Czy są na forum mamusie na kwiecień-maj 2014? U mnie wszystko wskazuje na to, że zostanę drugi raz mamą :)
4 marca 2014 10:20 | ID: 1088932
nie no ja mu nie odpuszcze :) ide za tydzien co wizyte go mecze z reszta sam kazal mi sie przypominac.
Himi jak to robisz ze waga stoi a dzidzia rosnie :) bo u mnie mam wrazenie ze waga galopuje w gore masakra :)
4 marca 2014 10:24 | ID: 1088936
Paaulinka czyli lekarz zgadza się na cesarkę ? Jakich argumentów użyłaś ?:)
A co do mojej wagi to mam cukrzycę ciążową i muszę przestrzegać diety... od 1,5 miesiąca zero słodkiego, cukru, białego pieczywa i przetworów mącznych.
4 marca 2014 12:07 | ID: 1088998
himi lekarz moj czesto robi cesarki wprost mi nie powiedzial ze mi zrobi ale tez nie zaprzeczyl ze kategorycznie mi nie zrobi 3 moim znajomym zrobil wiec licze ze zroibi i mi :) a ja mecze go od samego poczatki zanim zaszlam w ciaze juz go pytalam :) kazal najpierw zajsc w ciaze jak juz zaszlam nadal meczylam wiec powiedzial ze od 30 tyg pogadamy ale mecze go co wizyte mowie ze sie boje ze mialam ciezki porod i ze nie chce przez to przechodzic wiec mysle ze w koncu wyegzekwuje swoje :)
ja cukrzycy nie mam cukier mialam nawet ponizej normy a moglebym jesc tylko slodkie i to bez znaczenia czy w ciazy jestem czy nie :) ale czas niedlugo przyjdzie ze bedzie trzeba zmienic diete :)
4 marca 2014 16:32 | ID: 1089127
Kochane Forumowiczki,
mam do Was pytanie, jak bardzo ruchliwe są Wasze maluszki ?
Jestem w drugiej ciąży więc mam jako takie porównanie, ale nawet Mój Mąż wspomina że Synek o tej porze to już nieźle fikał.... kopał - Mój prawie 4 letni Synek jest w ciągłym ruchu, czy to możliwe żeby temperament Dziecka ujawniał się już w ciąży po ruchliwości ??
Jestem w 32 tygodzniu ciąży, mam wrażenie, że w miniony weeend Dzidzia się obróciła główką do dołu, bo w moim brzuszku nieźle się wiergoliła, ale od Niedzieli względna cisza....
W Tłusty Czwartek byłam na wizycie u Lekarza, wszystko było OK, ale teraz niewielka ilość ruchów Dziecka zaczyna mnie przerażać. Pisząc nie wielka mam na myśli około 4-5 razy dziennie czuję delikatne poruszanie się.
Jak myślicie ? Lecieć do Lekarza czy uznać Dzidzię za Leniuszka ??
5 marca 2014 09:45 | ID: 1089328
Mialam wczoraj wizytę u gina... :) Wszystko ok.... Tylko maluch jest duzy jak na swoj wiek... Waży 2600!! Dla mnie to zupelnie nowe doswiadczenie, bo Konradek w brzuszku z kolei był zawsze za maly i za chudy jak na swoj wiek.... Kurcze, jeden ponizej normy, drugi powyzej.... Lekarz szukal w tym jakiejs logiki, ale tez nie znalazl... Haha. A jak u Was z waga malucha? Co mowia Wasi lekarze?
Himi, tak na to wychodzi, że idę chyba z porodem na pierwszy ogien ;)
Aaaaa... A w przedszkolu mojego synka zagoscila ospa wietrzna.... Zastanawiam sie czy to tylko kwestia czasu jak go chwyci... Ja na szczescie juz mam ta chorobe za soba... Szczerze powiem, to wolalabym teraz to przejsc z synkiem niz kiedy urodzi sie maluch....
5 marca 2014 09:50 | ID: 1089334
Kochane Forumowiczki,
mam do Was pytanie, jak bardzo ruchliwe są Wasze maluszki ?
Jestem w drugiej ciąży więc mam jako takie porównanie, ale nawet Mój Mąż wspomina że Synek o tej porze to już nieźle fikał.... kopał - Mój prawie 4 letni Synek jest w ciągłym ruchu, czy to możliwe żeby temperament Dziecka ujawniał się już w ciąży po ruchliwości ??
Jestem w 32 tygodzniu ciąży, mam wrażenie, że w miniony weeend Dzidzia się obróciła główką do dołu, bo w moim brzuszku nieźle się wiergoliła, ale od Niedzieli względna cisza....
