-
20
usunięty użytkownik
2009-06-26 13:55:52
26 czerwca 2009 13:55 | ID: 32753
".....a poza tym pokarm po 4 miesiącach karmienia traci już swoje wartości. Jest więc to raczej karmienie z przyzwyczajenia...."
pokarm absolutnie nie traci na wartości po 4 miesiącach a wręcz odwrotnie jego skład dostosowuje się do potrzeb dziecka. Taki fenomen to. Różne terminy były juz podawane ale taki- dot 4 miesięcy jeszcze nie:) I dla jednych "najlepiej" znaczy w 4 miesiącu, dla innych po roku a inni powiedzą, że ok 2 r.ż. odstawic od cycka. A Bulinka pyta tylko JAK? odstawić
-
21
kalineczka
Zarejestrowany: 09-06-2009 20:52 .
Posty: 760
2009-06-26 14:08:29
26 czerwca 2009 14:08 | ID: 32760
na razie sprobuje przytulic I kolysac zobaczymy ... tu tylko chodzi o przespane noce
-
22
usunięty użytkownik
2009-06-26 16:54:53
26 czerwca 2009 16:54 | ID: 32779
Dzięki za wsparcie przyda się nawet te wirtualne
A co do odstawienia od piersi to tylko i wyłącznie decyzja matki ja czekałam do roku ponieważ mały nie chce pic innego mleka a teraz moje mleko mogę z powodzeniem zastępować nabiałem!
-
23
usunięty użytkownik
2009-06-26 17:32:37
26 czerwca 2009 17:32 | ID: 32784
oby tylko nie ciągnąc do 7 r.ż. a takie też się zdarzały przypadki. Nawt kiedyś filmik krążył po necie o pewnej delikwentce z Kanady bodajże (!)
-
24
Bulinka
Zarejestrowany: 18-02-2009 22:24 .
Posty: 2779
2009-06-26 18:26:58
26 czerwca 2009 18:26 | ID: 32786
W mleku matki dziecko cały czas malec otrzymuje ciałka odpornościowe więc cały czas ma ono swoją wartość.Poza tym nie po to walczyłam o laktację przez trzy miesiące żeby po czterech odstawić.Teraz już w sumie czas ale skoro nie wracam do pracy to pomyslałam że mogę do zrobić mniej drastycznie i powolutku zastępować pojedyńcze posiłki .
-
25
usunięty użytkownik
2009-06-26 18:40:02
26 czerwca 2009 18:40 | ID: 32787
dla mnie generalnie karmienie nocne nie było męczące bo Mały usypiał od razu po ssaniu. Nie wybudzał się całkowicie więc moge powiedziec, że nie wiem co to "zarywane" noce. Teraz gdy zbliża się lato i różne wirusy pokarmowe wiszą w powietrzu mleko matki jest dobrą ochroną. W dzień łatwiej jest przyzwyczaić dziecko, że nie podajemy piersi bo są inne posilki. I tego się trzymałam- jeżeli zjadł obiad to cycek już nie. Może dlatego u Nas szło jak po maśle aż sama się dziwiłam bo słyszałam inne opowieści o karmieniu bez końca. Też szkoda mi było Malca, płaczu, stresu.
-
26
usunięty użytkownik
2009-06-27 16:18:41
27 czerwca 2009 16:18 | ID: 32949
Debris jak Wam idzie?
-
27
kaskur
Zarejestrowany: 26-01-2009 09:54 .
Posty: 6450
2009-06-27 20:10:47
27 czerwca 2009 20:10 | ID: 32950
Ja właśnie staje przed dylematem czy odstawić. Myślałam że będę karmić do roku no może dłużej, ale teraz okazuje się że Krystian musi zostawać przez trzy tygodnie pod opieką innych i jest problem. Starsznie za mną płacze. Zastanawiam się czy jeżeli go odstawie to nie bedzie tak dużego problemu z zostawaniem w ciągu dnia z babcią.
