Zapraszam do nowego wątku mamusie, które maluszki mają już ze sobą :)
Mamusie listopadowe, grudniowe, styczniowe, lutowe, marcowe 2013/2014 :)
Wcześniej oczekiwałyśmy naszych skarbów, teraz dzielmy się swoimi doświadczeniami
29 października 2014 08:34 | ID: 1157958
Dziewczyny a moja Maja od niedzieli stała się jeszcze bardziej marudna niż zwykle. W niedziele i poniedziałek miałą gorączkę ale dostała czopka i jej przeszlo. W nocy budzi się z płaczem. Mam nadzieje, że w końcu te zęby jej wyjdą bo jak na razie to nic nie ma :/ A jak uzębienie Waszych pociech?
NA pewno zęby lub jakiś skok rozwojowy...
Mój Tomek ostatnio cały tydzień był marudny, spał po pół dnia, krzyczał, dostał biegunki, patrzę po dwóch dniach po rewolucjach, a tam dwie górne dwójki- razem ma juz 6 ząbków!
29 października 2014 09:21 | ID: 1157968
Dziewczyny a moja Maja od niedzieli stała się jeszcze bardziej marudna niż zwykle. W niedziele i poniedziałek miałą gorączkę ale dostała czopka i jej przeszlo. W nocy budzi się z płaczem. Mam nadzieje, że w końcu te zęby jej wyjdą bo jak na razie to nic nie ma :/ A jak uzębienie Waszych pociech?
NA pewno zęby lub jakiś skok rozwojowy...
Mój Tomek ostatnio cały tydzień był marudny, spał po pół dnia, krzyczał, dostał biegunki, patrzę po dwóch dniach po rewolucjach, a tam dwie górne dwójki- razem ma juz 6 ząbków!
Kurde a moja jeszcze ani jednego ząbka nie ma a zaraz kończy 8 miesięcy :/
29 października 2014 11:27 | ID: 1157992
Dziewczyny a moja Maja od niedzieli stała się jeszcze bardziej marudna niż zwykle. W niedziele i poniedziałek miałą gorączkę ale dostała czopka i jej przeszlo. W nocy budzi się z płaczem. Mam nadzieje, że w końcu te zęby jej wyjdą bo jak na razie to nic nie ma :/ A jak uzębienie Waszych pociech?
NA pewno zęby lub jakiś skok rozwojowy...
Mój Tomek ostatnio cały tydzień był marudny, spał po pół dnia, krzyczał, dostał biegunki, patrzę po dwóch dniach po rewolucjach, a tam dwie górne dwójki- razem ma juz 6 ząbków!
Kurde a moja jeszcze ani jednego ząbka nie ma a zaraz kończy 8 miesięcy :/
u nas też idą idą i wyjśc nie mogą, chociaż na dole ma już bardzo spuchniete dziąsełka:( i maruda jest:(:( Najgożej boję sie tych górnych jedynek i dwójek, koleżanka mnie straszyla że jej mała to jej przez ręcę leciała nic jej nie pomagało aż na pogotowie z nią jechali jak jej górne szły:(
31 października 2014 12:04 | ID: 1158673
U nas prawie 10,5 miesiąca i tylko dwie dolne jedynki:/ Ostatnio miała temperaturę i ma dziąsła opuchnięte chyba wszędzie ale kolejnych zębów niestety jeszcze nie widać. Coś opornie wychodzą...
31 października 2014 13:01 | ID: 1158683
Mojej córce zaczęły późno wychodzić ząbki i w ogóle u niej wszystko późno się zaczynało i zęby i chodzenie i wszystko, ale za to jak zaczęla chodzic to od razu porządnie i jak póxno wyszły ząbki to do tej pory są zdrowe. Podobno im póxniej tym lepiej, tylko nie wiadomo co do jedzenia robić jak zębów nie ma.
Tomkowi idą teraz drugie dwójki na dole
11 listopada 2014 11:28 | ID: 1162101
Cześć dziewczyny. Jak tam Wasze maluszki? Moja dalej nie ma zębów. Nie raczkuje do przodu tylko do tyłu ale z "raczka" potrafi usiąść i z siadu przejść na raczkowanie. Po za tym strasznie chce iść na nogi. Próbuje stawać już w łóżeczku. Na razie tylko wychodzi jej na kolanach jak się złapie za szczebelki ale podnosi się coraz wyżej i podejrzewam, że niedługo jej się uda :)
A co dajecie Waszym maluszkom do jedzenia oprócz mleka? Ile dostaja mlecznych posiłków w ciągu dnia a ile stałych?
11 listopada 2014 15:34 | ID: 1162129
Cześć dziewczyny. Jak tam Wasze maluszki? Moja dalej nie ma zębów. Nie raczkuje do przodu tylko do tyłu ale z "raczka" potrafi usiąść i z siadu przejść na raczkowanie. Po za tym strasznie chce iść na nogi. Próbuje stawać już w łóżeczku. Na razie tylko wychodzi jej na kolanach jak się złapie za szczebelki ale podnosi się coraz wyżej i podejrzewam, że niedługo jej się uda :)
A co dajecie Waszym maluszkom do jedzenia oprócz mleka? Ile dostaja mlecznych posiłków w ciągu dnia a ile stałych?
