Jesteśmy w trakcie sezonu zimowego, śniegu dookoła mnóśtwo więc czas na zimowe szaleństwo. Na czym wolicie zjeżdzać po stoku - na nartach czy może desce? Ja osobiście nie mogę przekonać się do jazdy na desce i od lat faworyzuję narty.
2 stycznia 2011 22:51 | ID: 367436
Niestety ani jazda nartami ani na desce nie jest moją "miłością" - sanki jak już to ciągnięte przez - małżonka...
2 stycznia 2011 22:52 | ID: 367437
Zjazd ze stoku??? Z moim lekiem wysokosci?? O, nigdy w zyciu!!
2 stycznia 2011 22:57 | ID: 367441
A ja na nrtach bym sobie posuszowała....Aż mi sie marzy:)))
2 stycznia 2011 22:59 | ID: 367445
Szczerze?może raz w życiu miałam narty na nogach,o desce nawet nie wspomne.Nie lubię zimowych sportów.Reszta rodzinki jest pół na pół.starsza jezdzi na nartach,młodsza szaleje na desce.
2 stycznia 2011 23:13 | ID: 367457
A ja na nrtach bym sobie posuszowała....Aż mi sie marzy:)))
To przyjeżdżaj do mnie. U nas stoki do zjeżdżania na nartach są i wyciągi również i tor saneczkowy i na desce też można sobie pozjeżdżać... wal śmiało...
2 stycznia 2011 23:15 | ID: 367464
zdecydowanie snowboard :)
2 stycznia 2011 23:17 | ID: 367468
2 stycznia 2011 23:41 | ID: 367499
OJ to... żałuj - u nas taka Piękna Góra jest z tymi wszystkimi atrakcjami i Zajazd obok.... i budują obrotową kawiarnię na szczycie góry... to dopiero będzie...
2 stycznia 2011 23:46 | ID: 367503
3 stycznia 2011 00:20 | ID: 367537
A ja preferuję narty. Niestety w tym roku nie dane mi będzie skorzystać z dobrodziejstw białego szaleństwa :)
3 stycznia 2011 00:42 | ID: 367562
A ja preferuję narty. Niestety w tym roku nie dane mi będzie skorzystać z dobrodziejstw białego szaleństwa :)
Ja niestety ze wzgledu na kontuzje kolan nie moge na nartach jezdzic...deska jest bezpieczniejsza.
3 stycznia 2011 00:46 | ID: 367568
A ja preferuję narty. Niestety w tym roku nie dane mi będzie skorzystać z dobrodziejstw białego szaleństwa :)
Ja niestety ze wzgledu na kontuzje kolan nie moge na nartach jezdzic...deska jest bezpieczniejsza.
O a wiesz ANIU - myślałam, że narty... ale nie wiem bo nie jeżdżę ani na tym, ani na tym - kiedyś w dzieciństwie próbowałam nart i nie za bardzo wychodziło , wolałam łyżwy.
3 stycznia 2011 00:50 | ID: 367575
A ja preferuję narty. Niestety w tym roku nie dane mi będzie skorzystać z dobrodziejstw białego szaleństwa :)
Ja niestety ze wzgledu na kontuzje kolan nie moge na nartach jezdzic...deska jest bezpieczniejsza.
O a wiesz ANIU - myślałam, że narty... ale nie wiem bo nie jeżdżę ani na tym, ani na tym - kiedyś w dzieciństwie próbowałam nart i nie za bardzo wychodziło , wolałam łyżwy.
na desce moge ciezar ciala utrzymywac na jednej nodze...ale zarowno narty jak i snowboard jest ryzykowny, wiec musze uzywac stabilizatora na kolano jesli juz chce pojezdzic.
3 stycznia 2011 06:07 | ID: 367615
Jeżdżę na nartach. Na desce nie próbowałam.
3 stycznia 2011 07:51 | ID: 367636
Nigdy nie próbowałam sportów zimowych;) Jako dziecko jeździłam na sankach i na tym zakończyłam
3 stycznia 2011 11:45 | ID: 367775
Aniu ja tak samo jak ty też nie próbowałam sportów zimowych tylko saneczki
3 stycznia 2011 12:27 | ID: 367801
Grzaniec !!!!
3 stycznia 2011 12:36 | ID: 367812
Nie lubię spotrów zimowych oglądac w tv...nie wpominając o ich uprawianiu! NIc! Stawaiam na grzańca jak Aluna
3 stycznia 2011 14:54 | ID: 367935
Hehe grzaniec jest super ale już po jeżdzie;) JAk się juz zmęczę i nie mam w planach już jeździć;)
3 stycznia 2011 15:24 | ID: 367954
Ja z reguły na stoku nie mam w planach jeżdżenia...raz próbowałam ale buty były za twarde, narty za wąskie a górka za wysoka ( a podobno ośla!)
więc....zostane przy grzańcu
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.