Wczoraj u Kuby wojewódzkiego był Czeslaw Mozil, juror z X Factor.
Nie wiem dlaczego, ale ten facet totalnie mnie zaskakuje i intryguje. Jego wypowiedzi są tak chaotyczne, że muszę mocno się skupić aby go zrozumieć a i tak w większości przypadków trzeba się domyślac "co autor miał na myśli".
I nie wiem dlaczego, ale chyba go lubię. Jest nieźle zakręcony, tak pozytywnie. Dziś poszukałam na you tubie jego utrworów i posłuchałam., Ciekawa muzyka, nieźle odejechana.
Co o nim myślicie? Przypadł Wam do gustu?