Witam serdecznie forumowiczów.
Jestem studentką dziennikarstwa UJ. Właśnie piszę pracę dyplomową o komunikacji wizualnej w reklamach dziecięcych. Poszukuje śladów inspiracji reklamami w podkulturze dziecięcej.
Jeśli chcieliby Państwo podzielić się ze mną twórczością dzieci, jaką mieli Państwo okazję usłyszeń, byłabym ogromnie wdzięczna.
Poszukuje rymowanek, wyliczanek, zabaw itp.
Np.Szkoła jest jak Media Markt – nie dla idiotów.
Szkoła jest jak Media Markt – powinni tego zabronić.
Cif – szampon dla łysych – nie rysuje powierzchni.
Za każdy utwór dziecięcy będę niezwykle wdzięczna.
Pozdrawiam wszystkich rodziców!