Zbliża się Tłusty Czwartek, który będziemy świetować zjadaniem dużych ilości słodkich pączków i faworków.
Ja lubię jedne i drugie, ale jakbym miała wybierać to wolę faworki :) Moja mama zawsze robi pyszne i to pewnie dlatego :)
A Wy co wolicie?
22 lutego 2017 23:10 | ID: 1365478
Już coraz bliżej. A my już w piątek jadłysmy pyszne pączki we Wrocławiu przed warsztatami Pierwszy raz jadłam pączki z nadzieniem rafaello, były przepyszne
Oj tak - rewelacyjne. Na samo wspomnienie chce mi się jeść :)
Kobietki zaszalały
22 lutego 2017 23:16 | ID: 1365479
Już coraz bliżej. A my już w piątek jadłysmy pyszne pączki we Wrocławiu przed warsztatami Pierwszy raz jadłam pączki z nadzieniem rafaello, były przepyszne
Oj tak - rewelacyjne. Na samo wspomnienie chce mi się jeść :)
Nawet nigdy nie spotkałam takiego nadzienia w pączku... mmm mmm.....miamniuśne ...m uczta dla podniebienia ....
23 lutego 2017 08:45 | ID: 1365496
23 lutego 2017 09:04 | ID: 1365500
Powiedzial Bartek, ze dzis tlusty czwartek. A wiec kochani pamietajmy, w dniu dzisiejszym nie liczymy kalori, liczymy jedynie ile paczkow zjedlismy, aby moc sie jutro pochwalic :)
A zrobiliscie komus jakiegos psikusa? A moze sami sie zlapaliscie na psikusa ??
23 lutego 2017 09:09 | ID: 1365506
Faworki już gotowe,tylko cukru pudru nie mam,ale to potem dokupię.
Robiłam po raz drugi w życiu,dobre wyszły:)
Zjadłam dwa i limit wyczerpalam:(już mnie w boku kluje:(
23 lutego 2017 09:11 | ID: 1365509
mój będzie zjedzony dopiero w pracy!
23 lutego 2017 11:48 | ID: 1365586
Już coraz bliżej. A my już w piątek jadłysmy pyszne pączki we Wrocławiu przed warsztatami Pierwszy raz jadłam pączki z nadzieniem rafaello, były przepyszne
Oj tak - rewelacyjne. Na samo wspomnienie chce mi się jeść :)
Nawet nigdy nie spotkałam takiego nadzienia w pączku... mmm mmm.....miamniuśne ...m uczta dla podniebienia ....
Były pyszne, nadzienie niesamowite. Dziś za to już tylko z marmoladą, ale wieloowocową
23 lutego 2017 11:49 | ID: 1365588
Faworki już gotowe,tylko cukru pudru nie mam,ale to potem dokupię.
Robiłam po raz drugi w życiu,dobre wyszły:)
Zjadłam dwa i limit wyczerpalam:(już mnie w boku kluje:(
Zjadłabym takie domowe faworki, na pewno dużo lepsze niż kupne, za którymi nie przepadam.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.