Właśnie zdrowe i długie włosy świadczyły kiedyś o zdrowiu kandydatki na przyszłą matkę i dlatego teraz jest podobnie to typowy atawizm.
Czy są atrakcyjniejsze?
Jedno wiem, że od właścicielki wymagają więcej pracy w pielęgnacju. Ja jak była łaściciela stwierdzam że były bardzo uciążliwe. Gorąco w upał, czapka wiecznie zjeżdza ci z głowy a uszy marzną. Nie wspomnę o myciu albo czesanu,wiecznie wydawało mi się że chodzę roztrzepana, masakra..Choć na chłopczycę chyba bym nie zcięła..
Co sądzicie na temat długich włosów?
A jak wam się podobają długie włosy u faceta? Czy też stanowi jakąś atrakcyjność?