Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
30 grudnia 2009 09:57 | ID: 99735
Mój synek dał pospać do 9:30!!! Szok. Teraz czekamy na moich siostrzeńców, nocowali u mamy i spędzą u nas dzien. Oczywiscie sniadanie i potem spacer bo znowu jest słonecznie, cudnie pomimo, że mroźno.
Czuję się lepiej ale coś we mnie cały czas szwankuje. Może starość?
30 grudnia 2009 11:10 | ID: 99773
30 grudnia 2009 11:16 | ID: 99781
30 grudnia 2009 11:17 | ID: 99782
30 grudnia 2009 11:26 | ID: 99791
30 grudnia 2009 11:27 | ID: 99793
30 grudnia 2009 12:43 | ID: 99868
ufff część zdjęć pogrupowana a osobisty mój małżonek w tej chwili przez me ramię wtajemnicza się w nasze forum, że tak powiem;-) I to coraz częściej....
30 grudnia 2009 12:47 | ID: 99870
30 grudnia 2009 12:48 | ID: 99871
30 grudnia 2009 12:50 | ID: 99872
30 grudnia 2009 12:50 | ID: 99873
30 grudnia 2009 12:56 | ID: 99874
30 grudnia 2009 13:02 | ID: 99877
to jest myśl! trochę perfidnie Go podejdę ale niech tam;-)
30 grudnia 2009 14:20 | ID: 99941
30 grudnia 2009 15:06 | ID: 99969
30 grudnia 2009 15:19 | ID: 99987
30 grudnia 2009 16:31 | ID: 100009
30 grudnia 2009 16:44 | ID: 100015
30 grudnia 2009 17:31 | ID: 100022
Własnie tez o tym myslę, ostatnie dni dla mnie jakies takie ciezkie, trudne, senne, z zawrotami, nie wiem co jest grane ale mam dość.
Własnie pospałam z Młodym i jest lepiej. Mam czas na familie i książkę.
30 grudnia 2009 18:56 | ID: 100049
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.