teraz USG miałam robione przez panią ginekolog genetyk, do której w 1 ciąży prywatnie chodziłam, a która u mnie w szpitalu pracuje też przy USG w poradni wad płodu, więc tu nie mam zastrzeżeń...Super sprzęt i świetna lekarka.
Ale co wyszło, to wyszło.
Kochana Lilithbb jedna nerka, to naprawdę dużo, bo tak naprawdę z tą jedną można zupełnie normalnie żyć. Życzę Wam dużo zdrówka i spokoju.
Jak możesz to napisz mi proszę gdzie miałaś ten rezonans robiony i jak to wygląda dokładnie. W jaki sposób sprawiają, że dzidzia się mniej rusza? Jakiś lek podają? Będę Ci wdzięczna za podpowiedź. Ja sama miałam rezonans i wiem jak to wygląda, ale u płodu, to na pewno bardziej skomplikowane...
8 listopada 2012 17:23 | ID: 859585
Aniu, Lilith ja wierzę ,że będzie dobrze !!!!!!! U Ani sie wyjasnie in plus, a u Lilith druga nerka będzie sprawna i dziecinki będą super!
Aniu- doktoratem się nie przejmuj, ja jestem dwa lata po obronie dr, ale też miałam przerwę ponad pół roku w pisaniu (stresy rodzinne), a potem nadgoniłam.
Bylam dzisiaj w IMiD w wawce, nie założyli mi pessara,bo wykryli bakterię w posiewie. Dostałam leki, które mam brac 10 dni, potem 3 dni przerwy, potem znowu posiew i zakładanie pessara,czyli zejdzie +- do 26 listopada. Wystraszylam się tym,że to tak długo,ale mnie uspokoili,ze się nic nie powinno stać, a do szpitala mnie nie położą,bo moge spokojnie w domu leżeć. Także jestem u mamy pod wawką, a mąż na weekendy będzie przyjeżdżał. No i uspokoili mnie,że ciąża jest do donoszenia.
Niepokój jest,ale myślę,że będzie dobrze.
MIĘTÓWKA, nasza Zosia też będzie miała swój pokój z łóżeczkiem,przewijakiem itp i będzie tam wstawiony też tapczanik dla mnie,ale dodatkowo kupujemy kołyskę, która będzie stała w naszej sypialni. I zobaczymy,na pocztku będę pewnie spac przy małej,albo ona w kolysce w naszej sypialni. Na pewno nie zostawie jej do roku samej na noc, a do 6 m-cy to nawet mowy nie ma, boję się SIDS. Pomimo tego,ze Zosienka od swojej babci(pediatry) dostanie materac na SIDS i monitor oddechu z elektroniczną nianią.
Oj, jak nie urok to...
Zawsze coś, dobrze że masz rodzinkę blisko Wawy i się Tobą na pewno zaopiekują świetnie!:)
Pozostaje nam tylko trzymać się dzielnie i być dobrej myśli.
8 listopada 2012 19:01 | ID: 859636
8 listopada 2012 21:15 | ID: 859701
Rezonans wyglądał tak jak zwykle, tyle że na brzuch jakąś deskę dali z pasami. Żadnych leków, na to że dziecko się poruszy chyba nic nie mogą poradzić ale samo badanie trwa 50 minut a już 20 wystarczyło żeby wydać opinię - ja akurat nie mogłam znieść tego badania, nie mogłam oddychać i wyciągneli mnie z tego po 20 minutach. Tyle wystarczyło.
Ach zapomniałam dodać że miałąm to badanie w Bytomiu gdzie mnie przewieziono karetką z patologi ciąży do szpitala chyba nr 1:)
8 listopada 2012 23:05 | ID: 859744
Kobietki a jak u Was wyszła krzywa cukrowa? Ja idę jutro rano,bo mi się terminy pozmieniały przez ten szpital.. :/ a do mojego gin mam na poniedziałek...
