Pomaga czy szkodzi?
Pomaga: chroni zęby przed próchnicą
Nasz organizm wyposażony jest w naturalny system ochronny, który pomaga zębom utrzymywać zęby w dobrym stanie. Tajną bronią w naszych ustach jest ślina! Do jej zadań należy neutralizacja szkodliwych kwasów, które są wytwarzane na płytce nazębnej przez bakterie, pomaga tez ona wzmacniać szkliwo oraz obniżać ryzyko stanów zapalnych. Żucie gumy (tej bez cukru!) sprawia, że wytwarzamy więcej śliny, a co za tym idzie – lepiej chronimy zęby. Zdaniem stomatologów, gumy nie powinno się żuć dłużej niż 15 min. Ten czas w zupełności wystarcza, aby wykorzystać jej korzystne dla organizmu właściwości.
żucie gumy redukuje stres, zmniejsza lęki i poprawia koncentrację. Poza tym do gum czasem dodaje się lecytynę sojową – składnik ten jest ważny dla naszego organizmu. Działa pozytywnie na układ nerwowy, a przy okazji zmniejsza poziom złego cholesterolu we krwi.
Szkodzi:
Jeśli żujemy gumę jak znerwicowany trener piłkarski, to źle się dzieje z naszą żuchwą. „Nałogowe” przeżuwanie może powodować tzw. dysfunkcję stawu skroniowo-żuchwowego. Jeśli obserwujecie u siebie częste bóle głowy, „trzaskanie” przy otwieraniu szeroko ust albo ból przy ziewaniu czy „przeskakiwanie” szczęki, to może ograniczcie jednak żucie gumy.
Guma do żucia jest rakotwórcza?Co mówią badania? Część z nich potwierdza rakotwórcze działanie octanu winylu, który dodawany jest do niektórych gum. Inni oskarżają aspartam. Sprawa jest kontrowersyjna i nieoczywista.
Lubicie żuć gumę?