Jak w tytule.
Czy jest to coś, co dużo daje?
Czy jest to rozmowa?
Czy to wycisza?
9 maja 2016 23:26 | ID: 1308709
Modlitwa pomaga przetrwac nawet natrudniejsze chwile. Nie chodzi o to zeby klepac wyuczone na pamiec pacierze, a o swoje wlasne rozmowy z Bogiem, premyslenia i prawdziwa wiare. Mnie zawsze brakowalo wsparcia ze strony matki i rodziny, wiec ja sie modle do Matki Boskiej i gleboko wierze ze wlasnie to ona nademna czuwa. Chociaz patrzac na cale moje dotychczasowe zycie to nie jeden krzyz dzwigalam i nadal dzwigam, ale widac tak juz w zyciu jest jak ktos sie urodzil pod szczesliwa gwiazda to ma lekkie zycie, ja niestety widac zostalam wybrana do ,,dzwigania krzyza,, I modlitwa w ciszy i samotnosci dodaje mi sily.
Jesteś bardzo dzielna! Czasem ten krzyż ducha hartuje! Uwierz że i twoja gwiazda jest szczęśliwa a tak będzie! Swoje już przeszłaś to może wystarczy..Tulam Cię mocno!
Nie ma chyba człowieka, który jest wolny od cierpienia, trosk, "krzyży"- wtedy modlitwa jest pomocą, oczyszczeniem. Kto wtedy zrozumie człowieka? Tylko Bóg! Często zapominamy w chwilach radosnych, szczęśliwych podziękować za to. Dlatego pamiętajmy o modlitwie dziękczynnej. Ja właśnie z okazji urodzin Mateusza, zamówiłam intencję mszalną-jako dziękczynienie, ze pomyślny okres studiów. Ostatnio w jego intencji była na 18-tkę. Teraz czekam na ślubną
na roczek synka byłam na dziękczynnej mszy za niego!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.