Miętówka (2015-01-20 16:37:40)
Asiu ja intensywnie myślę o kręceniu, powiedz mi:
1. Jak dobrze dobrać hula-hop, obwód?
2. Jak myślisz, jak długo powinno się kręcić kołem dziennie, by były efekty?
3. Po jakim czasie powinno, być widać pierwsz efekty?
4. Czy hula-hop powoduje spalanie tkanki tłuszczowej? Czy może wzmacnia miesnie brzucha? A może to i to?
5. Czy wybrać hula- hop z wypustkami, czy na początku normalne?
Tyle pytań ale uważam Cię za forumowego eksperta
O losie słodki ;)
1. Gdzieś czytałam,że h-h powinno sięgać do linii żeber. Moje koło ma średnicę 100 cm i nawet moja Karolina daje radę nim kręcić więc uważam,że każdy da radę. Jeśli zależy Ci nna tym by spalić więcej kalorii to polecam takie z obciążeniem- powinno ważyć minimum kilogram. Moje waży 1.2 kg
2. Jak wspomniałam, ja swoje kółko mam od miesiąca. Zerknęłam w Endomondo i wyszło,że kręciłam nim w tym czasie łącznie około 7 godzin więc niedługo. Po swojej talii widzę,że efekty są- jedna strona ( ta w którą kręciłam około 6 godzin) jest widocznie szczuplejsza. Sądzę,że pół godzinki dziennie będzie wystarczające. Jeśli pokręcisz za długo to nie zdziw się gdy pojawią się siniaki. Są one naturalną reakcją organizmu. Ciało dość szybko przywyka do h-h i siniaki przestaną się pojawiać. U mnie już za trzecim razem nie wyszedł żaden nowy siniak.
3. Uważam,że jesli kręciłabyś regularnie, powiedzmy 5 razy w tyg to pierwsze efekty zobaczysz szybko- widziałam zdjęcie dziewczyny która po 5 dniach widziała efekty.
4. Hula jest ćwiczeniem aerobowym więc spala tłuszcz. Co do mięsni brzucha- nie wiem bo u mnie ich nie widać:D Ale tak na zdrowy rozsądek- kręcąc odruchowo wciągasz brzuch więc chcąc nie chcąc wzmacniasz mięśnie.
5. Ja mam hula z wypustkami ukrytymi pod pianką- podobno jest skuteczniejsze. Jeśli miałabym teraz wybierać to wybrałabym takie z pianką ale bez wypustek. Ktoś z mniejszą motywacją niż Ja może się poddać widząc sińce na brzuchu i odczuwając ból. Wspomniane hula bez wypustek również spełni swoją funkcję nie robiąc krzywdy.