Ale pięknie Wam wszystko rośnie!!! I jak tego dużo. Mam nadzieję, że za kilka lat u mnie tez będzie Tak dużo kwiatków. Bo teraz to aż żal wyciąć do domu bo nic nie zostanie. A jak co roku bedę dosadzać, to będzie ich o wiele, wiele więcej.
U mnie piwonie są małe . Ale ważne, ze przyjęły się po jesiennej przeprowadzce. W tym roku nie zakwitną. ale może w przyszłym roku? Bardzo lubię piwonie.
I marzy mi się różana rabatka. Teraz mam dwie róże patio. Też przezimowały i wypuściły nowe gałązki i listki.
Ewuniu, pozdrów mamę i pogratuluj jej cudnego ogrodu.