Jakie zaprawy macie zrobione na nadchodzącą zimę?
Ja mam porobione ogórki. Kiszone, korniszony, sałatki. Pomroziłam sporo fasolki. Mam też zamrożony koperek, pory, selery. Będę jeszcze robić buraczki.
Nie mam jednak żadnych kompotów i soków. Owoców w tym roku nie miałam. Jednak planuję robić sok z czarnego bzu, na przeziębienie.
A jak u Was z zaprawami? Jakie zapasy macie na zimę?