Ja Tomka to jeszcze karmię piersią, więc mleka w ogóle innego nie wprowadzałam do tej pory, ale czasem daje mu spróbować trochę budyniu na krowim mleku, naleśniki np jogurta zwykłego dam mu spróbować nie raz.
Niedługo twoja córcia całkiem stanie na nogi, mój Tomek miesiąc temu tak miał, an dziś już czepia się wszystkiego- jak ma okazję to wstaje.
Co tam jeszcze- ma 6 zębów- także co mu nie dam to gryzie, nie muszę wszystkiego blenderować na szczęście :) Potrafi zjeść ze mną kanapkę, ale malutkie kawałeczki oczywiście.
Myślę, że takiemu dziecku 2/3 butelki mleka dziennie wystarczą, bo powinny jeść też inne produkty, licząć, że 5 posiłków w ciągu dnia- to gdzieś tyle wychodzi.
11 listopada 2014 17:45 | ID: 1162146
Moja mała dziewczynka dalej ma tylko dwie dolne jedynki, ale za to już chodzi, a jeszcze nie skończyła 11 miesięcy :) Je 2 lub 3 posiłki mleczne( w tym tylko jedna butelka mleka- nad ranem, a reszta to kaszki ). Dodatkowo je pieczywo,żółtko z jajka na miękko. Dzisiaj pierwszy raz dam jej na kolacje jajecznicę z całego jajka robioną na maśle. Zawsze daje jej próbować naszych zup ( uwielbia żurek ). A jak będzie więcej ząbków, to wprowadzimy więcej posiłków :) I jak skończy rok to zaczniemy wprowadzać nabiał i zobaczymy czy Zuzka wyrosła ze skazy białkowej.
11 listopada 2014 17:54 | ID: 1162148
No moja pije 3 butelki mleka dziennie po 180 ml (na drugie śniadanie, po połodniu i na wieczór), rano je kaszkę a na obiadek zupkę. Co drugi dzień połowę żółtka do zupki. Do tego zawsze jakiś owoc. Jabłuszko tarte albo bananek lub jak nie mam owocu to jakiś soczek przecierowy. Nie ma zębów więc nie mam za dużego pola manewru. Czasem też jej daje coś spróbować i jak dotąd nie było problemów z brzuszkiem. Dostaje też chrupki kukurydziane a do picia wode. Ostatnio dałam jej soczek wiśniowy domowej roboty rozrobiony z wodą i też jej nic nie było :) To moje pierwsze dziecko i się trochę spinam z tym wprowadzaniem pokarmów. Nawet nie wiem czy dobrze wszystko robię ;/
11 listopada 2014 18:25 | ID: 1162156
No moja pije 3 butelki mleka dziennie po 180 ml (na drugie śniadanie, po połodniu i na wieczór), rano je kaszkę a na obiadek zupkę. Co drugi dzień połowę żółtka do zupki. Do tego zawsze jakiś owoc. Jabłuszko tarte albo bananek lub jak nie mam owocu to jakiś soczek przecierowy. Nie ma zębów więc nie mam za dużego pola manewru. Czasem też jej daje coś spróbować i jak dotąd nie było problemów z brzuszkiem. Dostaje też chrupki kukurydziane a do picia wode. Ostatnio dałam jej soczek wiśniowy domowej roboty rozrobiony z wodą i też jej nic nie było :) To moje pierwsze dziecko i się trochę spinam z tym wprowadzaniem pokarmów. Nawet nie wiem czy dobrze wszystko robię ;/
Ja jak miałam jakiekolwiek wątpliwości czy dobrze karmie swoje dziecko to napisałam na stronie bobovity do eksperta żywienia i dostałam odpowiedź i już nie miałam żadnych wątpliwości. Tobie też polecam;)
11 listopada 2014 19:40 | ID: 1162171
No moja pije 3 butelki mleka dziennie po 180 ml (na drugie śniadanie, po połodniu i na wieczór), rano je kaszkę a na obiadek zupkę. Co drugi dzień połowę żółtka do zupki. Do tego zawsze jakiś owoc. Jabłuszko tarte albo bananek lub jak nie mam owocu to jakiś soczek przecierowy. Nie ma zębów więc nie mam za dużego pola manewru. Czasem też jej daje coś spróbować i jak dotąd nie było problemów z brzuszkiem. Dostaje też chrupki kukurydziane a do picia wode. Ostatnio dałam jej soczek wiśniowy domowej roboty rozrobiony z wodą i też jej nic nie było :) To moje pierwsze dziecko i się trochę spinam z tym wprowadzaniem pokarmów. Nawet nie wiem czy dobrze wszystko robię ;/
Ja jak miałam jakiekolwiek wątpliwości czy dobrze karmie swoje dziecko to napisałam na stronie bobovity do eksperta żywienia i dostałam odpowiedź i już nie miałam żadnych wątpliwości. Tobie też polecam;)
Serio? Nawet o tym nie pomyślałam. Dzięki za podpowiedź, na pewno skorzystam. A dajecie dzieciom chleb? Jeśli tak to jaki dokładnie bo teraz cięzko trafić na taki, który nie będzie miał tych wszystkich śmieci :/
12 listopada 2014 11:58 | ID: 1162426
U nas menu wygląda tak - Rano ok 8.00 mleko z jedną łyżeczką kaszki mannej zawierającą gluten pije mała z butli, potem kaszka z łyżeczki, potem obiadek, na podwieczorek mleko, i na kolacje mleko ale takie na smaczny sen z kleikiem ryżowym tej samej firmy co zwykłe. Ogólnie zjada 3 butelki mleka, kaszkę i obiad i pomiędzy jakiś owoc,biszkopty,no i chrupki ale daje jej troszkę próbować wszystkiego tego co ja jem.
