Kto zajmuje się uzupełnianiem płynu do spryskiwaczy i chłodniczym w Twoim samochodzie? W moim jak się nie mogę doczekać aż mój mężczyzna się ruszy i to zrobi, robię to ja;)
22 grudnia 2010 19:04 | ID: 360560
U nas zajmuje się tym Łukasz ;)
22 grudnia 2010 19:21 | ID: 360573
Do spryskiwaczy to zależy na kogo padnie. Jak się skończy gdy ja jeżdżę to ja uzupełniam. Jak Małżonkowi to on. A uzupełnieniem płynu chłodniczego zajmuje się serwis.
22 grudnia 2010 20:07 | ID: 360622
serwis
22 grudnia 2010 20:17 | ID: 360628
U mnie mąż:) Jest w tej kwestii niezastąpiony:)))
22 grudnia 2010 20:18 | ID: 360629
Mąż nie dla mnie takie robótki.
22 grudnia 2010 20:19 | ID: 360630
A to płyn chłodniczy trzeba wymieniać?;)
22 grudnia 2010 20:27 | ID: 360633
No wymiękam! Płyn do spryskiwacza dolewasz w serwisie? Nie, to już chyba lekka przesada! W naszych autach to od zawsze było i zawsze pozostanie moje zadanie, podobnie jak dokonywanie przeglądów i napraw, którymi też się zajmuję, nie zawsze osobiście, ale zawsze to nadzoruję.
22 grudnia 2010 21:27 | ID: 360721
No wymiękam! Płyn do spryskiwacza dolewasz w serwisie? Nie, to już chyba lekka przesada! W naszych autach to od zawsze było i zawsze pozostanie moje zadanie, podobnie jak dokonywanie przeglądów i napraw, którymi też się zajmuję, nie zawsze osobiście, ale zawsze to nadzoruję.
No...bo ja nie wiem gdzie...albo proszę na stacjach benzynowych...bo z reguły płyn ma to do siebie że kończy mi się gdzieś w połowie trasy...
A po za tym przecież od tego są serwisy prawda?
22 grudnia 2010 21:28 | ID: 360722
A to płyn chłodniczy trzeba wymieniać?;)
Podobno trzeba...tak mi powiedział przed chwilą kolega, jak do niego zadzwoniłam...tzn jak już odetkało go, to powiedział że tak - ale nie zacytuję co powiedział...
22 grudnia 2010 21:29 | ID: 360724
To zależy. Jak mam czas, to ja:) A jak mąż ma czas, to On:) Ale raczej wolę twierdzić, że nie umiem:)))
22 grudnia 2010 21:32 | ID: 360731
Ja się nie tykam takich rzeczy..Ostatnio z ciekawości..co to jest??wcisnęlam czujnik parkowania do środka..:))))To pewnie miałabym problem gdzie wlać jaki płyn..ale Olej umiem sprawdzać:PP
22 grudnia 2010 23:25 | ID: 360932
mój mąż :)
23 grudnia 2010 11:33 | ID: 361141
ogólnie naszym samochodem zajmuje się mąż ;)
23 grudnia 2010 14:34 | ID: 361261
Mąż dba o takie sprawy. Ja rzadko prowadzę, więc jak już jadę, to o wszystko jest tak przygotowane, jak być powinno
23 grudnia 2010 14:49 | ID: 361275
Co do zasady ja - w końcu to mój samochód. Ale czasem jak jestem w domu, tata zrobi mi niespodziankę ;) i przejrzy go na wylot uzupełniając to, co jest do uzupełnienia.
23 grudnia 2010 15:02 | ID: 361287
A to płyn chłodniczy trzeba wymieniać?;)
Dokładnie - uzupełniać :)
23 grudnia 2010 15:09 | ID: 361291
U nas samochód to królestwo wyłącznie małżonka... ja tylko - jeżdżę jako pasażer... hehehe - ale mi dobrze...
23 grudnia 2010 15:21 | ID: 361301
mąż ... ja tam udaję że nie wiem o co chodzi :))))
23 grudnia 2010 16:04 | ID: 361317
A to płyn chłodniczy trzeba wymieniać?;)
Dokładnie - uzupełniać :)
Jeżeli płyn chłodniczy trzeba uzupełniać, to znaczy, że układ jest nieszczelny i wymaga naprawy.
A płyn wymienia się najpóźniej po 3-4 latach, bo wtedy przestaje silnik chronić, a zaczyna mu zagrażać
23 grudnia 2010 16:16 | ID: 361322
Jeśli płyn chłodniczy trzeba uzupełniać w dużych ilościach, to jasne - trzeba naprawiać. Ale w małych... chyba bardziej opłaca się dolać od czasu do czasu te 0,2L
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.