Zastanawiam się nad tym czy go kupić czy nie...
Przy pierwszym dziecku obeszłam się bez niego, choć plecy nieraz mnie bolały od schylania się nad łóżkiem przy przewijaniu córki...
Teraz gdy przyjdzie mi schylać się podwójną ilość razy, nie wiem czy zakup przewijaka nie byłby dobrym pomysłem...
Korzystaliści lub korzystacie z przewijaka?
Jesli tak, to jaki posiadacie, a jesli nie to jak sobie inaczej radziliście?
Podzielcie się swoimi doświadczeniami w tej kwestii