Dokładnie dziś mija 5 lat, od kiedy zostało wprowadzone becikowe. Jak myślicie, sprawdziło się? Jest to potrzebne? Na co wydaliście Wasze becikowe?
9 lutego 2011 19:31 | ID: 411895
Znowu rząd coś zamierza w tej materii zmienić, by zabrać bogatym i dać tylko biednym becikowe.
9 lutego 2011 19:35 | ID: 411909
Uważam, że becikowe jest potrzebne..podratowywuje rodziców na starcie... :))
9 lutego 2011 19:44 | ID: 411931
Uważam, że becikowe jest potrzebne..podratowywuje rodziców na starcie... :))
Witaj maua666- zapraszamy też do innych dyskusji
9 lutego 2011 20:14 | ID: 412001
Witaj aguska798 :) dzięki za zaproszenie
pozdrawiam
10 lutego 2011 05:45 | ID: 412310
Czy sie sprawdziło? Hm, ciezko powiedziec- to sa pieniadze ktore po prostu jednego dnia sa, a drugiego nie.
Nie jest to na tyle zabojcza kwota, by mogla pomoc w wyprawce dla dziecka..
No nie oszukujmy sie, czasem wozek kosztuje 2x tyle.
Becikowe u nas poszło, nawet nie pamietam na co. Wyprawke mielismy przed dostaniem, wiec na biezaco po prostu kupywalismy to co potrzebne.
10 lutego 2011 08:56 | ID: 412415
nie pamiętałam,że kiedy braliśmy becikowe na mikołaja to był ten właśnie pierwszy raz
10 lutego 2011 10:17 | ID: 412545
1000 zł na wyprawkę dobre!!!
Pewnie,że nie wystarczy chyba,że zamiast wózka dziecięcego zapożyczymy taki sklepowy z supermarketu!!!
Sam wózek kosztuje ponad 1000 zł.A co z resztą???Ja wolę nie liczyć ile już wydałam
10 lutego 2011 16:00 | ID: 413049
Oczywiście, że becikowe jest potrzebne!
Tylko nie można go traktować jako czegoś, co ma przekonywać do posiadania dzieci. Jest to tylko pomoc, dodatek na wydatki związane z narodzinami malca.
My otrzymaliśmy jeszcze dodatkowy tysiąc, wiec razem mieliśmy dwa. Starczyło na wszystko!
1000 zł na wyprawkę dobre!!!
Pewnie,że nie wystarczy chyba,że zamiast wózka dziecięcego zapożyczymy taki sklepowy z supermarketu!!!
Sam wózek kosztuje ponad 1000 zł.A co z resztą???Ja wolę nie liczyć ile już wydałam
Madziu, wózek mozna kupic już za 600 zł i to całkiem dobry!Zależy, na co sie patrzy - na marke, jakosć czy cene. Te rzeczy mozna połączyc:)
10 lutego 2011 17:14 | ID: 413130
Jestem absolutną przeciwniczką becikowego DLA WSZYSTKICH JAK LECI. Uważam, iż nie stać naszego państwa na dofinansowywanie bogatych i to zwyczajna rozrzutność.
Becikowe- tak, nawet w znacznie większej kwocie, ale dla najuboższych.
10 lutego 2011 17:27 | ID: 413145
Jestem absolutną przeciwniczką becikowego DLA WSZYSTKICH JAK LECI. Uważam, iż nie stać naszego państwa na dofinansowywanie bogatych i to zwyczajna rozrzutność.
Becikowe- tak, nawet w znacznie większej kwocie, ale dla najuboższych.
Elenai dla najuboższych jest dodatek tysiac złotych z gminy.
Wiem, ze były pomysły na zastosowanie takiego kryterium, tylko ono według mnie niesprawiedliwe. Pisaliśmy o tym już w kilku wątkach. Kryterium dochodowe to suche liczby na papierze nie uwzględniające ani opłat za mieszkanie czy rachunków ani faktycznych wydatków. Obecnie jest to 504 zł na osobę - ja przekraczam o 30 zł. Jednak ten 1600 zł, który mam nie jest przeznaczony tylko na ansze utrzymanie, lecz także na utrzymanie samochodu, mieszkania, wszelkie rachunki, kredyty itd. itp. To kryterium powinno być wg. mnie obliczane inaczej - bardziej wiarygodnie, a nie na podstawie suchych danych.
10 lutego 2011 18:01 | ID: 413199
Niesprawiedliwe? Ale, mamo Julki... te 1000 zł nalezy się i krezusom takim jak Krzysztof Ibisz ( jego przykład, bo doskonale pamiętam artykuł na ten temat, gdy urodził mu się syn) i pomniejsi bogacze, których też jest sporo. Rozrzutność do kwadratu. Dla mnie oburzające. Nigdy nie żałowałam grosza swego podatku dla naprawdę potrzebujących, ale jestem zdecydowanie przeciw takim prezentom dla bogatych.
