Obecnie żyjemy w medialnych czasach. Każde małe dziecko oprócz zabawek otaczają głosy z radia, odgłos dzwoniącej komórki, wszechobecny telewizor, który w niektórych rodzinach jest włączony od rana do wieczora (nawet gdy nikt go nie ogląda). Trzy-czterolatek potrafi już samodzielnie włączyć sobie muzykę lub odtworzyć z DVD kreskówkę. Niejednokrotnie dzieciaki spędzają po kilka godzin dziennie przed telewizorem - rodzice mają spokój, a dziecko zajęcie.
A jak to jest u Was - czy Wasze dzieciaczki też ślęczą przed telewizorem, czy może wprowdziliście jakąś "dyscyplinę" odnośnie oglądania telewizji/bajek.