Ostatnio widzę, że przybywa nam na forum kobiet w ciąży, które mają termin zimą:)
Zapraszam zatem do rozmowy:)
Ja mam termin na 4 stycznie 2012;)
24 listopada 2011 07:23 | ID: 688343
Kocham dni wypłat i też sama ją wydaję!!!! Tylko kup coś dla siebie Aniu!!!
Jak mi coś w oko wpadnie to pewnie kupię
24 listopada 2011 08:18 | ID: 688380
Kocham dni wypłat i też sama ją wydaję!!!! Tylko kup coś dla siebie Aniu!!!
Ja tez kocham ale ZUS sie coś ociąga buuuu! A tu czeka lista zakupów dla dzidziola!
24 listopada 2011 09:30 | ID: 688428
Tez kocham dzien wyplaty, ale ja musze czekac do 10:(.
Jestem nieprzytomna, porazka czuje sie jak zombie. Oczy mi sie nie chca otworzyc.
A u mnie pobolewanie itp itd stanelo w miejscu. Obstawiam ze sie ptrzeterminuje,:(.
24 listopada 2011 11:24 | ID: 688540
Hejka Dziewczynki,
Mnie też kilka dni nie było, ale to tylko dlatego, że musiałąm parę dni poleżeć w szpitalu. Szyjka mi się trochę skróciła i pojawiło się niewielkie rozwarcie, więc kazali mi odpoczywać Sytuacja na szczęście została opanowana i już jestem w domciu. Teraz co tydzień mam się stawiać u lekarza na kontrolę (następna we wtorek), a jeśli dzieciaczki nic nie przyspieszą to 14 grudnia powinnam zgłosić się do szpitala.
Powiem Wam, że już myślałam, że w weekend będę już mamusią, ale jednak będę mnusiała trochę poczekać :)
Za to widzę, że w ciągu kilku dni dużo się pozmieniało :)
Trzymam kciuki za Anię i jej chłopców - na pewno wszytsko będzie dobrze. Czekamy na zdjecia maluchów!
24 listopada 2011 11:25 | ID: 688544
Kocham dni wypłat i też sama ją wydaję!!!! Tylko kup coś dla siebie Aniu!!!
Ja tez kocham ale ZUS sie coś ociąga buuuu! A tu czeka lista zakupów dla dzidziola!
Mi ZUS zakomunikował, że płatność jest przewidziana na 1 grudnia, czyli jeszcze tydzień przyjdzie mi poczekać...a wydatków jest sporo. Mam nadzieję, że moje maleństwa poczekają, aż rodzice wszystko kupią i dopiero potem postanowią sie pojawić na świecie :)
24 listopada 2011 11:27 | ID: 688547
Hejka Dziewczynki,
Mnie też kilka dni nie było, ale to tylko dlatego, że musiałąm parę dni poleżeć w szpitalu. Szyjka mi się trochę skróciła i pojawiło się niewielkie rozwarcie, więc kazali mi odpoczywać Sytuacja na szczęście została opanowana i już jestem w domciu. Teraz co tydzień mam się stawiać u lekarza na kontrolę (następna we wtorek), a jeśli dzieciaczki nic nie przyspieszą to 14 grudnia powinnam zgłosić się do szpitala.
Powiem Wam, że już myślałam, że w weekend będę już mamusią, ale jednak będę mnusiała trochę poczekać :)
Za to widzę, że w ciągu kilku dni dużo się pozmieniało :)
Trzymam kciuki za Anię i jej chłopców - na pewno wszytsko będzie dobrze. Czekamy na zdjecia maluchów!
Właśnie miałam pytać jak się sprawy u Ciebie mają...
Niech Twoje maluszki jeszcze poczekają...któy to już tydzień leci?
Aniu napisz mi swój numer na pocztę na familce to będziemy miały kontakt jakby co.
24 listopada 2011 11:28 | ID: 688550
I w ogóle ostatnio mam inaczej niż piszecie - moje dzieciaczki mają jakiś dziwny czas aktywności i nie dają spokoju...przewracają się w brzuchu tak, że trudno ich nie czuć. Normalnie jakby zdały sobie sprawę z tego, że są tam we dwoje i zaczęły już grać w piłkę nożną :P
24 listopada 2011 11:30 | ID: 688552
I w ogóle ostatnio mam inaczej niż piszecie - moje dzieciaczki mają jakiś dziwny czas aktywności i nie dają spokoju...przewracają się w brzuchu tak, że trudno ich nie czuć. Normalnie jakby zdały sobie sprawę z tego, że są tam we dwoje i zaczęły już grać w piłkę nożną :P
Aniu moje też dokazują, ale to już inna forma aktywności...ciasno mają strasznie.
24 listopada 2011 11:31 | ID: 688553
U mnie teraz trwa 34 tydzień -w niedzielę zaczynam 35, ale widzę, że u mnie lekarze chcą czekać jak najdłużej, żeby maluchy urosły w pełni, bo na razie mają tylko po 1,8 kg każde...a to jeszcze trochę za mało.
24 listopada 2011 11:33 | ID: 688557
U mnie teraz trwa 34 tydzień -w niedzielę zaczynam 35, ale widzę, że u mnie lekarze chcą czekać jak najdłużej, żeby maluchy urosły w pełni, bo na razie mają tylko po 1,8 kg każde...a to jeszcze trochę za mało.
