31 lipca 2010 17:24 | ID: 262633
31 lipca 2010 17:24 | ID: 262634
31 lipca 2010 17:39 | ID: 262647
31 lipca 2010 18:01 | ID: 262657
31 lipca 2010 18:30 | ID: 262671
31 lipca 2010 19:19 | ID: 262683
31 lipca 2010 19:30 | ID: 262692
31 lipca 2010 23:15 | ID: 262929
31 lipca 2010 23:23 | ID: 262935
31 lipca 2010 23:26 | ID: 262937
1 sierpnia 2010 11:10 | ID: 263091
1 sierpnia 2010 11:16 | ID: 263095
22 marca 2011 13:15 | ID: 463663
Podobnie jak Mama Tymka. Byliśmy ze sobą kiedy zazynaliśmy pracować, wiedzieliśmy od pocątku ile zarabiamy.
22 marca 2011 13:56 | ID: 463739
Ja uważam, ze jak ktoś nie chce to moze swoich zarobków nie ujawniać nigdy.
22 marca 2011 14:03 | ID: 463755
Obydwoje wiedzieliśmy przed ślubem o swoich zarobkach, nie było co do ukrycia:)
22 marca 2011 15:10 | ID: 463913
My znamy swoje zarobki, a że małżeństwem nie jesteśmy to znaczy, że znamy je przed ślubem :))) myslę, że jest to ważna kwestia i o tym powinno sie wiedzieć :)
22 marca 2011 15:33 | ID: 463935
Jeśli chodzi o zarobki wszystko wiedzieliśmy od początku i nie miało to żadnego wpływu na związek.Po prostu wiedzieliśmy i tyle...
22 marca 2011 15:36 | ID: 463938
Od początku wszystko powinno być jasne.
22 marca 2011 15:42 | ID: 463945
Od początku wszystko powinno być jasne.
Krótko,zwięźle i tak jak powinno być
22 marca 2011 22:10 | ID: 464449
Najważniejsza powinna być miłość bo kasy raz jest więcej a raz mniej ...różnie w życiu bywa!!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.