hej! Szukam wprawionych joggingowców, którzy mogliby udzielić mi kilka wskazówek, gdyż dopiero zaczynam swoją przygodę z joggingiem :) Przede wszystkim biegać lepiej rano czy wieczorem? Jaki dystans? I czy warto zakupić pulsometr?
2 marca 2012 10:53 | ID: 754336
też przyłączę się do prośby o te porady:)
3 marca 2012 14:38 | ID: 754679
sama doszukałam, że lepiej rano bo wtedy spalamy tkankę tłuszczową :) a Tobie Madziaa jak idzie? który dzień już biegasz? :)
3 marca 2012 21:45 | ID: 754797
czesc mój mąz juz biega 5 rok wiec ma doswiadczenie, zaraz wam odpowiem na pytania:
obojetnie czy biegasz rano czy wieczorem, wazne że chcesz biegac,
najpierw troszke biegniesz troszke maszerujesz biegac powoli to jest najwazniejsze, dystans taki jaki dasz rade.
np. 3 minuty biec i dwie minuty marszu, masz tac biegac zebys mogła rozmawiac gdyby ktos koło ciebie biegał.
dopiero jak sie wkrecisz w bieganie to pulsometr, np jak bedziesz biegała szybciej. Jesli twoim celem jest schudnac badz podtrzymac forme pulsometr jest niepotrzebny. dla ciebie pulsometrem ma byc bieg tzw konwersacyjny, czy podczas biegu mozesz swobodnie rozmawiac.
4 marca 2012 15:29 | ID: 755029
Chyba też wybrała bym poranek, jest się takim świeżym i dotlenenionym cały dzień
4 marca 2012 16:04 | ID: 755049
Chyba polubię ten wątek! Ale musi mi stopa wydobrzeć. Buty i kurteczkę już mam. Spodnie też się znajdą. I zacznę.
4 marca 2012 16:28 | ID: 755067
Też mam zamiar cos zrobić ze soba i to szybko,bo pare kilo przybyło i niekomfortowo sie czuje.Myslałam o bieganiu właśnie.
4 marca 2012 16:49 | ID: 755081
super, że jest już nas tyle :) W szerszym gronie zawsze raźniej no i motywacja będzie większa :) Dana82 podziękuj koniecznie mężowi za te wszystkie wskazówki. I o czywiście zależy mi na schudnięciu tak 5 kg narazie mi się marzy, w pulsometr zaopatrzę się jak tylko przekonam się, że motywacja mnie nie opuści! Muszę się troszkę w to wkręcić zanim zaczną się wydatki na profesjonalny sprzęt :)
6 marca 2012 09:41 | ID: 755958
Hej, chcę się poważnie zabrać za bieganko, pytanie bym miała, ale już zostało tutaj poruszone ;) mam jednak w związku z tym jeszcze jedno. Te pulsometry są przydatne dla osób biegających tak? Puls ma duże znaczenie przy takich ćwiczeniach, czy to jest jakaś dodatkowa wiedza, do której nie muszę się stosować? Jeśli by mi to miało naprawdę pomóc, to skusiła bym się na taki pulsometr. Pozdrawiam ;)
9 marca 2012 07:25 | ID: 758039
rozrasta rozrasta nam się grupa biegaczy :) Pochwalcie się jak wam idzie? :)
9 marca 2012 07:36 | ID: 758040
Ja też myślałam o bieganiu, ale nikt nie chce ze mną biegać. Samej trudno się zmobilizować.
10 marca 2012 17:05 | ID: 758858
to może podaj z jakiego jesteś miasta, a nóż znajdziesz kogoś :-) Ja tam lubię biegać sama, nie muszę się wtedy dostosowywać do tempa drugiej osoby jak również mogę w spokoju posłuchać sobie muzyki :)
10 marca 2012 17:18 | ID: 758864
Zaczęliśmy z mężem biegać. Ale bez przesady!!! W deszcz biegać raczej nie będę. Ale gdy poprawi się pogoda i zrobi się trochę cieplej, to wznawiamy postanowienie.
11 marca 2012 13:53 | ID: 759229
Dunia u mnie na szczęście nie pada więc nie muszę robić przerw, zazdroszczę męża, ja swojego raczej nie dałabym rady namówić ;)
11 marca 2012 15:21 | ID: 759237
Cześć kobietki, ja też biegam! W sumie to biegałam - przerwa na deszcze i mrozy, ale ruszam znowu wraz z koleżanką - biegaczką . Najważniejsze na początek to się nie łamać - dać sobie czas, biegać min. pół godziny (nawet tempem powłóczystym ). Zobaczycie, że po tygodniu już będzie łatwiej i bieganie nie będzie czarną chwilą dnia, a stanie się nawet przyjemne.
12 marca 2012 22:48 | ID: 759890
Ja od wczoraj zaczęłam jak tylko mąż zajął się malutką.
W sumie najważniejsze to chyba zacząć, a potem to juz myśli się o następnym kroku :)
Jak na razie widzę same pozytywy, ale czy jest jakiś trening żeby nabrać trochę kondycji i zrzucić kilka kg ?
13 marca 2012 08:58 | ID: 759960
Witam :) a czy jest ktos chetny do biegania na Pieczewie???? samej mi się nie chce.Chodzi o wieczorne bieganie?? Pozdrawiam.
13 marca 2012 12:52 | ID: 760120
Ja od wczoraj zaczęłam jak tylko mąż zajął się malutką.
W sumie najważniejsze to chyba zacząć, a potem to juz myśli się o następnym kroku :)
Jak na razie widzę same pozytywy, ale czy jest jakiś trening żeby nabrać trochę kondycji i zrzucić kilka kg ?
Tym treningiem jest bieganie Biegaj tempem żebyś mógł mówić - zobaczysz, jak szybko wyrabia się kondycja no i te spadające kilogramki!
13 marca 2012 13:35 | ID: 760169
o, może to bieganie i dla mnie jest :) spróbuję dzisiaj. :D i będę gadać, sama do siebie :D
13 marca 2012 13:57 | ID: 760191
Ja biegać nie mogę- mam zakaz od chirurga po zeszłorocznej kontuzji( połamane 3 kości lewej nogi)
13 marca 2012 21:02 | ID: 760396
Tym treningiem jest bieganie Biegaj tempem żebyś mógł mówić - zobaczysz, jak szybko wyrabia się kondycja no i te spadające kilogramki!
No to wiem, ale tak naprawdę można biec długo nie męcząc się. Tzn obierając sobie takie tempo.
Może jakimś wyznacznikiem odpowiedniego tempa byłby puls?
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.