W Tłusty Czwartek byłam na wizycie u Lekarza, wszystko było OK, ale teraz niewielka ilość ruchów Dziecka zaczyna mnie przerażać. Pisząc nie wielka mam na myśli około 4-5 razy dziennie czuję delikatne poruszanie się.
Jak myślicie ? Lecieć do Lekarza czy uznać Dzidzię za Leniuszka ??
Moze maluchowi zrobilo sie wygodnie i tak sie nie kreci? :) moj pierwszy synek najbardziej krecil sie miedzy 10-11 w nocy... i robil to naprawde delikatnie.... Za to teraz, przy drugiej ciazy czuje sie czasami jak na calodobowym ringu....nokaut przychodzi niespodziewanie ;) Mysle, ze to zalezy od dziecka i jego temperamentu... Ale jesli ta niepewnosc zaprzata Ci glowe to mozesz podejsc do swojego gina :) W koncu jest od tego aby rozwiac Twoje wszystkie watpliwosci :)
5 marca 2014 12:01 | ID: 1089487
Dokladnie !! czalkowicie zgadzam sie z Katthy. Mi tez wydaje sie ze w pierwszej ciazy mniej odczuwalam ruchy a jak je czulam to szczegolnie w nocy jak lezalam w lozku. a teraz.... trampolina w brzuchu non stop mam wrazenie ze maluch sie rusza tak samo w drugiej ciazy szybciej czulam pierwsze ruchy dziecka.
5 marca 2014 16:01 | ID: 1089616
No to faktycznie duzy ten Twoj chłopak Katthy :)
Mnie tak samo przy drugiej ciąży bardziej meczą kopniaki maleństwa...
5 marca 2014 18:28 | ID: 1089660
Ciekawi mnie drogie mamy czy juz kompletujecie wyprawkę do szpitala? :) Ja dzis zaczelam :)
5 marca 2014 19:00 | ID: 1089664
Witajcie dziewczyny:-)
Byłam dzisiaj u lekarza i nie jest dobrze:-( Szyjka skróciła się, ma 15mm i jest miękka. Brzuch dużo (za dużo) się spina. I dostałam skierowanie do szpitala (mam umówić się wstępnie na przyjęcie za 10dni), ale gdyby było gorzej to od razu jechać. Do mojego lekarza mam przyjść za tydzień to zobaczy czy się zmieniło coś przez tydzień i wtedy ostatecznie zadecyduje, czy do szpitala mam iść czy nie.
I Mały jest dosyć mały jak na swój wiek, ma ok 1600g i ma małą główkę.
5 marca 2014 19:18 | ID: 1089674
Nie martw sie wszystko bedzie dobrze. Mi w pierwszej ciazy tez za szybko szyjka sie skracala ale skonczylo sie na lekach, mam nadzieje ze i u Ciebie skonczy sie tylko na strachu.
kupuje juz i kompletuje wyprawde dla maluszka mam ciuszki butelki i smoczki te najwieksze rzeczy lozeczko wanienke mam po synku :) walizki jeszcze nie pakuje ale jeszcze troche i chce wyprac wszytskie ciuszki i je wyprasowac i ulozyc ladnie w szufladach :)
P.s moj maly 12 lutego w 26 tyg wazyl rowno kilogram teraz ide 17 marca i jestem ciekawa ile juz bedzie wazyl :)
5 marca 2014 19:19 | ID: 1089675
Patrycjo a lekarz mowił cos o hipotrofi? moze Twoj mały poprostu ma taki urok.
5 marca 2014 19:38 | ID: 1089684
Nie mówił nic o hipotrofi, w sumie od początku na USG mały był zawsze trochę mniejszy. Teraz martwi mnie dodatkowo dlatego, że jakby miał się urodzić szybciej to malutki jest.
W pierwszej ciąży miałam właściwie ten sam problem z szyjką i skończyło się na lekach i w 37 tc urodziłam. Tylko, że teraz nie moge dostać tych samych leków (które bez wątpienia trzymały mnie tak długo), bo Fenoterol jest wycofany, a odpowiednika żadnego nie ma. W prawdzie mam go w domu i zastanawiam się, czy by go nie wziąć czasami. Wzięłybyście?
6 marca 2014 10:22 | ID: 1089877
Patrycjo ja bym nie brała... tymbardziej jak jest wycofany lek. A czułas jakieś bóle przy skaracjącej sie szyjce? Musisz teraz bardzo uważać na siebie, żeby jak najdłużej mały był u Ciebie w brzuszku.