9 listopada 2012 08:36 | ID: 859794
Ja jak narazie nie mama problemu z glukozą w ciązy. Wyniki sa bardzo dobre. Samo badanie - czyli wypicie glukozy, średnio przyjemne ale do przezycia. Troszkę mi było niedobrze i chciało mi się spać.
9 listopada 2012 09:47 | ID: 859877
No ja juz jestem po, dobrze ze wziełam cytrynkę bo strasznie mnie mdliło :/ wyniki mam po południu a z krwi wyszło że mam anemię...
9 listopada 2012 09:54 | ID: 859883
Kobietki a jak u Was wyszła krzywa cukrowa? Ja idę jutro rano,bo mi się terminy pozmieniały przez ten szpital.. :/ a do mojego gin mam na poniedziałek...
Ja jeszcze nie dostałam skierowania na to badanie :( Dziwię się, bo w każdej ciąży miałam....
9 listopada 2012 10:19 | ID: 859898
Pewnie dostaniesz skierowanie przy najbliższej wizycie,chyba do 28 tyg jest czas. A kiedy masz teraz do gin??
9 listopada 2012 10:27 | ID: 859906
Pewnie dostaniesz skierowanie przy najbliższej wizycie,chyba do 28 tyg jest czas. A kiedy masz teraz do gin??
Do pani doktor idę 21.11, a to będzie 27 tydzień ciąży... w sumie to nie wiadomo czy ona w ogóle przewiduje mnie wysłać na tą krzywą cukrową... Przez ostatnie dwie wizyty nie zlecała mi żadnych badań :/
9 listopada 2012 11:02 | ID: 859924
Pewnie dostaniesz skierowanie przy najbliższej wizycie,chyba do 28 tyg jest czas. A kiedy masz teraz do gin??
Do pani doktor idę 21.11, a to będzie 27 tydzień ciąży... w sumie to nie wiadomo czy ona w ogóle przewiduje mnie wysłać na tą krzywą cukrową... Przez ostatnie dwie wizyty nie zlecała mi żadnych badań :/
Jak ci nie da zmień lekarza lepij dmuchac na zimne
9 listopada 2012 12:19 | ID: 859964
meganka82 to powiedz swojemu gin na tej najbliższej wizycie,jeżeli nie planuje to idź sama bo to bardzo ważne badanie,gdyby okazało się że masz cukrzycę ciążową(tfu tfu) to nie tylko zagrożenie dla maluszka ale i dla Ciebie poza tym trzeba wtedy przejsc na specjalną dietę...no na gin nic nie poradzisz bo ja też z moim mam cyrki przez NFZ ale jeszcze troszkę i bedziemy rodzic ale nie odpuszczaj i domagaj się swego,z drugiej strony to bardzo dziwne bo to podstawowe badanie,czyżby twój gin zapomniał? Ale nie ma co panikować może własnie teraz 21 listopada od razu dostaniesz skierowanie,a jak sie mocno martwisz co nie jest teraz wskazane to lepiej zadzwon albo przejdz sie do gin osobiscie...i daj znać co i jak!
9 listopada 2012 12:55 | ID: 859975
Meganka jak Cie olewa to zrob sobie prywatnie,test obciazenia 75 g w moimlaboratorium kosztuje 15 zl po 5 zl za kazde pobranie, do tego trzeba kupic w aptece bodajze za 3,50 75 g glukozy. Zrób sobie koniecznie morfologię z płytkami, bo nie wiesz,czy np. nie masz anemii i dzieciaczka nie trzeba wspomoc zelazem, którego jest zwiekszone zapotrzebowanie w 3 trymestrze. Nie bede sie juz wypowiadac o nfz, ja mam badania krwi co miesiac.
Paula u mnie krzywa wyszla 91-168-134, w normie ale górne granice normy,takze obeszło sie bez diabetologa,ale mam dietę cukrzycowa i w 30 tc powtorzyc mam krzywa, bynajmniej tak mowil olsztynski lekarz,zobaczymy co w wawie powiedza.
Co do anemii, to mialam 11,1 wynik, biorę ferrum 2x dziennie i skoczylo przy ostatnim badaniu do 12,1.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.