Co waszym zdaniem wypada umieszczać w internecie (np.facebook) a co nie?Gdzie jest ta granica?Ze swoich spostrzeżeń mam wrażenie że niektórzy nie mają za grosz taktu,w publikowaniu w necie.
22 września 2014 15:56 | ID: 1148327
W tej kwestii jestem bardzo ostrożna. Moim jedynym zdjęciem, które umieściłam w Internecie jest zdjęcie profilowe, tutaj na Familce. Nie umieszczam zdjęć na których można rozpoznać twarze, nie piszę dużo o sobie, czasem zamieszczę jakiś wierszyk, stylizację, wezmę udział w konkursie. To wszystko.
23 września 2014 12:13 | ID: 1148532
to podobnie do mnie, niektóre portale jeszcze złużą mmi do kontaktu ze znajomymi którzy mieszkają za granicą i to tyle
23 września 2014 14:06 | ID: 1148553
a ja lubie sobie popisac i poczytać - rózne przydatne rzecy mozna znaleźć, albo poprostu podyskutować
24 września 2014 14:25 | ID: 1149003
J atez ostatnio polubiłam fora odkąd odeszłam na zwolnienie
24 września 2014 18:43 | ID: 1149088
no właśnie to teraz takie miejsce te fora w internecie i inne portale społecznościowe-jak kiedyś rynek w mieście, ludzie się spotykają wymieniają inforamcjami, poazują różne rzeczy i plotą....jak my tutaj :D
25 września 2014 10:07 | ID: 1149220
to prawda na foracz można sobie duzo poplotkować, tez mi się spodobały, osotanioo tez zaczęłam się wgłębiać w to co ludzie polecają i zanim pójde na zakupy to sobie poczytam i tak przykład zamiast chodzić p ocałej galerii i szukac kurtki na zimę to weszłam na forum i dziewczyny pokazywały co wybrały , spodobła mi się kurtka i poszłam tylko do Diversa po nią, czytałam o herbatkach na laktację i na kilku forach mamy polecały Karmienie Piersią to ciach i zamawiam przez internet, gdzieś indziej polecały witaminy to ciach i od razu wiadomo jakie kupić :) bardzo mi się to spodobało :)
25 września 2014 11:12 | ID: 1149245
na pewno jakiejs bardzo prywatnej informacji to nie
26 września 2014 10:44 | ID: 1149518
tez nie lubię jak ludzi ezamieszczają prywatne informacje, po prostu nie chce się wiedzieć pewnych rzeczy, a z drugiej strony bezpieczeństwo
26 września 2014 14:34 | ID: 1149563
Niektórzy wyznają zasadę "co w sercu to na facebooku" jakaś sentencja, cytat jest ok ale nie każdy zna granicę... No cóż.... Miałam wsród znajomych dziewczynę , która 10 razy dziennie dodawała po 5 swoich zdjęć w tej samej sytuacjo tylko raz głowa w prawo raz w lewo strasznie mnie to drażniło więc ja wyrzuciłam dodam ,ze rownież zamieszczała zdjęcia swojej córeczki w całosci podczas kapieli :(Najgorsze jest to ,ze status miała ustawiony jako publiczny....
A chciałam zapytać o filmik na YT takie "ku pamięci" czytając komentarze widzę,ze nie każdemu sie to podoba a Wam?
29 września 2014 15:01 | ID: 1150377
też mam taką znajoma codziennie dodaje identyczne zdjęcie zmienia tylko koszulkę i szminkę czasami i codziennie to nowe ustawia jak profilowe, strasznie to żenujące ....
nie słyszłąm o takich filmikach na You Tube na czym to polega ?
30 września 2014 10:10 | ID: 1150506
filmiki? - chyba wiem co mozesz mieć na myśli, ale nie mam pewności
30 września 2014 10:24 | ID: 1150516
,, Bartus robi swoja pierwsza kupke na nocniku''-
30 września 2014 15:03 | ID: 1150619
Marietka - a nie takie to nie :/ - ale ostatnio moja kolezanka kupiła sobie psa, szczeniaczka i robi z nim to co te niektóre mamusie. Wrzuca te zdjęcia i wszystko opisuje i się zachwyca...ale ludzie...przeciez to pies ;/ - to chyba kwestia tego, że pinstynkt maciezyński nie ma jak sie zrealizowac i przeniosła to wszystko na psa - trochę smutne...a trochę śmieszne
30 września 2014 17:09 | ID: 1150644
Mnie na fb denerwuje kiedy ktoś wrzuca swoje zdjęcia np przy oknie różniące się tylko o 1 cm poruszoną głową.
Znam młode osoby po pedagogice, które namiętnie wrzucają zdjęcia z piwkiem w ręku ;/ oraz statusy gdzie ostatnio balowali lub który klub zaliczą w następną sobotę. Mam nadzieję, że to studia tylko po to,żeby mieć jakiś papierek i do zawodu się nie dostaną.
Ze dwa razy widziałam USG maleństwa w brzuchu. Ja bym się bała zapeszyć, niech się stanie nieszczęście i co potem powiedzieć ludziom? Generalnie nie przyjmuję wszystkich ludzi do grona znajomych ponieważ większość wysyła zaproszenia tylko po to żeby widzieć o u nas się dzieje, a potem na ulicy nas nie znają.
30 września 2014 18:00 | ID: 1150647
Jak dla mnie wszystko ma swoje granice- wiadomo, ale szczerze mam gdzieś co kto wrzuca- to jest jego sprawa i tyle. Nie chce mieć o tym powiadomień to zwyczajnie odznaczam informowanie o nowych wpisach od tej osoby i po krzyku.
30 września 2014 18:14 | ID: 1150650
30 września 2014 18:40 | ID: 1150653
dzięki :)
2 października 2014 11:57 | ID: 1151178
Jak dla mnie wszystko ma swoje granice- wiadomo, ale szczerze mam gdzieś co kto wrzuca- to jest jego sprawa i tyle. Nie chce mieć o tym powiadomień to zwyczajnie odznaczam informowanie o nowych wpisach od tej osoby i po krzyku.
zgadzam się
6 października 2014 18:22 | ID: 1152424
generalnie - ja tez :)
28 kwietnia 2015 23:17 | ID: 1217001
A co myślicie żeby opisywać swoją pracę na fb,i jakieś sytuację z nią zwiazanę??nadawać np.na swojego pracodawcę albo klienta?to jest fair?
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.