Czego się boją młodsze, a czego starsze dzieci?
Ciemności, "starchów", czy może .... no właśnie?
A czy Wasze dzieci bały/boją się "strachów"?
13 marca 2016 14:56 | ID: 1289750
Ja horrorów sama nie oglądam.. nieby się nie boję ale potem jakieś głupoty mi się śnią..
13 marca 2016 14:57 | ID: 1289751
Dzieci się straszy, potem się boją..
no mój mąż często straszy dziecko! Tej nocy to tak krzyczał przez sen, wierzgał nogami, machał rękami i wółał"bję się" i to przez sen!
Nie powinno się tak robić.. Mo jak ma za dużo emocji to potem przez sen gada..
13 marca 2016 15:02 | ID: 1289757
Dzieci się straszy, potem się boją..
no mój mąż często straszy dziecko! Tej nocy to tak krzyczał przez sen, wierzgał nogami, machał rękami i wółał"bję się" i to przez sen!
Nie powinno się tak robić.. Mo jak ma za dużo emocji to potem przez sen gada..
no mówiłąm jemu juz 100 razy, ale ciągle mówi, e ktoś za drzwiami czeka na niego itp. to jego metoda na uspokojenie. kiedy tak mówi to Maksio biegnie do mnie i mówi "boję sie"
13 marca 2016 17:29 | ID: 1289824
W pierwszą noc jak przyjechalimy leżałam przed snem obok Zieemusia to on mi opowiadał jak dzień wcześniej śniły mu się koszmary, jakieś krokodyle, które chciały go zjeść...
Ja na to:
- Dzisiaj babcia życzy ci by przyśniło ci się coś fajnego, cieplutkie słoneczko...
Na drugi dzień leżąc już do zasypiania Ziemuś mówi:
- A wiesz babciu dzisiaj miałam ładny sen bo słoneczko mi się śniło...
I tu zaczął swój monolog jaki to ona miał sen, nie sposób było zapamiętać... he he he... Ojjj ten mój wnusio... fantasta...
13 marca 2016 19:50 | ID: 1289932
W pierwszą noc jak przyjechalimy leżałam przed snem obok Zieemusia to on mi opowiadał jak dzień wcześniej śniły mu się koszmary, jakieś krokodyle, które chciały go zjeść...
Ja na to:
- Dzisiaj babcia życzy ci by przyśniło ci się coś fajnego, cieplutkie słoneczko...
Na drugi dzień leżąc już do zasypiania Ziemuś mówi:
- A wiesz babciu dzisiaj miałam ładny sen bo słoneczko mi się śniło...
I tu zaczął swój monolog jaki to ona miał sen, nie sposób było zapamiętać... he he he... Ojjj ten mój wnusio... fantasta...
Heheheh dzieciaki..
13 marca 2016 21:20 | ID: 1289983
mój chrześniak strasznie bał się Buki z muminków
13 marca 2016 22:40 | ID: 1290068
Mój 5 latek boi się złodziejów i często przed snem sprawdza czy są zamknięte drzwi.
13 marca 2016 22:50 | ID: 1290078
Dzieci się straszy, potem się boją..
no mój mąż często straszy dziecko! Tej nocy to tak krzyczał przez sen, wierzgał nogami, machał rękami i wółał"bję się" i to przez sen!
Nie powinno się tak robić.. Mo jak ma za dużo emocji to potem przez sen gada..
no mówiłąm jemu juz 100 razy, ale ciągle mówi, e ktoś za drzwiami czeka na niego itp. to jego metoda na uspokojenie. kiedy tak mówi to Maksio biegnie do mnie i mówi "boję sie"
U nas tak samo było. Mąż mówił do synka, że na dworze jest Pan i go zabierze jak będzie niegrzeczny i on się potem bardzo długo bał mężczyzn zwłaszcza z brodą. Teraz już wiemy, że nie wolno dzieci niczym straszyć nawet w żartach.
13 marca 2016 23:21 | ID: 1290082
Dzieci się straszy, potem się boją..
no mój mąż często straszy dziecko! Tej nocy to tak krzyczał przez sen, wierzgał nogami, machał rękami i wółał"bję się" i to przez sen!
Nie powinno się tak robić.. Mo jak ma za dużo emocji to potem przez sen gada..
no mówiłąm jemu juz 100 razy, ale ciągle mówi, e ktoś za drzwiami czeka na niego itp. to jego metoda na uspokojenie. kiedy tak mówi to Maksio biegnie do mnie i mówi "boję sie"
U nas tak samo było. Mąż mówił do synka, że na dworze jest Pan i go zabierze jak będzie niegrzeczny i on się potem bardzo długo bał mężczyzn zwłaszcza z brodą. Teraz już wiemy, że nie wolno dzieci niczym straszyć nawet w żartach.
no właśnie! nie warto nawet w żartach!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.