Pytanie to zadane zostało dziś w "Dzień dobry tvn". Jestem ciekawa jaki będzie wynik. Mam pewne przypuszczenie ;)
Ściągaliście w szkole, na sprawdzianach, na maturze ...?
20 września 2011 10:47 | ID: 641631
zdarzało się nie powiem, chociaż sporadycznie..
Ale ściągać też trzeba umieć!
o taaak!
20 września 2011 10:50 | ID: 641634
jasne.
bylam mistrzem;)
hahahha
przez to mialam czasem problemy;)
20 września 2011 11:17 | ID: 641669
Ja to ściągi w skarpetkach chowałam- taka oryginalna byłam, a kto mi tam zajrzy?
Inaczej nie ściągałam, jak nie miałam możliwości tam ściąg schować:)))
20 września 2011 11:20 | ID: 641674
czyli 14 % nie ściągało zadziwiający wynik. U mnie w liceum na 26 uczniów tylko może max 5 nie ściągało wcale ale tych samych 5 nie dawało odpisywać....
20 września 2011 11:20 | ID: 641676
Nie.Lubiłam się uczyć i nigdy nie miałam takiej potrzeby
20 września 2011 14:02 | ID: 641826
Rzadko sciągałam ,a czasem mi się zdarzyło na sprawdzianach i klasówkach. Na maturze nie sciągałam i na studiach też nie sciągam:)
20 września 2011 15:15 | ID: 641903
Zdarzyło się czasami ;)
20 września 2011 19:20 | ID: 642061
oczywiście , że tak ...
20 września 2011 19:32 | ID: 642072
Powiem tak - zdarzało się, choc znacznie częściej, to ode mnie ściągali...:)
20 września 2011 22:39 | ID: 642235
Na tvn, był wynik 89% tak, a u nas jest już prawie 88%, czyli bardzo podobnie ;)
20 września 2011 22:49 | ID: 642243
Pewnie że tak namaturze też się troszkę udałao.
21 września 2011 09:00 | ID: 642340
Ja ściągałam, przyznaję się bez bicia w Liceum i na studiach. Były zawsze starannie zrobione, oklejone taśmą przeźzroczystą :D Dzięki ściągom, szybciej wchłanialam wiedzę :)
Niektóre ściągi robilam na grubych, drewnianych kredkach a poźniej, oklejałam długopisy. Wszystko zostawiałam na pamiątkę :)
21 września 2011 09:56 | ID: 642385
No to u nas już 89,5% na TAK
21 września 2011 10:16 | ID: 642433
Ja nie ściągam, kiedyś nawet próbowałam, ale nie potrafię. Innym razem nauczyłam się ze ściągi i nie musiałam jej wyjmować, poza tym to zawsze się uczę, więc w zasadzie nie potrzebuję ściąg, a tamte próby były z niemieckiego.
22 września 2011 11:43 | ID: 643247
A wasze dzieci lub wnuki ściagają? jak jest teraz?
22 września 2011 20:13 | ID: 643537
Nie ściągałem, lubiłem się uczyć.
22 września 2011 20:21 | ID: 643545
Ja ściągi pisałam, a później tak się denerwowałam, że nawet jak mi się ściągę do ręki udało wziąść, to tak się przy tym spociłam, że ściąga była mokra ;)
A nie zapomnę sytuacji, która zdarzyła się na studiach. Egzamin z Prawa w Ochronie Środowiska. Wszystko wykułam tak, że nic nie było w stanie mnie "zagiąć". Ale ściągę dla pewności też napisałam. Babka zobaczyła ściągę w ręku (nie ściągałam, miałam ją tak dla pewności) i zabrała mi kartkę, na której już wszystko było napisane. Popłakałam się i jeszcze tego samego dnia umówiłam się na ustne odpytanie. Zdałam na 5, ale nerwów było co nie miara. Już nigdy więcej ściągi nawet nie napisałam.
22 września 2011 20:32 | ID: 643551
Jasne...i byłam w tym na prawdę dobra:)))))
Miałam ściągi:
- w pudełku po zapalkach
-pod spodnicą
- w długopisie
- na ołówki
-na linijce
- wachlarzyk przypinany pinezką do spodu ławki
- i wiele wiele innych pomysłów:D
22 września 2011 21:39 | ID: 643599
Pewnie ze ściągałam, i robiłam to bardzo dobrze, nigdy mnie nie złapano na ściąganiu.
24 września 2011 17:18 | ID: 644731
Myślałam, że nie ma osób, które nigdy tego nie zrobiły.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.