Ostatnio widzę, że przybywa nam na forum kobiet w ciąży, które mają termin zimą:)
Zapraszam zatem do rozmowy:)
Ja mam termin na 4 stycznie 2012;)
23 listopada 2011 07:09 | ID: 687663
hej kobietki, musialam zajrzeć, szwagierka w domu bo wczoraj chirurg stwierdzil że czasem kilka mikesięcy tak sie dzieje. Sama rana jest zagojona ale nad nia brzuch jest twardy jakby coś zaszyte, i są twarde pionowe pręgi, gorące ropa leci mniej, bierze antybiotyk z nadzieją że uniknie szpitala, bo zostawić taką kruszynke to nic prostego. Mam nadzieję że mnie cesarka ominie, aha i gojenie może utrudniać przebyta cukrzyca.
To trzymam mocno kciuki za szwagierkę!
Niech wraca biedulka do zdrowia!
A Ty justyś jak tam się czujesz?
Jak Wojtuś?
23 listopada 2011 07:10 | ID: 687665
Aniu podziel sie szarlotka widze ze wielkosciowo mamy podobne brzuszki:)
Mam nadzieje Justynko,ze szwagierce minie to straszne saczenie sie rany.
Zapraszam:)))
Wyszła rewelacyjna!
23 listopada 2011 07:12 | ID: 687666
Witajcie mamusie:)
Muszę dziś wstawić ostatnie pranie rzeczy maluszków.
Spakować swoją torbę i wogóle psychicznie przygotować się na wyjazd...w piątek mam zamiar się stawić w Bydzi...
Cieszę się i jednocześnie boję...ale to chyba normalne
23 listopada 2011 07:30 | ID: 687683
Aniu! Wszystko będzie dobrze. Będziesz już pod opieką lekarzy. Weź sobie jakieś ksiązki. I zeszyt i długopis i opisz wszystkie swoje przeżycia dla swoich synków "na przyszlość". I zachowaj ten pamiętnik.
23 listopada 2011 08:31 | ID: 687703
Hejka! Ostatnio sił na nic nie mam! Rano jeszcze werwa jest ale potem stopniowo zanika! Aniu myślę o Twoich chłopcach tak intensywnie, że dzis mi się śniło że już mam czas do porodu
23 listopada 2011 10:41 | ID: 687796
Hejka! Ostatnio sił na nic nie mam! Rano jeszcze werwa jest ale potem stopniowo zanika! Aniu myślę o Twoich chłopcach tak intensywnie, że dzis mi się śniło że już mam czas do porodu
Oj Izuś
23 listopada 2011 13:45 | ID: 687889
I łydki mnie bolą wieczorami....budzę biednego Centa i mi masuje bo z bólu nie idzie wytrzymać!
23 listopada 2011 13:49 | ID: 687891
I łydki mnie bolą wieczorami....budzę biednego Centa i mi masuje bo z bólu nie idzie wytrzymać!
Izuś ! Wytrwałości Ci życzę. już niedługo!!!
23 listopada 2011 13:54 | ID: 687893
I łydki mnie bolą wieczorami....budzę biednego Centa i mi masuje bo z bólu nie idzie wytrzymać!
Izuś ! Wytrwałości Ci życzę. już niedługo!!!
Trzymam się trzymam:) Deprecha mija:)
23 listopada 2011 15:36 | ID: 687960
Jakaś bez sił dziś jestem...spać mi się chce, aleprzez ten remont nic z tego:(
Remonty w starych domach to porażka...zwłaszcza wymiana schodów...ech:(((
23 listopada 2011 16:01 | ID: 687980
Gdzie się wszystkie mamusie podziały?
Hallo dziewczyny...czy wszystko o.k.?
23 listopada 2011 17:10 | ID: 688035
witam wszystkie mamusie ) nie pojawiam sie ostatnio bo jakos tak zajelam sie sprzataniem i szykowaniem domu na powitanie malej :) a od niedzieli sie mecze ze slabymi skurczami no i nadal w domu jestem i czekam kiedy sie to rozwinie a tu jak na zlosc nic jak chciala wyjsc tak postanwla chyba przezimowac u mamusi w brzuszu :)
23 listopada 2011 18:06 | ID: 688067
witam wszystkie mamusie ) nie pojawiam sie ostatnio bo jakos tak zajelam sie sprzataniem i szykowaniem domu na powitanie malej :) a od niedzieli sie mecze ze slabymi skurczami no i nadal w domu jestem i czekam kiedy sie to rozwinie a tu jak na zlosc nic jak chciala wyjsc tak postanwla chyba przezimowac u mamusi w brzuszu :)
A to mały uparciuch;)
23 listopada 2011 18:47 | ID: 688081
Ja poleżałam ale wstałam z głodu:) Ból łydek się nasila jak leżę...Cent nie nadąża masować!
Maluszek dzis się fajnie ruszał ale jak tatuś chciał popatrzeć i położył rękę maleństwo przestało kopać...Skąd taka mała spryciula wie, że to nie mama trzyma rękę na brzuchu?:)
23 listopada 2011 19:23 | ID: 688106
uparcuszek i wielka zagadka kiedy zmieni zdanie :) ja dzis upieklam ciasto budyniowe musze je szybko zjesc bo kto wie cos sie skurcze mi naslaja ale nadal nie sa regularne
23 listopada 2011 19:27 | ID: 688109
Ja dzis nie mialam weny na nic. Siedzialam i zajmowalam sie clay dzien dzieckiem i odpoczywalam.
Znowu hromony dajas o sobie znac.
23 listopada 2011 19:42 | ID: 688127
hej kochane, choć na chwilkę zagladam .
Ja oki, Wojtuś się rusza kochany
;-)
24 listopada 2011 00:31 | ID: 688277
U mnie bole w podbrzuszu zatrzymaly sie chwilow. Za to dzis rano obudzilam sie ulana:).
Jestem coraz bardziej senna. Chce mi sie coraz bardziej spac i nie mam sily na nic. Chyba moj organizm sie powoli przygotowuje do przyjscia malucha:).
24 listopada 2011 07:12 | ID: 688337
Izo współczuję tych skurczy...ja mam rzadko, ale bolą okropnie:(
Wosana ciekawe czy Twój maluszek już chce wyjść czy bawi się tylko w kotka i myszkę? Czekam na wieści!
Justyś cieszę się, że z Wojtusiem już dobrze...kamień z serca:)
Madziu śpij jeśli możesz...potem już może nie być okazji;)
Ja dziś czekam na wypłatę, żeby jeszcze zakupy zrobić przed szpitalem...wysać Męża samego to bardzo ryzykowne;)
Samopoczucie dobre, choć brzuszek zaczyna pobolewać...oby chłopcy długo nie kazali na siebie czekać!
24 listopada 2011 07:19 | ID: 688342
Kocham dni wypłat i też sama ją wydaję!!!! Tylko kup coś dla siebie Aniu!!!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.