Dziś już nie uda mi się dostać do pediatry a Kornelce z minuty na minutę kaszel staje się bardziej uporczywy. Chciałabym, by przespała noc nie męcząc się a jutro zarejestruję się do pediatry.
Syrop z cebuli już zrobiłam, teraz parzy się imbir w kubeczku, na noc włączę nawilżacz i inhalol... Co jeszcze? Może jakieś bezpieczne leki bez recepty?