Mnie też otwiera się ten wątek na przedostatniej stronie, co bardzo mnie denerwuje:) Dlatego postanowiłam utworzyć nowy:)
Zapraszam do dzielenia się swoimi codziennymi radościami i smutkami:)
14 września 2012 16:09 | ID: 829474
zakupy i ja zrobiłam hehe
14 września 2012 16:15 | ID: 829477
zakupy i ja zrobiłam hehe
Ja takie większe, tygodniowe;) Juytro mam fajrant, i nie będę musiała pędzić do miasta. Za to będę miała więcej czasu i ogarnę w domku:) dziś już nie robię nic....
14 września 2012 18:06 | ID: 829506
A ja jeszcze w pracy, ale może niedługo wybiorę sie do domu. Chłopcy poszli do Klubu Gier Planszowych i wróca dopiero o 20:00. Sebastian pojechał do Mikołajek na integrację z pracy. A ja jestem juz dzis tak zmęczona, że nawet do domu nie chce mi sie iść. A po drodze jeszcze musze zakupy zrobić. Na szczęście ominie mnie dzis gotowanie - na kolację będzie pizza.
14 września 2012 18:40 | ID: 829522
Ucięłam sobie drzemkę i znowu nie będę spac w nocy....
14 września 2012 19:20 | ID: 829562
Ucięłam sobie drzemkę i znowu nie będę spac w nocy....
Skąd ja to znam. Ale wieczorkiem piję melisę. Trochę pomaga.
14 września 2012 19:22 | ID: 829564
Ucięłam sobie drzemkę i znowu nie będę spac w nocy....
Ja staram się w dzień nie spać, bo potem mam problem z zaśnięciem. Chyba, że jestem bardzo zmęczona, to sobie kimam:))))
14 września 2012 19:23 | ID: 829565
A ja jeszcze w pracy, ale może niedługo wybiorę sie do domu. Chłopcy poszli do Klubu Gier Planszowych i wróca dopiero o 20:00. Sebastian pojechał do Mikołajek na integrację z pracy. A ja jestem juz dzis tak zmęczona, że nawet do domu nie chce mi sie iść. A po drodze jeszcze musze zakupy zrobić. Na szczęście ominie mnie dzis gotowanie - na kolację będzie pizza.
OJ a kogo to moje oczy widzą - wieki Ciebie nie widziałam i nie czytałam
14 września 2012 19:25 | ID: 829566
Ucięłam sobie drzemkę i znowu nie będę spac w nocy....
Skąd ja to znam. Ale wieczorkiem piję melisę. Trochę pomaga.
A ja jakoś w dzień nie umiem spać nawet jak nie śpię całą nockę bo nie raz tak bywało
14 września 2012 19:26 | ID: 829571
Zmykam chłopców wieczornie ogarnąć;) zajrzę potem:)))
14 września 2012 19:32 | ID: 829574
Przerasta mnie to siedzenie w domu, zachowanie Kuby...lekko nie jest. Kocham go nad życie ale czasami nie moge sobie z nim poradzić... Ide zatem spac, niech juz zasnie bo mi głowa pęka.
14 września 2012 19:32 | ID: 829575
o mama mija ale się strachu najadłam,
dym nam dziś z gniazdka szedł w korytarzu,
ciągnę teraz na końcówce baterii bo tata rozkręcił gniazdko i nie mam prądu
Dobrze, że zauważyłaś... i byłaś w domku...
14 września 2012 19:34 | ID: 829577
Przerasta mnie to siedzenie w domu, zachowanie Kuby...lekko nie jest. Kocham go nad życie ale czasami nie moge sobie z nim poradzić... Ide zatem spac, niech juz zasnie bo mi głowa pęka.
ALUŚ jeszcze trochę cierpliwości a na pewno potem wszystko będzie dobrze...
14 września 2012 20:44 | ID: 829598
Przerasta mnie to siedzenie w domu, zachowanie Kuby...lekko nie jest. Kocham go nad życie ale czasami nie moge sobie z nim poradzić... Ide zatem spac, niech juz zasnie bo mi głowa pęka.
