|
lis 2024
|
|
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
| | | | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | |
-
W parku
Nadesłane przez: oaza09 07-04-2010 19:05
Od dwóch dni dopisuje pogoda, tzn. jest słonecznie , ale chłodno. Tym samym korzystamy z pogody i spacerujemy ile sie da. Wczoraj na spacer poszli moi panowie do parku, ja dołaczyłam do nich później. Zaskoczyło mnie zachowanie Smyka jak go zawołałam, zatrzymał się, ale nie podszedł. W parku liczył się dla niego tylko tata. Dosłownie się do niego przykleił. Nie powiem, zrobiło mi sie jakoś dziwnie, aczkolwiek tłumaczyłam to sobie tym, ze ja jestem 24 h na dobę z nim. Poza tym, M. nie jest taką kwoką jak ja, daje małemu więcej swobody. Ja zaś przewrażliwiona jestem, choć przyznam, że starałam sie kontrolować. Za to jak wrócilismy do domu, to Mati od razu do mnie, a raczej do cyca chciał iść...i wszystko wróciło do normy.
Trochę głupie te moje rozmyślanie, bo tak naprawdę cieszę się, że synek z tatusiem tak dobrze sie rozumieją i mają ze sobą świetny kontakt.
Zamknij
© 2008-2024 MedFood Group SA
Do góry
Chcesz być na bieżąco z Familie.pl?
zamknij
Dołącz do nas na Facebooku