Przede wszystkim aktywność fizyczna.
A jak Wy radziliście sobie ze skutkami dostawienia nikotyny?
26 listopada 2011 12:35 | ID: 690177
Tak naprawdę nigdy nie czułam się uzależniona... paliłam, ile i kiedy chciałam...Teraz, w ciąży, nawet nie myślę o papierosach.
26 listopada 2011 16:38 | ID: 690275
Nigdy nie paliłam więc na szczęscie problem mnie nie dotyczy :)
26 listopada 2011 17:56 | ID: 690351
mąż kiedy rzucał palenie na potęgę żuł gumy. zwykłe i te antynikotynowe. pomogło. mnie po prostu odrzuciło :)
26 listopada 2011 18:35 | ID: 690379
Ja rzuciłam w jeden dzień i od tamtej pory nawet nie zatęskniłam ani razu - głód nikotynowy mnie ominął
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.