Moje w 34 tygodniu miały już po 2 kg, ale ja za daleko do szpitala mam żeby pozwolić sobie na czekanie...
24 listopada 2011 11:35 | ID: 688561
U mnie mieli problem z oszacowaniem, bo mała jest już ułożona tak nisko, że ciężko było główkę zmierzyć. No i USG było robione w piątek. W każdym razie na pewno we wtorek będą już ciut większe...na to przynajmniej liczę :)
24 listopada 2011 11:37 | ID: 688563
U mnie teraz trwa 34 tydzień -w niedzielę zaczynam 35, ale widzę, że u mnie lekarze chcą czekać jak najdłużej, żeby maluchy urosły w pełni, bo na razie mają tylko po 1,8 kg każde...a to jeszcze trochę za mało.
Moje w 34 tygodniu miały już po 2 kg, ale ja za daleko do szpitala mam żeby pozwolić sobie na czekanie...
Co od szpitala, to we Wrocławiu jest ich kilka, więc nie ma problemu z dojazdem. W każdej chwili możemy dojechać, nawet jak mi wody w domu odejdą :)
24 listopada 2011 11:43 | ID: 688568
U mnie teraz trwa 34 tydzień -w niedzielę zaczynam 35, ale widzę, że u mnie lekarze chcą czekać jak najdłużej, żeby maluchy urosły w pełni, bo na razie mają tylko po 1,8 kg każde...a to jeszcze trochę za mało.
Moje w 34 tygodniu miały już po 2 kg, ale ja za daleko do szpitala mam żeby pozwolić sobie na czekanie...
Co od szpitala, to we Wrocławiu jest ich kilka, więc nie ma problemu z dojazdem. W każdej chwili możemy dojechać, nawet jak mi wody w domu odejdą :)
Ja do Bydgoszczy, gdzie mam rodzić mam prawie 50 km, więc w razie gdyby coś się zaczeło to już po ptakach...lekarka zakazała mi jechać tak daleko.
24 listopada 2011 11:44 | ID: 688570
U mnie mieli problem z oszacowaniem, bo mała jest już ułożona tak nisko, że ciężko było główkę zmierzyć. No i USG było robione w piątek. W każdym razie na pewno we wtorek będą już ciut większe...na to przynajmniej liczę :)
Moje szkraby też już mają główki bardzo nisko i ciężko je dojrzeć na usg, ale jakoś okresli ich wagę...wiadomo że jak już się urodzą to będzie to dopiero miarodajne.
24 listopada 2011 12:01 | ID: 688583
Znów Zus kasy dziś nie przysłał! Jestem bardzo zła bo czekam już miesiąc za pieniedzmi za 3 tygodnie zwolnienia! Wszystko w domu się pokończyło buuuuu Moze jutro!
Mój maluch w nocy tak dokazuje ze ciągle mi się wydaje ze rodzę
24 listopada 2011 12:06 | ID: 688586
Znów Zus kasy dziś nie przysłał! Jestem bardzo zła bo czekam już miesiąc za pieniedzmi za 3 tygodnie zwolnienia! Wszystko w domu się pokończyło buuuuu Moze jutro!
Mój maluch w nocy tak dokazuje ze ciągle mi się wydaje ze rodzę
Jak ja się cieszę że mi pracodawca kasę przelewa...matko z tym ZUSem to same przeboje:(
24 listopada 2011 13:43 | ID: 688691
Znów Zus kasy dziś nie przysłał! Jestem bardzo zła bo czekam już miesiąc za pieniedzmi za 3 tygodnie zwolnienia! Wszystko w domu się pokończyło buuuuu Moze jutro!
Mój maluch w nocy tak dokazuje ze ciągle mi się wydaje ze rodzę
Jak ja się cieszę że mi pracodawca kasę przelewa...matko z tym ZUSem to same przeboje:(
no mnie te przeboje czekaja po porodzie,bo koncze umowe o prace i przechodze na laske ZUSu:( :D.
A ja jeszcze niecale 2 tygodnie i skoncze 40 tygodni, w poniedzialek zaczne 39 tydzien,jak to zlecialo. Nawet nie wiem kiedy.
Moj maluch aktywuje sie wieczorem zawsze:).
24 listopada 2011 13:52 | ID: 688701
KUrcze, przespacerowałam się do autobusu po Maję i teraz brzuch mnie boli:(
24 listopada 2011 14:23 | ID: 688760
Ja sie dzisiaj czuje jakby stado koni po mnie przebieglo... jak sie obudzilam to i plecy i brzuch mnie caly bolal...wszystko skopane przez ta mala rozrabiake ;) A tak to caly czas podbrzusze pobolewa czasem jakis skurczyk mocniejszy. Ja juz chce urodzic.... Wszyscy juz obstawiaja kiedy to bedzie ;) Tylko moja mama twierdzi ze sie dokulam do terminu
24 listopada 2011 15:49 | ID: 688851
KUrcze, przespacerowałam się do autobusu po Maję i teraz brzuch mnie boli:(
Aniu uwazaj na siebie.
Mnie podbrzusze zaczelo pobolewac.
Mloda dostala gre i tata teraz kombinuje baterie zeby dzialalo:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.