Zapraszam przyszłe mamusie, których dzidzie urodzić się mają w styczniu/lutym 2013 do rozmów na tematy wszelkie:).
Ja sama tydzień temu się dowiedziałam, że ponownie zostanę mamą:)! I mój termin wypada na 17 lutego 2013.
28 grudnia 2012 16:00 | ID: 884064
Mnie też twardnieje brzuch. A co do płynu do prania to też planuje kupić Białego Jelenia, wyczytałam ze jest naprawde dobry i nie uczula maluchów.
28 grudnia 2012 16:13 | ID: 884080
Ja dla Adasia wszystko w Loveli prałam, jak był starszy w Dzidziusiu, a potem w Gaga z Tesco, żaden go na szczęście nie uczulał. Teraz też w loveli i mam próbkę Dzidziusia (a to chyba z serii Biały Jeleń).
Gondolka suszy się, fotelik już gotowy. Kocyki wyprane. Ja tam wszystko co nowe też piorę i prasuję, zresztą pewnie też tak robicie:).
Dziś czuję się dobrze i nawet plecy nie bolą. Nasprzątałam się trochę jak mały zasnął, więc teraz odpoczywam i zupkę warzywną wcinam:).
29 grudnia 2012 08:58 | ID: 884320
Ja też pranie planuję w przyszłym tygodniu. W czwartek byłam u lekarza, mała dalej malutka ma ok 1500, lekarz mówi, że nie ma mowy o wewnątrzmacicznym zatrzymaniu rozwoju, wód płodowych dużo, łozysko wydajne, przepływy prawidłowe. Ja się jednak trochę martwie. Z siatek centylowych wynika, że mój szkrab jest gdzieś między 10 a 50 centylem, więc niby w normie.
Najgorsze jest to , że od kilku dni mam strasznie gorące, stopy i dłonie, bolą mnie stawy nadgarstków i czasem dłonie drętwieją w nocy. Zawsze miałam zimne dłonie i myślałam, że to najgorsze co może człowieka spotkać, jednak ciepłe opuchnięte i bolące stawy są równie irytujące. Lekarz powiedział, że to zespół cieśni nadgarstka i że włąściwie nie ma na to recepty, można brać zwiększoną dawkę magnezu i tyle. Po ciąży ma przejść samo. Ma tak, któraś z was?
29 grudnia 2012 09:48 | ID: 884326
Mi tylko dłonie drętwiały ale to jakis czas temu i samo ustąpiło..Nie powiem, tez sie z tym męczyłam...
Dzisiaj biorę się za pranie i skręcamy łożeczko dla małego :)
W nocy gorączkowałam, teraz czuje sie lepiej ale po tych tabletkach na gardlo cukier mi skacze :/ Na szczescie chyba choróbsko opanowane ale nigdzie dzisiaj sie nie ruszam, jutro za to musze rano jechac zrobic krzywą to dobrze ze lab jest czynne tez w weekendy wiec nie bede sama tam siedziec.. bo w tyg wszyscy do pracy a słabo mi sie robi na mysl ze musze to cholerstwo znowu pic :/
29 grudnia 2012 09:53 | ID: 884328
Mnie też na całego syndrom wicia gniazdka dopadł;). Dziś chyba wypiorę zasłonki i firanki i umyję okno (a raczej męża poproszę).
Jednak chyba kupimy Adasiowi łóżeczko turystyczne, a Marysia będzie spać w jego drewnianym i już ubiorę chyba pościel i podniosę poziom na maksa do góry, bo Adaś i tak śpi z nami...;). Będę go oduczać spania w naszym łóżku jak kupimy to łóżeczko turystyczne, może bardziej przypadnie mu do gustu niż drewniane;).
29 grudnia 2012 17:01 | ID: 884507
Ja sobie dalej leżę w szpitali, mąż przyjechał do wawy na weekend,na sylwka też przyjedzie.. Trochę się przeziebilam,ale to wina tych pielgrzymek do koleżanek z sai,do jednej naraz przyszlo 11 osób,myslałamże kota dostanę, całe szczęście wszedł lekarz i przegonił towarzystwo,że to przesada itp. Ale swoją droga ludzie to maja tupet.
