Tworze wątęczek by pomóc sobie i innym mamom nowo narodzonych maluszków....nurtuje mnie mnóstwo pytań...począwszy do błahostek po całkiem poważne...liczę na pomoc doświadczonych mam z Forum...
7 sierpnia 2012 20:25 | ID: 815877
i do razu mam pierwsze pytanie: Mała śpi prawie cały dzień...na karmienie też muszę ją wybudzać i wtedy na "śpiocha" ssie pierś przez 15 minut....czy to normalne,że noworodek tyle godzin śpi??
7 sierpnia 2012 20:27 | ID: 815878
Jak tylko będę znała odpowiedzi na pytanie- napewno pomogę:) Jestem mamą dwójki chłopców w wieku q12 i 7 lat:))) Służę chętnie doświadczeniem;)))
7 sierpnia 2012 20:27 | ID: 815879
i do razu mam pierwsze pytanie: Mała śpi prawie cały dzień...na karmienie też muszę ją wybudzać i wtedy na "śpiocha" ssie pierś przez 15 minut....czy to normalne,że noworodek tyle godzin śpi??
Ciesz się, że małutka jest takim śpiochem:))) Jeśli dobrze przybiera na wadze, nie masz się czym martwić;)))
7 sierpnia 2012 20:41 | ID: 815890
Moja synowa urodziła 18 lipca w 36 tyg.ciazy.Nasz maluch też dużo śpi.Odwiedza nas połozna i mówi że to normalne!ale właśmie radziła aby wybudzać go mniej wiecej co 3godz.do karmienia
7 sierpnia 2012 20:55 | ID: 815899
Moja synowa urodziła 18 lipca w 36 tyg.ciazy.Nasz maluch też dużo śpi.Odwiedza nas połozna i mówi że to normalne!ale właśmie radziła aby wybudzać go mniej wiecej co 3godz.do karmienia
ja też urodziłam w 36 tygodniu...24 lipca:)
i wybudzam Małą na jedzonko co 3h....u nas to wygląda tak, ze pół godzina ja wybudzam i 15 minut je...w nocy to jest dla mnie bardzo stresujące...w dzień jest lepiej...
8 sierpnia 2012 07:49 | ID: 816011
Moja synowa urodziła 18 lipca w 36 tyg.ciazy.Nasz maluch też dużo śpi.Odwiedza nas połozna i mówi że to normalne!ale właśmie radziła aby wybudzać go mniej wiecej co 3godz.do karmienia
ja też urodziłam w 36 tygodniu...24 lipca:)
i wybudzam Małą na jedzonko co 3h....u nas to wygląda tak, ze pół godzina ja wybudzam i 15 minut je...w nocy to jest dla mnie bardzo stresujące...w dzień jest lepiej...
sen to zdrowie :) "przemęczycie" się z tym budzeniem co trzy godziny na karmienie i już niedługo malutka sama będzie wstawała po cycusia ;)
8 sierpnia 2012 09:05 | ID: 816049
Ja też urodziłam w 36 tygodniu i mój też cały czas spał i musiałam budzić go co trzy godziny. z tym, że nie budziłam go w nocy, lekarz stwierdził, że nie widzi takiej potrzeby skoro dobrze przybiera na wadze.
8 sierpnia 2012 09:31 | ID: 816073
Jestem mamą czterolatka i chętnie służę radą. Aczkolwiek niedługo rodzę i tak szczerze niewiele pamiętam z okresu noworodkowo niemowlęcego synka dlatego chętnie popytam inne mamusie :)
8 sierpnia 2012 09:33 | ID: 816075
Jestem mamą czterolatka i chętnie służę radą. Aczkolwiek niedługo rodzę i tak szczerze niewiele pamiętam z okresu noworodkowo niemowlęcego synka dlatego chętnie popytam inne mamusie :)
pamiętasz,pamiętasz. wydaje Ci się a po porodzie wszystko wróci ;)))
8 sierpnia 2012 09:43 | ID: 816081
Jestem mamą czterolatka i chętnie służę radą. Aczkolwiek niedługo rodzę i tak szczerze niewiele pamiętam z okresu noworodkowo niemowlęcego synka dlatego chętnie popytam inne mamusie :)
pamiętasz,pamiętasz. wydaje Ci się a po porodzie wszystko wróci ;)))
Zobaczymy :)
8 sierpnia 2012 20:57 | ID: 816430
Ja też urodziłam w 36 tygodniu i mój też cały czas spał i musiałam budzić go co trzy godziny. z tym, że nie budziłam go w nocy, lekarz stwierdził, że nie widzi takiej potrzeby skoro dobrze przybiera na wadze.
slusznie!
8 sierpnia 2012 21:37 | ID: 816466
ja też urodzilam 35/36 tydzien i moje dziecie normalnie sie budziło...
Mój synek jeszcze pewnie nie siedzi chwile sie utrzyma i sie przewraca czy to normalne. Mnie się wydaję że wszystko z nim w porzadku jest bystrym wesolym chlopczykiem a co wy myslicie?