Co do wyprawki to ciuszki mam juz wyprane. W ta sobotę pojedziemy zrobić ostatnie zakupy i spakuje torbę :) naszczęscie też mam prawie wszystko po córce:)
6 marca 2014 10:27 | ID: 1089884
Brzuch często twardnieje i w ostatnich dniach czasmi zakłuło mnie coś w podbrzuszu i myślę, że to wynikało ze skracającej się szyjki.
Wyprawkę mam prawie w calości i dla siebie i dla maluszka, ale nie mam jeszcze wypranę, ale mama mi pomoże z tym więc to nie problem. Wszystko mam jeszcze po synku także dużo mi nie bylo potrzebne.
6 marca 2014 11:38 | ID: 1089925
Patrycja trzymam kciuki, żeby dzidzia urodziła się w terminie! W miarę możliwości dużo odpoczywaj.
Mnie też brzuch często twardnieje i często mam kolki. Też bałam się skracającej szyjki, ale wczoraj lekarz powiedział że wszystko jest w normie. Więc nie mam wyjścia jak mu wierzyć.
Wczoraj byłam na wizycie i jak miesiąc temu dzidzia wazyła 900 gram to teraz 1,5 kg. Wymiary ma wszystkie zgodne co do tygodnia. Jest już obrócone główką w dół, ma podobno jeszcze dużo miejsca do fikania co odczuwam bardzo wyraźnie :) Córka też w brzuszku bardzo się wierciła i do dzisiaj rozpiera ją energia.
Z wyprawką daję sobie jeszcze trochę czasu, napewno muszę kupić wózek, fotelik do auta, materac do łóżeczka i przebierak. Dokupić kosmetyki dla maluszka i parę ubranek.
6 marca 2014 14:36 | ID: 1089971
Ojej, Patrycja... To sie porobilo... Zycze duzo zdrowka i odpoczywaj jak najwiecej. Dbaj o siebie i szkraba :) Jestescie najwazniejsi!!
U mnie wyprawka do szpitala spakowana w 60% :) Grrr... Nie lubie sie pakowac.
Generalnie tez mam wszystko po synku... Musialam tylko kupic nowa nianie elektroniczna, bo poprzednia padla... I zastanawiamy sie z mezem nad nosidelkiem... Mielismy pozyczone, a nieukrywam, ze przydaloby sie, bo my czesto gdzies sie ruszamy na wycieczki... a z wozkiem nie zawsze wygodnie. Takie gorskie nosidelko mamy- po synku, ale ale przydaloby sie takie do roku....
Napalilam sie na babybjörn active.... :) Co o nim sadzicie, ktoras z Was korzystala?
7 marca 2014 15:53 | ID: 1090359
moja znajoma ma nosidelko z firmy babybjorn i byla bardzo zadowolona. ja przy synku mialam jakies zwykle i na poczatku bylo calkiem ok ale jak juz warzyl ok 8 kilo a dosc szybko osiagnal ta wage to ciezko mi bylo go nosic w nosidelku mialam jakies wolmar zaffiro czy cos takiego poza tym srednio powietrze przepuszczalo i gy maz nosil malego to oboje byli upoceni, tak wiec nie polecam akurat tego nosidelka mysle ze faktycznie jesli bedziesz czesto korzystala z nosidelka to lepiej zainwestowac w lepsze. Ja zastanawiam sie nad chusta nosilam w niej dziecko kolezanki i bylam zaskoczona ze w ogole nie odczuwalam ciezaru dziecka, jedynie co to obawiam sie czy poradzilabym sobie z samodzielnym zawiazaniem tej chusty i wlozeniem w nia noworodka. Ktoras z was ma moze jakies doswiadczenie z noszeniem dzidzi w chuscie?
11 marca 2014 10:36 | ID: 1091572
No i się skusiłam na nosidełko babybjörn. Mąż z synkiem kupili mi na Dzien Kobiet :D W sklepie przymierzyłam ( na ile się dało zapiać z uwagi na brzuszek ;) ), pomacałam i mowię do moich chłopców: " no, już trudno- zgadzam się, możecie kupić", hihi. I do tego mieli promocje :) Tak wiec my czekamy już tylko na dzidzie, lato i nasze letnie wedrowki :)
11 marca 2014 20:34 | ID: 1091917
ooo prosze no to super gratuluje zakupu a raczej prezentu :) ja na dzien kobiet od meza i synka dostalam szlafrok w domysle do szpitala :) panowie widze wzieli sie za praktyczne prezenty :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.