Kto oglądał dzisiajsze Fakty, ten zapewne słyszał o pomyśle Węgrów, którzy w trosce o pogarszające się zdrowie swoich obywateli zamierzają wprowadzić dodatkowy podatek na produkty o wysokiej zawartości szkodliwych dla serca i nie tylko substancji m.in. takich jak sól, kofeina czy tłuszcze...
Myślicie, że nieco wyższa cena ma szansę zniechęcić ludzi do jedznia chipsów, hamburgerów czy picia coli? Co byście powiedzieli na wprowadzenie tego u nas?