Nerwy byly ogromne ! Patryk nie mogl zasnac , nowa szkola nowe srodowisko Napewno wiekszosc z was miala troche nerwowki przed rozpoczeciem roku w szkole i przedszkolu Podzielcie sie wrazeniami ZAPRASZAM
2 października 2013 13:32 | ID: 1024277
Moja córka idzie od grudnia do popołudniowej grupy w przedszkolu. Zajęcia są od 13:00 do 16:00. Cieszę się, że jeszcze bardziej usamodzielnię dziecko, do tego będzie to czas przedświąteczny, więc myślę, że bardzo jej się spodoba. w grudniu będzie miała skończone 2 lata i 5 miesięcy.
ja mam dziewczynkę w grupie , która ma właśnie 2 lata i 5 miesięcy ...
2 października 2013 13:35 | ID: 1024278
Moja córka idzie od grudnia do popołudniowej grupy w przedszkolu. Zajęcia są od 13:00 do 16:00. Cieszę się, że jeszcze bardziej usamodzielnię dziecko, do tego będzie to czas przedświąteczny, więc myślę, że bardzo jej się spodoba. w grudniu będzie miała skończone 2 lata i 5 miesięcy.
ja mam dziewczynkę w grupie , która ma właśnie 2 lata i 5 miesięcy ...
Wiem, że w grupie jest teraz tylko jedna dziewczynka i jeszcze jdna do kompletu się przyda :) Na szczęście Natalka jest pogodnym dzieckiem, boję się tylko, żeby nie była wycofana w stosunku do dzieci, bo do tej pory wszystko sama... sama (ale to chyba taki wiek).
Będzie najmłodsza. Podobno niekórzy rodzice wolą wysyłac dziecko do tej grupy po południowej, niż porannej. Dziwne, ciekawe czemu..
2 października 2013 13:37 | ID: 1024280
Majka chodzi do Bratka i tam są zajęcia z angielskiego i rytmiki. Ale prowadzą je nauczycielki zatrudnione w tym przedszkolu a nie nauczycielki z zewnątrz.
u nas póki co jest nadal rytmika i angielski. podobno miasto sponsoruje.
2 października 2013 13:38 | ID: 1024282
U nas w grupie tez Liwia jest namłodsza.
2 października 2013 19:36 | ID: 1024505
My mamy jutro pasowanie pierwszoklasistów. Ciekawe czy wierszyków nie zapomną...Dzieciaki też trema bieże.
3 października 2013 01:03 | ID: 1024575
Odwieczny problem - Oliwka dalej nie je w szkole obiadów...
3 października 2013 06:43 | ID: 1024599
Odwieczny problem - Oliwka dalej nie je w szkole obiadów...
A z moja jest na odwrot, w domu ma tysiac zajec przy obedzie a w przedszkolu zjada wszystko.
3 października 2013 07:39 | ID: 1024617
Odwieczny problem - Oliwka dalej nie je w szkole obiadów...
A z moja jest na odwrot, w domu ma tysiac zajec przy obedzie a w przedszkolu zjada wszystko.
To suuuper, tylko się cieszyć...
3 października 2013 08:03 | ID: 1024625
Ale to chyba spowodowane tym, ze widzi jak inne dzieci jedza, tochce nasladowac, a drugie to ze maja chlopca w grupie ktory innym podjada i moze sama sie boi ze w koncu i jej podje :D
3 października 2013 08:30 | ID: 1024639
Ale to chyba spowodowane tym, ze widzi jak inne dzieci jedza, tochce nasladowac, a drugie to ze maja chlopca w grupie ktory innym podjada i moze sama sie boi ze w koncu i jej podje :D
To prawda, dzieciaki zawsze w grupie lepiej jedzą.
3 października 2013 08:32 | ID: 1024641
Ale to chyba spowodowane tym, ze widzi jak inne dzieci jedza, tochce nasladowac, a drugie to ze maja chlopca w grupie ktory innym podjada i moze sama sie boi ze w koncu i jej podje :D
To prawda, dzieciaki zawsze w grupie lepiej jedzą.
Dlatego wlasnie dziwilam sie jak Pani ja tak wychwalala ze zjadla i zupe i drugie, bo w domu zazwyczaj konczy sie na jednym daniu chociazbym jej najpyszniejsze rzeczy przygotowala. A w przedszkolu jednak zjada oba dania.
3 października 2013 08:45 | ID: 1024645
Majkę po pierwszych dniach panie przeniosły do starszej grupy. Więc też jest w grupie najmłodszych.
Dzisiaj prezentuję przedszkolakom babcine przetwory na zimę.
Zaniosę jabłkowy kompocik, marmoladę z jabłek, konfiturę z truskawek. kiszoną kapustę i ogórki też kiszone.
3 października 2013 08:51 | ID: 1024647
O to Wandziu masz swoj debiut w prezentacji :)
3 października 2013 18:57 | ID: 1024961
Odwieczny problem - Oliwka dalej nie je w szkole obiadów...
A z moja jest na odwrot, w domu ma tysiac zajec przy obedzie a w przedszkolu zjada wszystko.
widziałam ostanio jak Jowka zjadła wielki talerz zupki i.. poprosiła o dokladke.
stałam i oczy wywaliłam...
3 października 2013 19:50 | ID: 1024973
Odwieczny problem - Oliwka dalej nie je w szkole obiadów...
A z moja jest na odwrot, w domu ma tysiac zajec przy obedzie a w przedszkolu zjada wszystko.
widziałam ostanio jak Jowka zjadła wielki talerz zupki i.. poprosiła o dokladke.
stałam i oczy wywaliłam...
Widzisz jak przedszkole zmienia :)
a jak z tym chlopcem?
3 października 2013 20:07 | ID: 1024983
Odwieczny problem - Oliwka dalej nie je w szkole obiadów...
A z moja jest na odwrot, w domu ma tysiac zajec przy obedzie a w przedszkolu zjada wszystko.
widziałam ostanio jak Jowka zjadła wielki talerz zupki i.. poprosiła o dokladke.
stałam i oczy wywaliłam...
Widzisz jak przedszkole zmienia :)
a jak z tym chlopcem?
cisza. poki co
3 października 2013 20:10 | ID: 1024986
U nas jutro młody ma "przywitać" pierwszoklasistów na pasowaniu...Co z tego bedzie to nie wiem, bo rano dentysta nas czeka...
Ale ogólnie to w szkole katarowe i kaszlące dzieciaki są...
3 października 2013 20:34 | ID: 1025004
U nas jutro młody ma "przywitać" pierwszoklasistów na pasowaniu...Co z tego bedzie to nie wiem, bo rano dentysta nas czeka...
Ale ogólnie to w szkole katarowe i kaszlące dzieciaki są...
u nas dzisiaj bylo z Liwii grupy 4 dzieci- a normalnie jest 16
3 października 2013 21:09 | ID: 1025025
U nas jutro młody ma "przywitać" pierwszoklasistów na pasowaniu...Co z tego bedzie to nie wiem, bo rano dentysta nas czeka...
Ale ogólnie to w szkole katarowe i kaszlące dzieciaki są...
u nas dzisiaj bylo z Liwii grupy 4 dzieci- a normalnie jest 16
ja miałam 16 na 26 ...
3 października 2013 21:12 | ID: 1025026
pasowanie mamy jakos 10 czy 11 pazdziernika.
jowka uczy sie wierszyka
JESTESMY PRZEDSZKOLAKI MALUSZKI KOACHANE...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.