9 sierpnia 2012 06:57 | ID: 816507
Mój synek jeszcze pewnie nie siedzi chwile sie utrzyma i sie przewraca czy to normalne. Mnie się wydaję że wszystko z nim w porzadku jest bystrym wesolym chlopczykiem a co wy myslicie?
Oczywiście, że dzieci różnie się rozwijają . Ale w tym przypadku poradziłabym Ci pójść do ortopedy. Lepiej upewnić się, że wszystko jest w porządku niż coś zaniedbać. To może być problem z bioderkami. Piszę może, bo wcale nie musi!!!
Guśka! W dzień wybudzaj Natalkę ale w nocy daj i jej i sobie pospać. Korzystaj z tego, ze śpi!!!Trzymajcie się obie cieplutko!!!
9 sierpnia 2012 19:48 | ID: 816921
Mój synek jeszcze pewnie nie siedzi chwile sie utrzyma i sie przewraca czy to normalne. Mnie się wydaję że wszystko z nim w porzadku jest bystrym wesolym chlopczykiem a co wy myslicie?
Oczywiście, że dzieci różnie się rozwijają . Ale w tym przypadku poradziłabym Ci pójść do ortopedy. Lepiej upewnić się, że wszystko jest w porządku niż coś zaniedbać. To może być problem z bioderkami. Piszę może, bo wcale nie musi!!!
Guśka! W dzień wybudzaj Natalkę ale w nocy daj i jej i sobie pospać. Korzystaj z tego, ze śpi!!!Trzymajcie się obie cieplutko!!!
dziś położna powiedziona, że w nocy może spać do 5h bez jedzenia to już coś...no chyba, że sama się będzie budzić...dziś w nocy testujemy...
a i muszę namówić męża na zakup tego monitora oddechu...bo też che się wyspać a nie je się budzę ci 20 minut w nocy i sprawdzam czy wszystko z nią ok....
9 sierpnia 2012 19:52 | ID: 816927
Mój synek jeszcze pewnie nie siedzi chwile sie utrzyma i sie przewraca czy to normalne. Mnie się wydaję że wszystko z nim w porzadku jest bystrym wesolym chlopczykiem a co wy myslicie?
Oczywiście, że dzieci różnie się rozwijają . Ale w tym przypadku poradziłabym Ci pójść do ortopedy. Lepiej upewnić się, że wszystko jest w porządku niż coś zaniedbać. To może być problem z bioderkami. Piszę może, bo wcale nie musi!!!
Guśka! W dzień wybudzaj Natalkę ale w nocy daj i jej i sobie pospać. Korzystaj z tego, ze śpi!!!Trzymajcie się obie cieplutko!!!
dziś położna powiedziona, że w nocy może spać do 5h bez jedzenia to już coś...no chyba, że sama się będzie budzić...dziś w nocy testujemy...
a i muszę namówić męża na zakup tego monitora oddechu...bo też che się wyspać a nie je się budzę ci 20 minut w nocy i sprawdzam czy wszystko z nią ok....
Guśka, skąd ja to znam??? Ja potrafiłam spać w fotelu, przy łóżeczku, i sorawdzać, czy wszystko ok, i cz\y mały oddycha:))) Z tym, że dopadła mnie deprecha, i to chyba był ten powód:((((
9 sierpnia 2012 19:54 | ID: 816929
ja też urodzilam 35/36 tydzien i moje dziecie normalnie sie budziło...
Mój synek jeszcze pewnie nie siedzi chwile sie utrzyma i sie przewraca czy to normalne. Mnie się wydaję że wszystko z nim w porzadku jest bystrym wesolym chlopczykiem a co wy myslicie?
Spokojnie, mój też miał 9 miesięcy jak zaczął tak stabilnie siedzieć, a zaraz potem już raczkował. Za to chodzić zaczął jak miał 14 miesięcy. Ja go nie poganiałam,ale okiem innych mam koleżanek:" Ojej ma rok i nie chodzi? Mój miał 10m-cy i chodził." Nie ma co się innymi dziećmi sugerować. Maluchom na wszystko trzeba dać czas.
9 sierpnia 2012 19:57 | ID: 816931
Mój synek jeszcze pewnie nie siedzi chwile sie utrzyma i sie przewraca czy to normalne. Mnie się wydaję że wszystko z nim w porzadku jest bystrym wesolym chlopczykiem a co wy myslicie?
Oczywiście, że dzieci różnie się rozwijają . Ale w tym przypadku poradziłabym Ci pójść do ortopedy. Lepiej upewnić się, że wszystko jest w porządku niż coś zaniedbać. To może być problem z bioderkami. Piszę może, bo wcale nie musi!!!
Guśka! W dzień wybudzaj Natalkę ale w nocy daj i jej i sobie pospać. Korzystaj z tego, ze śpi!!!Trzymajcie się obie cieplutko!!!
dziś położna powiedziona, że w nocy może spać do 5h bez jedzenia to już coś...no chyba, że sama się będzie budzić...dziś w nocy testujemy...
a i muszę namówić męża na zakup tego monitora oddechu...bo też che się wyspać a nie je się budzę ci 20 minut w nocy i sprawdzam czy wszystko z nią ok....
