5 grudnia 2010 07:48 | ID: 344433
6 grudnia 2010 22:41 | ID: 345646
7 grudnia 2010 07:40 | ID: 345720
7 grudnia 2010 10:19 | ID: 345900
8 grudnia 2010 21:58 | ID: 348005
8 grudnia 2010 22:31 | ID: 348029
8 grudnia 2010 23:06 | ID: 348046
9 grudnia 2010 07:26 | ID: 348111
9 grudnia 2010 09:51 | ID: 348264
9 grudnia 2010 11:28 | ID: 348389
19 grudnia 2010 16:56 | ID: 357975
W ostatnim tygodniu zadzwoniła do męża córka Ojca.Najpierw zagadała,popytała aż tu nagle pytanie ni stąd ni z owąd.Karol odpowiedz mi szczerze Tata zostawił jakiś testament?A mąż odpowiedział Tata nic nie zostawił.Jedynie dwa kredyty do spłaty,z czym trzeba iśc do banku i załatwić sprawę.Aha...Bo ja słyszałam,że zostawił dwa testamenty.Mąż odpowiedział,że nie zostawił nic-co jest prawdą. Przed chwilką zajrzałam na n-k a tam wiadomość od innej córki teścia-
"nie dopusciles nas do pogzebu ojca teraz powoli sie wszystko odwraca przeciwko tobie.
nie strasz nas wiecej bo ty mozesz wyjsc na tym najgozej.
jesli hodzi o dlugi ojca to ty bedziesz je sam splacal bo to ty z nich kozystales.
jesli dojdzie do sprawy to wiec ze ja bede z moim adwokatem".
Tak dokładnie napisała.Nikt ich nie straszył,nikt nic nie pisał a tu takie wiadomości.I co tu robić w takiej sytuacji???Zablokowałam jej konto na n-k.Mam już dość i jestem bezsilna co do tej sytuacji!!!Od kiedy zaczęła pisać w ogóle nie odpisujemy.
19 grudnia 2010 17:05 | ID: 357988
Nie rozumiem, skąd taka postawa.
Obwinia Was, niepotrzebnie.
Jest złośliwa.
Dobrze byłoby, gdybyście umieli na to nie reagować.
Bo to nerwy. Nie warto.
19 grudnia 2010 17:15 | ID: 358004
No właśnie, Przecież złość w takiej chwili powinno schować się w kieszeń!!!!! Nie wyobrażam sobie takioej sytuacji, że nie idę na czyjść pogrzeb ze względu na czyjąś obecność!!!!
19 grudnia 2010 17:17 | ID: 358010
Madziu, nie warto zwracać na nich uwagi!!!! Ignorować od początku do końca!!!! Szkoda Waszych nerwów!!!!
19 grudnia 2010 17:28 | ID: 358028
Mam koleżankę prawniczkę. Powiedziała mi kiedyś, że przy sprawach spadkowych nie ma miłości, rodziny ale za to jest najgorsze bagno. A podłośc ludzka nie ma granic. I chyba to prawda!!!
19 grudnia 2010 17:29 | ID: 358032
Jakoś mam złe przeczucia.
Nie wiem skąd taka nienawiść.Nie spotkałam sie z takim zachowaniem.A budzi to we mnie straszne nerwy.I tak apropos to chyba widać kto kogo tak naprawdę straszy!Ja nie odpisywałam i nie odpiszę.Jedna warta drugiej.Przekaz informacji z ucha do ucha...A jadu jaki mają w sobie wystarczy chyba na dalsze pokolenia.Smuci mnie cholernie,że pred śmiercią w ogóle się nie interesowały a teraz kiedy już go nie ma chcą coś udowodnić tylko co?
19 grudnia 2010 17:39 | ID: 358053
19 grudnia 2010 17:44 | ID: 358059
ja bym chyba zasięgnęła porady na policji lub u prawnika co w takiej sytuacji zrobić... w sumie to nie wiem, czy nie podciągnąc tego pod nękanie z ich strony.
19 grudnia 2010 17:59 | ID: 358079
ja bym chyba zasięgnęła porady na policji lub u prawnika co w takiej sytuacji zrobić... w sumie to nie wiem, czy nie podciągnąc tego pod nękanie z ich strony.
Jasne zapytać można.Nawet nie wyobrażasz sobie co to za źli ludzie.
Mi chodzi tylko i wyłącznie o spokój.Denerwuje mnie ta sytuacja a jak i mnie to i maluszka.Mąż mówi,żeby ich zlekceważyć.Nie odpisaliśmy na żadną wiadomość.I nie chcę z nimi mieć nic wspólnego.
19 grudnia 2010 18:05 | ID: 358093
W sumie to zapytać nie zaszkodzi. Bo przecież oni nie mogą Wam psuć nerwów bezkarnie.
19 grudnia 2010 18:11 | ID: 358097
Mam koleżankę Policjantkę więc zapytam.Dzięki za wsparcie.Cieszę się,że są ludzie,którzy pomagają.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.