10 lutego 2011 18:27 | ID: 413231
Niesprawiedliwe? Ale, mamo Julki... te 1000 zł nalezy się i krezusom takim jak Krzysztof Ibisz ( jego przykład, bo doskonale pamiętam artykuł na ten temat, gdy urodził mu się syn) i pomniejsi bogacze, których też jest sporo. Rozrzutność do kwadratu. Dla mnie oburzające. Nigdy nie żałowałam grosza swego podatku dla naprawdę potrzebujących, ale jestem zdecydowanie przeciw takim prezentom dla bogatych.
Elenai, napisałam, ze niesprawiedliwy jest sposób, w jaki oblicza sie dochód rodziny. Nie biorąc pod uwagę faktycznych wydatków, tylko liczby na papierku.
Zabranie becikowego krezusom - jak najbardziej jestem za, o ile te zabrane im pieniądze byłyby również przeznaczone na pomoc rodzinom biednym.
10 lutego 2011 18:27 | ID: 413233
Ja dostałam podwójne becikowe... Ale na co je wydałam to już nie pamiętam. Tzn. wiem, że na dziecko, ale co dokładnie kupowałam to ciężko mi powiedzieć...
10 lutego 2011 18:47 | ID: 413267
Ja kupiłam wózek (odkupiłam za 250 zł), ciuszki, kosmetyki, pampersy (zapas na jakiś czas).
10 lutego 2011 19:24 | ID: 413315
a ja sobie upatrzylam wózek w komisie, na allegro jest bardzo duzo fajnych uzywanych wozkow np Atlantica tez sobie upatrzylam cos tam i sa naprawde dobrej jakosci itp wiadomo teraz za jakis wozek trzeba dac ponad 1000zl a jak sie chce w komplecie z nosidelkiem to jeszcze wiecej, sa wozki duzo tansze ale nie zawsze sa dobrej jakosci, ciuszki niekiedy mozna dostac od przyjaciol a ja tam uwielbiam latac po ciucholandach te wszystkie kaftaniki body 2-5zl a dziecko szybko wyrosnie z tych malych rozmiarow :) wszystkie srodki do pielegnacji itp becikowe jest naprawde potrzebne a osoby biedniejsze dostaja dodatkowy tysiak z gminy jakos tak chyba :) ale nie mozemy tylko liczyc na becikowe ktore dostaje sie po porodzie wszystkie rxeczy treba kupic przeciez wczesniej...
11 lutego 2011 09:29 | ID: 413997
a ja sobie upatrzylam wózek w komisie, na allegro jest bardzo duzo fajnych uzywanych wozkow np Atlantica tez sobie upatrzylam cos tam i sa naprawde dobrej jakosci itp wiadomo teraz za jakis wozek trzeba dac ponad 1000zl a jak sie chce w komplecie z nosidelkiem to jeszcze wiecej, sa wozki duzo tansze ale nie zawsze sa dobrej jakosci, ciuszki niekiedy mozna dostac od przyjaciol a ja tam uwielbiam latac po ciucholandach te wszystkie kaftaniki body 2-5zl a dziecko szybko wyrosnie z tych malych rozmiarow :) wszystkie srodki do pielegnacji itp becikowe jest naprawde potrzebne a osoby biedniejsze dostaja dodatkowy tysiak z gminy jakos tak chyba :) ale nie mozemy tylko liczyc na becikowe ktore dostaje sie po porodzie wszystkie rxeczy treba kupic przeciez wczesniej...
I to jest bardzo dobre podejscie!
11 lutego 2011 11:40 | ID: 414188
Pamiętam,że za becikowe kupilismy Małemu wózek,a reszte jak pamietam zostawiliśmy w aprece na najpotrzebniejsze rzeczy.
20 lipca 2011 20:49 | ID: 593172
ja akurat wczoraj dostałam becikowe i powiem Wam że my dostaliśmy 1000 zł becikowego,1000zł z mopsu-jednorazowa zapomoga z tytułu urodzenia dziecka i 200 zł od prezydenta.
No i przez 10 miesięcy dostaniemy 68 zł co miesiąc i to jest cała pomoc jaką może zaoferować rząd z ich polityką prorodzinną!śmieszne!!
68 zł- chociaż to już lepsze, niż wcześniej 48, gdzie nawet na papmpersy bylo mało....
My planujemy wydać becikowe na mebelki do pokoju... Ale plany planami..jeszcze pewnie się coś zmieni:-)
I plany się nie zmieniły:) Jutro jedziemy zlożyć już ostatnie zaświadczenia i poczekamy na "becikowe" - dziecko na razie wszystko ma- kupimy mebelki, jak zostanie reszta to zatrzymamy- zawsze na pampersy czy witaminy dla maleństwa się przyda
20 lipca 2011 20:51 | ID: 593178
Fajnie, ze dali i się napewno przydało ale na co becikowe poszło to nie pamiętam,.
20 lipca 2011 21:02 | ID: 593191
becikowe nam się rozeszło na prywatne USG główki i bioderek (czas oczekiwania państwowo w Warszawie to jakiś żart) na pieluchy i ... no i już :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.