VAT-em w Polskie rodziny - Forum

w Polsce Vat jest jednym z najwyższych w UE, bo i zarobki sa "najwyższe", a walka z niżem demograficznym w naszym kraju wygląda tak, że jednego dnia premier mówi, żeby ludzie się starali mieć więcej dzieci, a w następnym dniu jest mowa o rozważaniach nad zabraniem becikowego (a jest "ogromne") i likwidacji ulgi na dzieci, a wszystko to po to, żeby łatać dziurę budżetową i dobija tych szaraków (nas) - to jest chore,  ja mam wrażenie, że rządzący testują,  ile jeszcze można wycisnąć  z tych najniżej....

Bo skąś trzeba wziąźć kasę na biura poselskie nie? :P

A poważnie, tyle kampanii, żeby się za przeproszeniem "rozmanażać" a potem:

- becikowe zabieramy

- rodzina na swoim - zabieramy

- VAT - podwyzka!

W Polsce nie ma polityki prorodzinnej i dlatego jestesmy społeczeństwem starzejącym się, bo kampanie jest dobrze robić jak jest się ministrem i zarabia się 4xśrednią krajową i jest się oderwanym od rzeczywistości i się nie wie jak żyje przeciętna polska rodzina (a tak w ogóle jak mi taki minister mówi, że ja jestem przeciętna polska rodzina to mam ochotę strzelić delikwenta).

A niech sobie zabiorą to becikowe i dadzą ten cholerny VAT tylko jakby tak macierzyński wydłużyli do roku, albo na zasiłek rodzinny na macierzyńskim podnieśli kwotę minimalną.

A tu becikowe teraz będzie obostrzone zarobkami rodziców. A niech se wsadzą ten tysiąc, bo to jak jałmużna - nawet na wóżek nie starczy!

Polityki prorodzinnej brak.

Jeśli p. Tusk uważa, że tylko dlatego, że powiedział, że ma być więcej dzieci, ludzie zaczną się rozmnażać, to chyba coś mu się pomieszało.

ech szkoda gadac... z przerazeniem patrze na to co sie dzieje i zastanawiam kiedy 'struna' peknie i jaki bedzie tego efekt...

Ilosci posiadanych dzieci nie bede uzalezniala ani od smiesznego becikowego, ulgi na dzieci czy wysokosci VAt-u. Chociaz nie powiem - becikowe czy ulga na dzieci to calkiem mily zastrzyk gotowki...

Ceny ida w gore, bo trzeba zrownac z cenami w UE, a ja sie pytam - kiedy nam zrownaja zarobki do zarobkow w UE???

A dziury budżetowe niech sobie łatają z własnej kieszeni !!!!! Parę tysięcy złotych chyba nie zrobi im różnicy ;););)

Jak juz nie raz sie przekonaliśmy polska polityka prorodzinna jest wprost błyskotliwa!

Mamy kolejny tego błysku przykład...

My możemy jedynie komentować dalsze posunięcia.Z naszym zdaniem się nie liczą niestety!!!

Polska polityka chyba dąży do tego aby naród polski wyginął. Jeszcze troche takich rewelacji i przestaniemy się rozmnażać, bo nie będzie nikogo stać na dzieci:(

Może o to chodzi,nie będzie macieżyńskiego,wychowawczego,rodzinnego to jakoś załatają dziurę budżetową.

...zapomniałam, jak masz na imię - Ania???

...masz rację - coś za coś...

Tylko że pieniążki do budżetu płyną z tego co zarobimy. A kto będzie pracował za x lat jak przestaną rodzić się dzieci?

Nie załatają, jeśli będą takie wydatki mnożone jak do tej pory.

Latanie ma sens, gdy możliwy jest rozwój państwa.

U nas - dużo osób wyjeżdża z Polski, ludzie wykształceni.

Rodzić się bezie mniej dzieci - to źle.

Rozwoju wtedy nie będzie - to źle.

Czyli tworzy nam się błędne koło...

Tak jest.

To, co opisałam wyżej to moimi słowami ujęte słowa jakichś ekspertów, którzy wypowiadali się w telewizji Biznes.

I to błędne koło nie zaprowadzi nas do niczego dobrego. Niestety.

Szkoda słów na opisywanie polityki prorodzinnej i socjalnej w Naszym wspaniałym Państwie.Świadczenia rodzinne są śmiesznie niskie a pomoc wielodzietnym,istnieje tylko w rodzinach patologicznych.W Naszym kraju,"duża rodzina" jest czymś nienormalnym.Kto o zdrowych zmysłach przy tak wysokich podatkach i braku ulg decyduje się na gromadkę dzieci?Potrzebne są zmiany w ministerstwie pracy i polityki społecznej - mają genialne pomysły.

Masz rację! Polityka prorodzinna u nas nie istnieje...

Współczuję Ci,mpo podwyżce vatu na art dziecięcej wychowanie takiej gromadki dzieci jest jeszcze droższe..

Dla jasności- nie współczuję że masz dzieci bo dzieci to skarb:)

Dla jasności- nie współczuję że masz dzieci bo dzieci to skarb:)

Jesteśmy tego samego zdania

:):) A jak dzieci rosną? Wszystko ok?

:):) A jak dzieci rosną? Wszystko ok?

Dzięki ,

Pełzają , wszędzie ich pełno , pojawiły się pierwsze ząbki .

Jest wesoło i wszystko ok.