Krystyna83: ...To było szczęście nie do opisania - "trochę" długo czekaliśmy na dzidziusia... Wtedy nie było "kresek"... Rozpoznawałyśmy po naturalnych zmianach w organizmie kobiety...
„Pewnego ranka aniołem na twojej drodze może być dziecko ludzkie, dziecko światła, dziecko...
Nasze początki są troszeczkę inne ... Kiedy dowiedzialam się że jestem w ciąży byłam bardzo szczęśliwa. Ciąża przebiegła w miarę spokojnie.Julcia przyszła na świat nad ranem 28.02.2008.Bez komplikacji,10 punktów w skali apgar. Myślałam tylko,"Boże proszę, żeby była zdrowa".NIestety...
Poznaliśmy się jeszcze w liceum. Właściwie nasze drogi wciąż się przeplatały ale nie mogliśmy się jakoś spotkać. On spędzał wakacje nad rzeką, którą znałam doskonale a ja na placu zabaw nieopodal jego domu. Dzieliło nas zaledwie kilka kilometrów. Robiliśmy...
2 tygodnie przed ślubem wyprowadziliśmy się od rodziców i zamieszkaliśmy ,, na swoim,,. Noc przed ślubem wszyscy spędziliśmy u rodziców. Rano okazało się, że...
2 tygodnie przed ślubem wyprowadziliśmy się od rodziców i zamieszkaliśmy ,, na swoim,,. Noc przed ślubem wszyscy spędziliśmy u rodziców. Rano okazało się, że synek ma stan podgorączkowy i katarek. Postanowiliśmy, że Piotruś zostanie z nianią w domu. A tak bardzo chcieliśmy...
2 tygodnie przed ślubem wyprowadziliśmy się od rodziców i zamieszkaliśmy ,, na swoim,,. Noc przed ślubem wszyscy spędziliśmy u rodziców. Rano okazało się, że synek ma stan podgorączkowy i katarek. Postanowiliśmy, że Piotruś zostanie z nianią w domu. A tak bardzo chcieliśmy żeby...
Na początek trochę teorii: W kilku słowach można zdefiniować wolontariusza tak: jest to osoba, która dobrowolnie, ochotniczo i bez wynagrodzenia wykonuje świadczenia na rzecz organizacji, instytucji i osób indywidualnych...
Robisz test ciążowy. Jesteś cała w nerwach, drżą ci ręce, pięć minut ciągnie się w nieskończoność. W końcu patrzysz na test i własnemu szczęściu nie wierzysz – są! Dwie różowe kreski! Czasami za pierwszym podejściem ta druga jest bardzo blada,...
Autorka: Zofia Skrzeczyńska O więzi małżeńskiej napisano wiele książek, artykułów, prac naukowych. Był czas, kiedy wielu...
Niedziela PalmowaPalmy są przygotowywane przez chrześcijan na pamiątkę wjazdu Jezusa do Jerozolimy. Ich kształt i rozmiar jest bardzo różny. Od wierzbowych witek z baziami (zwanymi też bagniątkami), przez ozdabiane bibułkami i kokardkami, po ogromne palmy tworzone m.in....
DLACZEGO niektóre ptaki nawet po miesiącach pamiętają, gdzie zgromadziły zapasy nasion na zimę, a wiewiórki — w którym miejscu zakopały orzechy, natomiast nam zdarza się zapomnieć,...
Okres zdania ( od 2 do 3 roku życia) Dziecko zaczyna rozumieć mowę rodziców, dotyczącą członków rodziny, interesujących je przedmiotów lub aktualnych wydarzeń. Pierwsze zdania są dwuwyrazowe i wyłącznie twierdzące. Dosyć szybko pojawiają się proste...
Czas wolny Zabiłam go. Dlaczego? Było go za dużo, przyszedł w niewłaściwej chwili. Jeszcze dwa dni temu czekałam na niego jak na zmiłowanie, a teraz, kiedy już się zjawił, poczułam się rozczarowana. Wiało od niego nudą. Kiedy musiałam stawić mu czoła wyrwana z pośpiechu...
Z mową dziecko ma styczność jeszcze w brzuchu mamy, kiedy to słyszy jej głos i otaczające dźwięki – a także rozmowy innych ludzi. Po narodzinach maluszek komunikuje się za pomocą płaczu. Potem następują etapy wzdychania, popiskiwania, a czasem pokrzykiwania. Kiedy więc dziecko zaczyna mówić?...
Mowa kwiatów Jak powiedzieć to, co trzeba, kiedy właściwych słów brakuje? Albo – co gorsza – kiedy druga osoba wcale nie chce słuchać? Kwiaty chyba właśnie po to zostały stworzone, żeby ratować w takiej...
Często publicznie upokarzamy kilkulatka mówiąc „nie jesteś małym dzidziusiem”, lub „nie bądź babą”. Nie zwracamy uwagi na to, że przechodzi on okres pewnej emocjonalnej niestabilności. Targają nim sprzeczne uczucia, z którymi sobie nie radzi. Dzieje się tak dlatego, że dziecko domaga się większego...
Według badań OBOP-u co dziesiąta osoba miała kontakt z osobą molestowaną w dzieciństwie. Nie chcemy jednak popadać w paranoję i obawiać się wrzucenia do sieci choćby najbardziej niewinnego zdjęcia naszego dziecka, obawiając się, że będzie ono wykorzystane przez pedofila. Co uznajemy...
To cudowne, że Twoje dziecko zamierza spróbować swoich sił na rynku pracy, zwłaszcza że decyzja została przez niego na pewno dokładnie przemyślana. Gorzej, gdy zdecydowało się na pracę dorywczą tłumacząc to: „bo koledzy/koleżanki”....