Drogie Panie chyba każda z Nas lubi dostawać kwiaty bez okazji przyznajcie się jak często dostajecie je od swoich mężów/chłopaków
5 stycznia 2011 22:53 | ID: 370207
Marlenko u mnie to już rzadkość... ale kiedyś bywalo....
5 stycznia 2011 23:05 | ID: 370227
Lubie dostawac i czesto tez sama kupuje...ogolnie lubie miec kwiaty w domku :) Dzis np. dostalam od kolegi z pracy calkiem ladny bukiecik...zaraz zarzuce fotke do galerii :)
5 stycznia 2011 23:21 | ID: 370257
Lubie dostawac i czesto tez sama kupuje...ogolnie lubie miec kwiaty w domku :) Dzis np. dostalam od kolegi z pracy calkiem ladny bukiecik...zaraz zarzuce fotke do galerii :)
Czekamy Aniu:)))
5 stycznia 2011 23:22 | ID: 370258
Ja tez lubię dostawac kwiaty, ale rzadko sie to zdaża, niestety:((( Mż tylko o dniu kobiet pamieta:(((A,że urodziny mam w święto, to już z kwiatami problem:))
5 stycznia 2011 23:24 | ID: 370261
Ja też czekam.czasem dostaje kwiaty.mąż mi kupuje od producenta siostra bukiet układa i mam:)))
5 stycznia 2011 23:26 | ID: 370264
Ha ha moj ma najlepsze wytłumaczenie, przecież konkurencij nie będę dorabial, a za kawalera zawsze z kwiatkiem przyjeżdzal.
5 stycznia 2011 23:27 | ID: 370265
Dodane :)
6 stycznia 2011 00:03 | ID: 370311
Dodane :)
Idę oglądać...
6 stycznia 2011 00:07 | ID: 370320
Dodane :)
Ja też pędzę:)
6 stycznia 2011 00:10 | ID: 370324
6 stycznia 2011 11:36 | ID: 370501
Bardzo żadko:( Na urodziny, z okazji rocznicy śluby lub na dzień kobiet. Bez okazji dostałam raz.
6 stycznia 2011 11:38 | ID: 370508
Ja osobiście nie lubię :PPP
a co ja "koza" :P
to taki meski punkt widzenia :)))))
6 stycznia 2011 11:47 | ID: 370527
Ja kocham kwiaty i uwielbiam je dostawać. Na szczęście mój Małżonek o tym wie i często robi mi niespodzianki. Jesteśmy dopiero 1,5 roku po ślubie, mam nadzieję, że mu to "nie przejdzie" z czasem hihi
6 stycznia 2011 17:00 | ID: 370915
Bardzo żadko:( Na urodziny, z okazji rocznicy śluby lub na dzień kobiet. Bez okazji dostałam raz.
To tak jak ja, ale jakoś nad tym nie ubolewam... Wolę cos bardziej praktycznego. Kwiatków to mi nawet trochę szkoda - zwiedna i wyrzucę...
6 stycznia 2011 18:48 | ID: 370983
nigdy nie lubiałam dostawać kwiatów bo dla mnie to wyrzucanie pieniędzy w błoto, zwiędną, uschną i nie będzie. Ale jak ostatnio dostałam od miśka to mi się jakoś tak miło zrobiło:)
6 stycznia 2011 20:48 | ID: 371083
Ja nie lubię dostawać kwiatów, bo są...martwe. Trzymanie ich w wazonie i patrzenie na ich powolne konanie jest dla mnie bolesne. Miły jest gest i to, że ktoś pomyślał, pamiętał... ale same kwiaty - nie. Taka jakaś dziwna jestem...
6 stycznia 2011 20:51 | ID: 371086
Lubię choć ostatnio w tej kwesti czuję się trochę zaniedbana :)
6 stycznia 2011 21:38 | ID: 371115
Bardzo lubię ale ostatnio jakoś tak mniej mi się trafiają...
6 stycznia 2011 22:01 | ID: 371175
I ja dostaję tylko okazyjnie... i przyznam szczerze, że jakby mi teraz Staruszek kwiaty przyniósł, to bym zaczęła podejrzewać, że coś przeskrobał
Oczywiście uwielbiam dostawać kwiaty !!!
6 stycznia 2011 23:52 | ID: 371378
Kilka razy w roku, zarówno cięte jak i doniczkowe ;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.