-
28
usunięty użytkownik
2009-06-28 11:24:30
28 czerwca 2009 11:24 | ID: 33007
Marteczka idzie dobrze! Już 3 noc bez cycusia coraz mniej marudzi dzisiaj w nocy 2 butelki picia wypił (a pierwszej wogóle pić nie chciał) jeszcze zagląda pod bluzkę i się cieszy jak cyce zobaczy ale już coraz mniej się interesuje :) jestem dobrej myśli pewnie do końca tyg zapomni wogóle :)
A mam pytanko co zrobić z zalegającym mlekiem? Bo mnie piersi bolą odciągam mleko ale im więcej się odciąga tym bardziej maleka przybywa! Starsze kobiety mi podpowiadają żebym piersi bandażem owijała ale nie wiem czy to nie jakieś zabobony i czy bardziej szkody nie narobi!
-
29
usunięty użytkownik
2009-06-28 13:02:15
28 czerwca 2009 13:02 | ID: 33015
nie odciągaj pokarmu do końca tylko tyle, żeby nie czuć bólu. Poza tym podobno pomaga picie szałwii. To takie bezlekowe sposoby ale jesli nie pomogą to jednak lekarz i zastrzyki na wstrzymanie laktacji.
-
30
usunięty użytkownik
2009-06-28 13:09:04
28 czerwca 2009 13:09 | ID: 33017
szałwię można kupić w tabletkach w aptece. A bandaża nie stosuj bo takie ściagnie ma odwrotny skutek i może powstać zastój pokarmu. Piersi po kilku tygodniach będą mniej pełne i mniej bolesne. Liście kapusty też dobre. Kiedyś zachomikowałam te "dobre rady"- może się przydadzą. Powodzenia :>
-
31
usunięty użytkownik
2009-06-28 18:21:15
28 czerwca 2009 18:21 | ID: 33042
-
32
Bulinka
Zarejestrowany: 18-02-2009 22:24 .
Posty: 2779
2009-06-28 18:43:24
28 czerwca 2009 18:43 | ID: 33043
Moja znajoma tak owineła bandażem.Skutek był taki że kolejnego dziecka już karmić nie mogła,nie miala pokarmu.NIgdy tego nie róbcie!!
-
33
usunięty użytkownik
2009-06-28 19:07:49
28 czerwca 2009 19:07 | ID: 33047
no właśnie też mi się tak zdawało że owijanie to nie bardzo!
-
34
Basik
Zarejestrowany: 13-11-2008 08:04 .
Posty: 969
2009-06-28 21:49:22
28 czerwca 2009 21:49 | ID: 33073
delikatnie odciągaj pokarm , nigdy do konca bo laktacji nie zakończych chyba nigdy. na ból piersi dobrze robi przysznic na przemian zimny z ciepłym - tak mi pomagał gdy mały nie chciał ssać, a przy ciepłym prysznicu to mleko samo poleci bez zściągania dodatkowego
-
35
usunięty użytkownik
2009-06-28 22:01:58
28 czerwca 2009 22:01 | ID: 33075
na pełne piersi polecam szałwie do picia i kapustę na noc. można też lekko masować i odciągać ale to w ostateczności i naprawdę po kropelce zeby ulżyło. mi po odstawieniu Młodego pokarm zanikł tak w ciągu tygodnia
-
36
usunięty użytkownik
2009-06-28 22:02:20
28 czerwca 2009 22:02 | ID: 33076
kapusta oczywiście do okładów hihihihi
-
37
usunięty użytkownik
2009-06-28 22:09:51
28 czerwca 2009 22:09 | ID: 33083
a kapustę rozbij lekko. Wiem co to zastój mleka brrr
-
38
usunięty użytkownik
2009-06-28 22:15:10
28 czerwca 2009 22:15 | ID: 33092
hehe wiem że do okładów :P a szałwię jutro kupię słyszałam też że mięta dobra! mleko odciągam tak troszkę żeby ulżyło! mąż się śmieje żebym Patrykowi dała to on wydoi do dna i będzie mi odrazu lepiej hehe :)
-
39
usunięty użytkownik
2009-06-28 22:22:12
28 czerwca 2009 22:22 | ID: 33095
męża zatrudnij hihihi..Kiedy byłam w potrzebie to Mój nie miał wyjścia