Ja na przestrzeni dwóch może dwóch i pół miesiąca schudłam prawie 10. Bez większych wyrzeczeń.
Już drugi raz zrobiłam sobie taką dietkę na wyczucie i wg tego co zasłyszałam. Pierwsze dwa dni katorga, jem kisiel i płatki ryżowe, tak na oczyszczenie i skurczenie żołądka. Potem eliminuje ziemniaki i chleb ze swojej diety. Zanim zjem coś słodkiego odczekam dwie godziny od posiłku, nim zjem posiłek po czymś słodkim odczekam dwie godziny. Raz na pewien czas tak po dwóch tygodniach pozwalałam sobie czasem na 2 kromeczki.
Jadałam np kurczaka, co ważne BEZ SKÓRKI i do tego dwa rodzaje surówek. Najadałam się bardziej niż ziemniakami. Efekt widoczny, dopóki nie okazało się, że jestem w ciąży, teraz znów przybieram. Ale wciąż ważę mniej niż przed dietką i to jest boskie!
Ach no i pije dużo wody!!!