U nas wszystko kupione,mebelki skrecone,pokój wyremontowany, mąz poprał wszystko w jelpie od ubranek , kocyków po pościelki. Po Nowym Roku ma przyjśc przyszła niania Zosi i poprasowc i poukładac wszystko i z mężem rzeczy dla dziecka i dla mnie po porodzie do szpitala spakowac,bo wiadomo ja w wawie, a facet sam tego nie porobi,no a na teściowa nie mam co liczyc.
29 grudnia 2012 19:57 | ID: 884583
Dziś jesteśmy na noc u teściów. Jakoś nie chciało nam się w domu siedzieć, a co tam jak będzie malutka to tym bardziej zimą nie będziemy za dużo jeździć, więc teraz trzeba korzystać.
31 grudnia 2012 08:20 | ID: 885246
Hej mamusie ...
Dziś ostatni dzień roku :) - w takim razie pomyślności dla was wszystkich w 2013, by dzidzusie były zdrowe i porody odlotowe ;)
My zostajemy w domu, wypozyczymy jakieś nowości kinowe, mam zamiar wypróbować również mój nowy piekarnik i upiec domową pizze na wieczór (piekarnik ma taką funkcję i podobno pizza wychodzi rewelacyjna)
Dziewczyny jak tam wasza waga? Przytyłyście dużo po świętach. Ja jestem w 32 tygodniu i mam +11kg, mój lekarz przykłada do sprawy wagi duże znaczenie i co wizytę mnie ostrzega, ostatnio powiedział, że się pilnujemy i że jeszcze maksymalnie 2,3 kg mogę przytyć - nie wiem co on taki rygorystyczny w tych sprawach. Czy wasi lekarze też zwracają na to taką uwagę? Już zaczyna mnie to wkurzać, bo przez niego fiksuję.
ciezarowka - trzymam kciuki, dzielna z ciebie kobietka, do porodu już niedługo, więc niebawem będziesz w domu ze swoim maluszkiem :) póki co leż spokojnie ;)
31 grudnia 2012 12:17 | ID: 885373
Kochane życzę Nam wszystkim szczesliwego i pomyślnego rozwiązania w 2013r :P :)
Co do wagi to po świetach przytyłam 1 kg z racji diety pewnie bo jadłam mniejsze porcje, prawie wszystko popijałam wodą i po posiłkach czesciej sie ruszłam na krótkie spacerki :)
Ostatnia tura ciuszków się suszy, jeszcze tylko posciel i pokrowiec na fotelik samochodowy, mysle ze do konca przyszłego tyg razem z kupnem ostatnich pierdoł zamknę torbę na amen i bede spokojnie siedziec i czekać :D
Chorobe na szczescie zaleczylam pozostał katar ale juz tylko witaminki biore bo po parcetamolu wysypło mnie chyba przesadziłam z tymi tabletkami...
Na twarzy zauważyłam brązowe plamki, przebarwienia jak po słońcu czyli mam pewnie ucisk na wątrobę, zresztą mały tak sie rozpycha ze czuje juz kiedy pcha rączką a kiedy nóżką :) przykładam do brzuszka pozytywke zeby ja rozpoznawał po urodzeniu moze to bedzie swietny patent na usypianie :D
A my wieczór na spokojnie u pary znajomych którzy są "uziemieni" bo mają małego bobaska i siedzą w domu wiec posiedzimy razem :)
Buziaki Mamusie :*
31 grudnia 2012 12:45 | ID: 885382
Wszystkiego naj Dziewczynki w Nowym Roku !!! Terminowych porodów i ślicznych,zdrowych Maluszków!
31 grudnia 2012 22:22 | ID: 885826
A dziewczyny co można brać w ciąży na gardło? Mnie tak złapało że nawet śliny nie mogę przełknąć. Miód jedynie piję - na cholinex pisze że nie wolno...
31 grudnia 2012 23:40 | ID: 885892
A dziewczyny co można brać w ciąży na gardło? Mnie tak złapało że nawet śliny nie mogę przełknąć. Miód jedynie piję - na cholinex pisze że nie wolno...
Ja szczerze mówiąc jak byłam z Adasiem w ciąży ssałam właśnie cholinex, bo lekarka mówiła mi, że mogę. Ale najlepsze mleko z miodkiem:P.