Guśka, skąd ja to znam??? Ja potrafiłam spać w fotelu, przy łóżeczku, i sorawdzać, czy wszystko ok, i cz\y mały oddycha:))) Z tym, że dopadła mnie deprecha, i to chyba był ten powód:((((
Ja też tak robiłam i chyba dlatego Adaś wylądował z nami w łóżku. Bo miałam go zawsze pod ręką i na oku. Dziś ciężko mi oduczyć go spania z nami. Pół nocy śpi u siebie, po czym chce do nas. A ja jestem tak nieprzytomna, że biorę go do nas, by móc spać sobie dalej bez zakłóceń.
9 sierpnia 2012 20:02 | ID: 816934
A tymbardziej Nusia, skoro Twój maluch to wcześniak to tak jakby miał 8 a nie 9 m-cy.
9 sierpnia 2012 20:05 | ID: 816936
Mój synek jeszcze pewnie nie siedzi chwile sie utrzyma i sie przewraca czy to normalne. Mnie się wydaję że wszystko z nim w porzadku jest bystrym wesolym chlopczykiem a co wy myslicie?
Oczywiście, że dzieci różnie się rozwijają . Ale w tym przypadku poradziłabym Ci pójść do ortopedy. Lepiej upewnić się, że wszystko jest w porządku niż coś zaniedbać. To może być problem z bioderkami. Piszę może, bo wcale nie musi!!!
Guśka! W dzień wybudzaj Natalkę ale w nocy daj i jej i sobie pospać. Korzystaj z tego, ze śpi!!!Trzymajcie się obie cieplutko!!!
dziś położna powiedziona, że w nocy może spać do 5h bez jedzenia to już coś...no chyba, że sama się będzie budzić...dziś w nocy testujemy...
a i muszę namówić męża na zakup tego monitora oddechu...bo też che się wyspać a nie je się budzę ci 20 minut w nocy i sprawdzam czy wszystko z nią ok....
Guśka, skąd ja to znam??? Ja potrafiłam spać w fotelu, przy łóżeczku, i sorawdzać, czy wszystko ok, i cz\y mały oddycha:))) Z tym, że dopadła mnie deprecha, i to chyba był ten powód:((((
Ja też tak robiłam i chyba dlatego Adaś wylądował z nami w łóżku. Bo miałam go zawsze pod ręką i na oku. Dziś ciężko mi oduczyć go spania z nami. Pół nocy śpi u siebie, po czym chce do nas. A ja jestem tak nieprzytomna, że biorę go do nas, by móc spać sobie dalej bez zakłóceń.
też jak jesteśmy same z Małą to biorę ja do łóżka spać..lubię jak jest blisko mnie i jej się to chyba tez podoba:)
dziewczyny a macie te monitory oddechu???
9 sierpnia 2012 20:21 | ID: 816940
Mój synek jeszcze pewnie nie siedzi chwile sie utrzyma i sie przewraca czy to normalne. Mnie się wydaję że wszystko z nim w porzadku jest bystrym wesolym chlopczykiem a co wy myslicie?
Oczywiście, że dzieci różnie się rozwijają . Ale w tym przypadku poradziłabym Ci pójść do ortopedy. Lepiej upewnić się, że wszystko jest w porządku niż coś zaniedbać. To może być problem z bioderkami. Piszę może, bo wcale nie musi!!!
Guśka! W dzień wybudzaj Natalkę ale w nocy daj i jej i sobie pospać. Korzystaj z tego, ze śpi!!!Trzymajcie się obie cieplutko!!!
dziś położna powiedziona, że w nocy może spać do 5h bez jedzenia to już coś...no chyba, że sama się będzie budzić...dziś w nocy testujemy...
a i muszę namówić męża na zakup tego monitora oddechu...bo też che się wyspać a nie je się budzę ci 20 minut w nocy i sprawdzam czy wszystko z nią ok....
Guśka, skąd ja to znam??? Ja potrafiłam spać w fotelu, przy łóżeczku, i sorawdzać, czy wszystko ok, i cz\y mały oddycha:))) Z tym, że dopadła mnie deprecha, i to chyba był ten powód:((((
Ja też tak robiłam i chyba dlatego Adaś wylądował z nami w łóżku. Bo miałam go zawsze pod ręką i na oku. Dziś ciężko mi oduczyć go spania z nami. Pół nocy śpi u siebie, po czym chce do nas. A ja jestem tak nieprzytomna, że biorę go do nas, by móc spać sobie dalej bez zakłóceń.
też jak jesteśmy same z Małą to biorę ja do łóżka spać..lubię jak jest blisko mnie i jej się to chyba tez podoba:)
dziewczyny a macie te monitory oddechu???
Ja nie miałam:) I przy dwójce dzieci dałam radę. Nie widziałam potrzeby kupowac takiego sprzętu.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.