spokojnie szalone w pytaniach Imię: Kasia Mąż: Wojtek Dzieci: dwa aniołki, dwa diabełki czyli razem dwójka - Sebek i Krystian Adres: codzienność Zawód: tymczasowo mama Kim jestem:...
Rejestracja w Powiatowym Urzędzie Pracy W 2007roku rozpoczęłam naukę w technikum, szło mi całkiem dobrze, byłam jedną z najlepszych uczennic. Niestety wszystko uległo zmianie w 2009roku. Urodziłam córeczkę, miałam trochę zaległości w szkole, jednak szybko je nadrobiłam....
Witam! Jestem tu nowicjuszką,ale mam nadzieję,że mnie przyjmiecie i szybko się "rozpłaszczę". Właśnie się strasznie zawiodłam na ludziach,dltego szukam jakiejś mety na przetrwanie i nie sfiksowanie.
Ja,On i Ono Zdecydowałam się na pisanie tego bloga bo najlepiej wyrazić co się czuje pisząc,a i mam taką potrzebę-taki kaprys,od TAK poprostu.Mam 28l.a właściwie dopiero w grudniu skończyłam 27.Generalnie to już stara dupa jestem
Początki Dziecko zmienia tak wiele rzeczy - to wiedziałam od zawsze. Mam młodsze siostry [ najmłodsza ma trzy lata ] więc wiedziałam czego spodziewać się po porodzie jednak... rzeczywistość i własne dziecko pokazały jak bardzo różni się bierne patrzenie od prawdziwych obowiązków matki....
Powrót... Powracam do pisania. W sumie nawet nie jestem pewna czemu przerwałam, czemu usunęłam konto na Familie...Już nie pamiętam. Cóż, było, minęło. W pracy - urwanie głowy. Jazda jak w sezonie. Myślę, że jeszcze jutro i znowu będzie spokój, ale tyły mam, które będę musiała...
Poranek młodej Mamuśki Kiedyś było tak: pobudka, chwila wylegiwania w łóżku, kąpiel, śniadanko i wyjazd do pracy. Teraz jest: pobudka (może być o bliżej nie określonej porze), chwila snu, pobudka i dzień czas zacząć. Ale jak spojrzy się w te śliczne oczy swojego maluszka cały świat wydaje się mimo...
ZMĘCZENIE ZMĘCZENIEtak, jestem zmęczonabrzmi to zapewnie dziwnie, ale chciałabym odpocząć od ciągłego martwienia się od ludzi, którzy mnie irytują, od szarej Polskiej rzeczywistości, od brzydkiej pogody, która ostatnio zagościła na dobre.Wyjechac zostawić to za sobą, wziąć najpotrzebniejsze...
Woda zabrała nam wszystko Powódź przyszła nagle. Nie byliśmy na nią w żaden sposób przygotowani. Ludzie walczyli na wałach, więc...
Zaczynam pisać Na początek kilka słów o sobie. Ten rok okazał się przełomowy w moim życiu. Rozwiodłam się, urodziła sie moja wnuczka i obchodziłam piędziesiąte urodziny. Teraz dzięki mojej córce uczę się wszystkich możliwości jakie daje internet. Wszystko jest dla mnie nowe ale czuję się szczęśliwa...
Arbuzowamama wita;) BĘDĘ MAMĄ!
Recenzja "Na pożółkłym papierze' (Psychoskok) Początkowo widząc okładkę i tytuł, myślałam, że będzie to lekka, wakacyjna powieść. W sam raz by przeczytać ją w trakcie urlopu, sącząc lemoniadę i łapiąc promienie słońca. Korzystając z wolnej chwili zaczęłam czytać i okazało się, że skończyłam...
Na początek: dzień dobry:) Gdyby ktoś mi wczoraj powiedział, że założę swojego bloga, to bym się roześmiała na głos. Cóż, życie jest pełne niespodzianek... Skąd ten pomysł? Po pierwsze, mam potrzebę pisania. Po drugie, odkrywam czasami rzeczy, którymi chętnie chciałabym się z kimś podzielić. Po trzecie,...
26 sierpnia 2011 Hej kochane wstałam dziś o 4,30 bo Emilci się nie chciało spać tylko miała chęć na zabawę ;) musiałam się rozbudzić, ciężko było bo dosłownie oczy mi się same zamykały. Spałam 3 godzinki może bo sprzątałam do 24 o godzinie 1 karmiłam Emilkę także zasnęłam koło 2 ;) to jest mój...
Wolność w niewoli.... Niewola....Jak różne może przybrać formy i znaczenie. W perwszej kolejności jest to odebraniw swoboód obywatelskich, pozbawienie człowieczeństwa czy zdegradowanie istoty ludziej do roli tresowanej małpki. Istnieje...
Znalezione... Często szperam po internecie i podziwiam to co tam naskrobią...SAma pisałam swego czasu bardzo dużo,w ogromnych ilościach,teraz żałuję,że wszsytko wylądowało na śmietniku,bo tam było zapisane moje życie... Na początek:
obiecanki cacanki Co ja tam ostatnio na obiecywałam?Ze zero slodyczy że kolacja o 19stej i takie tam..Akurat !Wczoraj znów najadłam się tuż po 22giej bo o tej porze najlepiej smakuje ,poćwiczyć nie było czasu a co do słodyczy to tuż przed snem zaszłam do lodówki bo tam pierniczek się uchował jeden jeszcze...,dietka...