Przyjechał cyrk do mojej miejscowości i się wacham czy iść z synkiem. Duże znaczenie ma dla mnie, aby Mały szanował przyrodę, zwierzęta. Do tej pory omijałam cyrk wielkim łukiem, gdyż jestem przeciwnikiem tak traktowania dzikich zwierząt, ale teraz Mały nie daje mi spokoju i bardzo mu zależy żeby tam być. I się zastanawiam, czy iść czy nie. Z jednej strony z pewnością będzie to dla niego dobra zabawa, z drugiej będe miała wyrzuty sumienia. A Wy chodzicie z dziećmi do cyrku?