Pojechałam dziś po szwagierkę do Bydgoszczy, pokonałam trasę sama za kierownicą, wspomagałam się GPSEM tylko. Jestem z siebie ogromnie dumna!!!!! A Wy jeździcie sami w dalekie trasy?
10 sierpnia 2011 22:03 | ID: 609092
nie mam prawa jazdy i już się noe odważę go zrobić ...
10 sierpnia 2011 22:13 | ID: 609095
No, no, no! Gratuluję! :)
Nie jeżdżę, bo nie mam po co. Jeśli bym musiała to bez problemu!
10 sierpnia 2011 22:16 | ID: 609097
Ewcia a co masz na myślipisząc dalekie??
Ja uwielbiam jeździć samochodem, ogólnie nie boję sie prowadzić,
jest jednak jedno małe ale, może jestem dziwna ,ale boję się tramwai i jazdy w miastach gdzie własnie one są.
10 sierpnia 2011 22:18 | ID: 609102
Ewcia a co masz na myślipisząc dalekie??
Ja uwielbiam jeździć samochodem, ogólnie nie boję sie prowadzić,
jest jednak jedno małe ale, może jestem dziwna ,ale boję się tramwai i jazdy w miastach gdzie własnie one są.
Miasta z tramwajami omijasz lub zostawiasz samochód na peryferiach i przesiadasz się do trmawaju właśnie :) Szybciej, pewniej i bez stresu :)
10 sierpnia 2011 22:20 | ID: 609106
Ewcia a co masz na myślipisząc dalekie??
Ja uwielbiam jeździć samochodem, ogólnie nie boję sie prowadzić,
jest jednak jedno małe ale, może jestem dziwna ,ale boję się tramwai i jazdy w miastach gdzie własnie one są.
No, takie wyprawy w nieznane...W Bydgoszczy na lotnisku byłam po raz pierwszy...zawsze miałam jakąś blokadę przed dużymi miastami, przerażał mnie ten tłok, teraz już się nie boję, no może nie aż tak, ale na pewno jestem odważniejsza!
10 sierpnia 2011 22:24 | ID: 609110
Jutro Miłomłyn Zdrój :)
mało tego dluższa trasa z Jakubem, tzn w roli kierowcy
10 sierpnia 2011 22:29 | ID: 609114
Jutro Miłomłyn Zdrój :)
mało tego dluższa trasa z Jakubem, tzn w roli kierowcy
Co Kubuś będzie kierowcą?
10 sierpnia 2011 22:35 | ID: 609120
Prawko mam 11 lat od 2 jestem też zimowym kierowcą, lubie jeżdzić bez chłopa z boku bo zawsze jakieś gafy popełniam idzie mi dobrze, jestem opanowana, po trasie nie mam problemów , ale wa- wy i tramwai się boję bo nie znam tras, ślimaków itp.
10 sierpnia 2011 22:36 | ID: 609122
Prawko mam 11 lat od 2 jestem też zimowym kierowcą, lubie jeżdzić bez chłopa z boku bo zawsze jakieś gafy popełniam idzie mi dobrze, jestem opanowana, po trasie nie mam problemów , ale wa- wy i tramwai się boję bo nie znam tras, ślimaków itp.
Też się bałam, ale jak nie znam trasy, załączę GPSa i nie ma problemu
10 sierpnia 2011 22:38 | ID: 609124
Prawko mam 11 lat od 2 jestem też zimowym kierowcą, lubie jeżdzić bez chłopa z boku bo zawsze jakieś gafy popełniam idzie mi dobrze, jestem opanowana, po trasie nie mam problemów , ale wa- wy i tramwai się boję bo nie znam tras, ślimaków itp.
Też się bałam, ale jak nie znam trasy, załączę GPSa i nie ma problemu
Moją teściową i to w Wa-wie właśnie GPS pokierował w ulicę jednokierunkową pod prąd a za rogiem akurat przechodzili panowie policjanci :D
10 sierpnia 2011 22:40 | ID: 609125
Prawko mam 11 lat od 2 jestem też zimowym kierowcą, lubie jeżdzić bez chłopa z boku bo zawsze jakieś gafy popełniam idzie mi dobrze, jestem opanowana, po trasie nie mam problemów , ale wa- wy i tramwai się boję bo nie znam tras, ślimaków itp.
