30 października 2010 12:51 | ID: 319248
31 października 2010 08:50 | ID: 319620
31 października 2010 08:57 | ID: 319629
31 października 2010 09:00 | ID: 319634
31 października 2010 09:07 | ID: 319640
31 października 2010 10:01 | ID: 319673
31 października 2010 10:08 | ID: 319680
31 października 2010 10:53 | ID: 319709
31 października 2010 11:08 | ID: 319715
31 października 2010 13:22 | ID: 319768
31 października 2010 13:25 | ID: 319769
31 października 2010 14:30 | ID: 319785
31 października 2010 15:12 | ID: 319796
31 października 2010 15:30 | ID: 319797
31 października 2010 15:43 | ID: 319799
31 października 2010 16:29 | ID: 319802
Na jednej szali siedem wspólnych lat - na drugiej szybka jednomiesięczna znajomość... jak dla mnie ciekawa nierównowaga... I może jestem w błędzie, ale jakoś nie wierzę w tak szybkie przerzucenie się... Ktoś już tu napisał: gdyby ten drugi był taki och i ach, to w wieku 33 lat nie byłby miłym kąskiem do wzięcia... Ale zawsze trafić się może historia jak z romansowej powieści... I życzę Ci jak najlepiej... Ale taka pogrywka na dwa fronty jest nie fair... Siedem lat wspólnego choćby nieformalnego życia to jednak kawałek czasu... I zwykłą ludzka przyzwoitością jest szczere przedstawienie partnerowi obecnej sytuacji... I jak to się mówi: nie można dwóm panom służyć... Bo albo pierwszego się miłuje a drugiego nienawidzi, albo drugiego kocha a pierwszego ma w pogardzie... Tylko uczciwe „cięcie"... I obrót w jedną albo drugą stronę...
31 października 2010 20:43 | ID: 319894
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.