1 stycznia 2013 11:46 | ID: 886033
Zapraszam przyszłe mamusie, których dzidzie urodzić się mają w styczniu/lutym 2013 do rozmów na tematy wszelkie:).
Ja sama tydzień temu się dowiedziałam, że ponownie zostanę mamą:)! I mój termin wypada na 17 lutego 2013.
Ania a tak nie dawno pisałysmy w mamusiach majowo - czerwowych 2011, dzieciaki maja juz prawie 2 lata, życze powodzenia, ja juz mam 2 ciaze za soba, i masz racje, ze kazda ciaza jest inna, życze powodzenia
1 stycznia 2013 15:58 | ID: 886165
A dziewczyny co można brać w ciąży na gardło? Mnie tak złapało że nawet śliny nie mogę przełknąć. Miód jedynie piję - na cholinex pisze że nie wolno...
NA gardło Instytut Matki i Dziecka rekomenduje tantum verde (spray) i syrop na przezięnie prenalen. Osobiście przetestowałam,bo leżąc tu się przeziębilam(pewnie pielgrzymki odwiedzjących cos przyniosły), do tego brałam 3x dziennie vit c.
1 stycznia 2013 16:24 | ID: 886185
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!! Zdrowych, slicznych maleństw, spokoju i cierpliwości.
A co do przeziębienia, to ja biorę tantum verde i rutinoskorbin, syrop prenalen też piłam przy wcześniejszym przeziębieniu ale szczerze mówiąc nie za wiele on mi pomógł.
1 stycznia 2013 16:28 | ID: 886188
A moze któraś ma dobry patent na zgagę? Od 2 tygodni walczę z nią różnymi sposobami, ale to jak walka z wiatrakami... Jadłam migdały, na początku trochę pomagało, poźniej mąż kupił mi rennie- pomaga na jakies 10 min. Przed ciąża nigdy nie mialam zgagi, mogłam zmiksować w żołądku dosłownie wszystko, a teraz to jest istny koszmar!!!
1 stycznia 2013 21:41 | ID: 886527
A dziewczyny co można brać w ciąży na gardło? Mnie tak złapało że nawet śliny nie mogę przełknąć. Miód jedynie piję - na cholinex pisze że nie wolno...
NA gardło Instytut Matki i Dziecka rekomenduje tantum verde (spray) i syrop na przezięnie prenalen. Osobiście przetestowałam,bo leżąc tu się przeziębilam(pewnie pielgrzymki odwiedzjących cos przyniosły), do tego brałam 3x dziennie vit c.
Bardzo ci dziękuję!
1 stycznia 2013 22:48 | ID: 886545
Ja na zgagę biorę RENI i mi pomaga na jakiś czas ( lekarz kazał mi brać max 3 razy dziennie), ale możesz spróbować napić się mleka, dobry też jest keffer.
2 stycznia 2013 12:15 | ID: 886670
Witam was dziewczyny w Nowym 2013 roku! Roku naszych wyczekiwanych porodów :) Mam nadzieje, że każda z nas przeżyje ten rok w wielkiej radości i z dumą będzie przyglądać się coraz to nowszym osiągnięciom i zdrowemu rozwojowi naszych maluszków.
Mnie oprócz nieustannych koziołków mojej gwiazduni, twardniejącego brzucha, męczą też duszności. Są momenty, że nie mogę wziąć głębokiego oddechu. W nocy też spi mi sie coraz gorzej. Bolą biodra i kość łonowa...ehhh...byleby jeszcze jakoś dotrwać te kilka tygodni...
Waga nadal +4 kg, zgaga bardzo rzadko (a przy chłopcach miałam dzień w dzień), niebawem wizyta u "ulubionej" pani doktor, ale dla pocieszenia idę też na prywatne USG, zobaczyć jak sie dzidzia ułożyła i jak sie miewa :)
3 stycznia 2013 10:04 | ID: 887051
witam w nowym roku mam takie pytanie wczoraj odebrałam wynik wymaz z pochwy wyszedł pozytywny może któraś z was wie czy to jest grozne dla dziecka do lekarza mam dopiero we wtorek ale chyba sfiksuje jak sie nie dowiem
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.