Polscy posłowie zastanawiają się nad tym, czy przypadkiem nie wprowadzić, wzorem Brytyjczyków, blokady na strony pornograficzne. Każdy, kto by chciał ich używać, musiałby zgłosić to do swojego operatora, wówczas blokada mogłaby być zdjęta.
Co o tym myślicie? Czy takie blokady są potrzebne, czy to wpłynie pozytywnie na rozwój dzieci?