Przed chwilą usłyszałem, że jakieś francuskie organizacje mniejszościowe zaprotestowały przeciwko wyborowi tegorocznej miss Francji z powodu tego, że jest zbyt biała. Według przedstawiciela kolorowych powinna ona mieć inny kolor skóry, najlepiej taki jak miss Thaiti, a najlepiej, żeby to właśnie miss Thaiti została miss Francji.
Czy nie uważacie, że ten świat wariuje? Moim zdaniem dajemy sobie my - biali i heteroseksualni normalni ludzie włazić na głowy tym różnym mniejszościom i wyraźnie widać, że przychodzi już ten moment, iż trzeba będzie mocno tupnąć nogą...