Alu, daj sobie czas.... Odpocznij, olej sprzątanie i inne domowe sprawy!!!!!! A Kubuś niech szaleje wtedy, gdy Borysek nie śpi.... A potem musi zrozumieć, że cisza ma być.... dasz radę kochana...Ja tez siedze w domku, i rozumiem Ciebie doskonale!!!! Można czasem dostać kota...Aż wyć sie chce...
14 września 2012 20:52 | ID: 829610
Dziś samotny wieczór - niby dzieciaki w domu, ale jednak teskni mi się do mojego mężczyzny. Wieczór spędzam przed komputeram, bo telewizor jeszcze nie działa po przeprowadzce.
Oczy mi się już kleją, ale jeszcze chwilke posiedzę z Wami - tak dawno mnie tu nie było, że mam spore zaległości w czytaniu.
14 września 2012 20:55 | ID: 829612
Dziś samotny wieczór - niby dzieciaki w domu, ale jednak teskni mi się do mojego mężczyzny. Wieczór spędzam przed komputeram, bo telewizor jeszcze nie działa po przeprowadzce.
Oczy mi się już kleją, ale jeszcze chwilke posiedzę z Wami - tak dawno mnie tu nie było, że mam spore zaległości w czytaniu.
Ewuś mi tez sie oczęta zamykają:))) No i faktycznie nie było Cię długo:(((( Musisz teraz nadrobić;)))
14 września 2012 20:56 | ID: 829613
byla sasiadka i sie pyta chcesz kebaba?? a ja po tych dzisiejszych frytkach juz zgage mam powoli.. ale bym wsuneła tego kebaba
14 września 2012 20:59 | ID: 829616
byla sasiadka i sie pyta chcesz kebaba?? a ja po tych dzisiejszych frytkach juz zgage mam powoli.. ale bym wsuneła tego kebaba
to weź i na jutro sobie zostaw;)))
14 września 2012 21:11 | ID: 829628
Kuba śpi od 18,15 - ciekawe o której zorganizuje mi pobódkę??
14 września 2012 21:13 | ID: 829630
Dziś samotny wieczór - niby dzieciaki w domu, ale jednak teskni mi się do mojego mężczyzny. Wieczór spędzam przed komputeram, bo telewizor jeszcze nie działa po przeprowadzce.
Oczy mi się już kleją, ale jeszcze chwilke posiedzę z Wami - tak dawno mnie tu nie było, że mam spore zaległości w czytaniu.
Tutaj to nawet po dniu nieobecności można mieć spore zaległości :)
Fajnie, że znów jesteś!
14 września 2012 21:29 | ID: 829639
Dziś samotny wieczór - niby dzieciaki w domu, ale jednak teskni mi się do mojego mężczyzny. Wieczór spędzam przed komputeram, bo telewizor jeszcze nie działa po przeprowadzce.
Oczy mi się już kleją, ale jeszcze chwilke posiedzę z Wami - tak dawno mnie tu nie było, że mam spore zaległości w czytaniu.
Ewuś mi tez sie oczęta zamykają:))) No i faktycznie nie było Cię długo:(((( Musisz teraz nadrobić;)))
Oj długo. Czas mi tak szybko leci, tyle się dzieje że czasem się zastanawiam czy to warto życ w takim pośpiechu.
Mieliśmy bardzo pracowite lato. Nawet nie udało mi się ze słońca skorzystać. Codziennie w pracy od 9:00 do 19:00, w soboty i w niedziele do 16:00 - i tak zleciały wakacje. Teraz marzy mi się urlop, ale chyba w tym roku nie będzie nam to dane.
Poza tym 2 tygodnie temu się przeprowadzaliśmy, ponieważ poprzednie wynajmowane mieszkanie zostało sprzedane. Jeszcze nie moge w domu dojść do ładu, bo połowa rzeczy w kartonach jest. Codziennie coś tam wypakowuję, ale jak wraca się do domu około 20-tej to na porządki nie ma już siły.
Na familkę nie pozostaje mi zbyt wiele czasu. Ale fajnie że jesteście W miare możliwości będę się częściej odzywać.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.