Do mnie dość często pukają, może z tego względu, że nigdy nie zamykam nikomu drzwi przed nosem, a wiem, że dużo ludzi tak robi....Oni mają taki styl bycia, styl rozpowszechniania swojej religii..
Czy na ulicy bierzecie od nich ulotki, pisemka? Zabieracie je do domu? Wyrzucacie do kosza?