Też się bałam, ale jak nie znam trasy, załączę GPSa i nie ma problemu
Moją teściową i to w Wa-wie właśnie GPS pokierował w ulicę jednokierunkową pod prąd a za rogiem akurat przechodzili panowie policjanci :D
I jak to się skończyło?
10 sierpnia 2011 22:42 | ID: 609128
Prawko mam 11 lat od 2 jestem też zimowym kierowcą, lubie jeżdzić bez chłopa z boku bo zawsze jakieś gafy popełniam idzie mi dobrze, jestem opanowana, po trasie nie mam problemów , ale wa- wy i tramwai się boję bo nie znam tras, ślimaków itp.
Też się bałam, ale jak nie znam trasy, załączę GPSa i nie ma problemu
Moją teściową i to w Wa-wie właśnie GPS pokierował w ulicę jednokierunkową pod prąd a za rogiem akurat przechodzili panowie policjanci :D
I jak to się skończyło?
Mandacikiem. Nie pamiętam kwoty i ile punktów ale wiem, że jakoś mocno łaskawi byli a teściowa nie miała czasu długo dyskutować bo na egzamin się spieszyła :)
10 sierpnia 2011 22:43 | ID: 609129
Prawko mam 11 lat od 2 jestem też zimowym kierowcą, lubie jeżdzić bez chłopa z boku bo zawsze jakieś gafy popełniam idzie mi dobrze, jestem opanowana, po trasie nie mam problemów , ale wa- wy i tramwai się boję bo nie znam tras, ślimaków itp.
Też się bałam, ale jak nie znam trasy, załączę GPSa i nie ma problemu
Moją teściową i to w Wa-wie właśnie GPS pokierował w ulicę jednokierunkową pod prąd a za rogiem akurat przechodzili panowie policjanci :D
I jak to się skończyło?
Mandacikiem. Nie pamiętam kwoty i ile punktów ale wiem, że jakoś mocno łaskawi byli a teściowa nie miała czasu długo dyskutować bo na egzamin się spieszyła :)
Dobre! Mogła zwalić winę na GPSa i poopowiadać trochę o stresie przedegzaminacyjnym
11 sierpnia 2011 05:15 | ID: 609198
Hmmm , kiedys nie było problemu.
Teraz , sama nie wiem, nie było okazji.
Ale ze małzonek wyjezdza, nie bede miała wyjscia.
11 sierpnia 2011 05:18 | ID: 609203
Przejeździlem wzdłuż i wszerz cały kraj, więc chyba nie jest źle. GPS-a nie używam.
11 sierpnia 2011 07:54 | ID: 609243
Nie boje się pomykać w siną dal:)))) Jak nie znam trasy włączam GPS-a. Jeszcze tak nie było, żeby mnie wyprowadziło to urządzenie w pole:) Kiedyś w Olsztynie( gdzie były przebudowy!!!), jechałam tylko okrężną drogą, ale wyjechałam w końcu:))) Prawko mam już naście lat i jakoś nigdy nie zrobiłam nic złego. A duże miasta lubię, bo jeździ się łatwiej niż w małych, są światła, znaki, ronda:)))
Ewa, super, że dałaś radę tak daleko jechać i to w nieznane:)))
11 sierpnia 2011 07:56 | ID: 609244
Ja jeszcze nie miałam okazji by jechac w dalekie trasy, raczej zawsze po mieście ale kto wie czy bym się nie bała jechać np do warszawy.
11 sierpnia 2011 08:01 | ID: 609249
Tak. I nigdy nie wykorzystuję GPS. Mam kompas w głowie i bardzo dobrze orientuję się w terenie. Potrafie też czytać znaki :)))
Jeżdżę samochodem codziennie. Prawko mam od 96 roku. Skłamałabym mówiąc, że jestem kierowcą idealnym bo takich nie ma. Ale daję sobie radę na drodze i raczej nie popełniam większych błędów i wykroczeń.
11 sierpnia 2011 08:42 | ID: 609286
Zbyt pewnie w nieznanym terenie się nie czuję, wiec raczej zbytnio sie nie oddalam sama;)
11 sierpnia 2011 08:50 | ID: 609302
Myślę że niezły ze mnie kierowca, jeżdżę już kilka dobrych lat w tym sama w delegacje nawet po 700 km;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.