Alicja robi się już coraz fajniejsza, cały czas sobie gada i mówi już mama, tata he ale ząbki jeszcze nie wyszły.
13 listopada 2014 08:52 | ID: 1162718
U nas menu wygląda tak - Rano ok 8.00 mleko z jedną łyżeczką kaszki mannej zawierającą gluten pije mała z butli, potem kaszka z łyżeczki, potem obiadek, na podwieczorek mleko, i na kolacje mleko ale takie na smaczny sen z kleikiem ryżowym tej samej firmy co zwykłe. Ogólnie zjada 3 butelki mleka, kaszkę i obiad i pomiędzy jakiś owoc,biszkopty,no i chrupki ale daje jej troszkę próbować wszystkiego tego co ja jem.
Alicja robi się już coraz fajniejsza, cały czas sobie gada i mówi już mama, tata he ale ząbki jeszcze nie wyszły.
No to mamy podobne podejście, z tym że ja nie daje małej biszkoptów :)
A wczoraj sama stanęła w łóżeczku! Ale byłam zaskoczona a ona jaka zadowolona. Hehe :)
13 listopada 2014 09:06 | ID: 1162732
U nas menu wygląda tak - Rano ok 8.00 mleko z jedną łyżeczką kaszki mannej zawierającą gluten pije mała z butli, potem kaszka z łyżeczki, potem obiadek, na podwieczorek mleko, i na kolacje mleko ale takie na smaczny sen z kleikiem ryżowym tej samej firmy co zwykłe. Ogólnie zjada 3 butelki mleka, kaszkę i obiad i pomiędzy jakiś owoc,biszkopty,no i chrupki ale daje jej troszkę próbować wszystkiego tego co ja jem.
Alicja robi się już coraz fajniejsza, cały czas sobie gada i mówi już mama, tata he ale ząbki jeszcze nie wyszły.
No to mamy podobne podejście, z tym że ja nie daje małej biszkoptów :)
A wczoraj sama stanęła w łóżeczku! Ale byłam zaskoczona a ona jaka zadowolona. Hehe :)
A czemu nie dajesz biszkoptów? Jeśli moge zapytać? Tak poprostu czy uważasz że są złe? A ile waży już twoja mała?
Ja nienawidzę jeździć do teściów bo oni daja jej próbwać słodycze bez mojego pozwolenia nawet nie pytają czy mogą dać jej posmakować. Wkurza mnie to niesamowicie. Bo uważam że czekolada czy inne słodycze nie powinno się podawac tak małemu dziecku nawet do spróbowania.
13 listopada 2014 10:19 | ID: 1162769
U nas menu wygląda tak - Rano ok 8.00 mleko z jedną łyżeczką kaszki mannej zawierającą gluten pije mała z butli, potem kaszka z łyżeczki, potem obiadek, na podwieczorek mleko, i na kolacje mleko ale takie na smaczny sen z kleikiem ryżowym tej samej firmy co zwykłe. Ogólnie zjada 3 butelki mleka, kaszkę i obiad i pomiędzy jakiś owoc,biszkopty,no i chrupki ale daje jej troszkę próbować wszystkiego tego co ja jem.
Alicja robi się już coraz fajniejsza, cały czas sobie gada i mówi już mama, tata he ale ząbki jeszcze nie wyszły.
No to mamy podobne podejście, z tym że ja nie daje małej biszkoptów :)
A wczoraj sama stanęła w łóżeczku! Ale byłam zaskoczona a ona jaka zadowolona. Hehe :)
A czemu nie dajesz biszkoptów? Jeśli moge zapytać? Tak poprostu czy uważasz że są złe? A ile waży już twoja mała?
Ja nienawidzę jeździć do teściów bo oni daja jej próbwać słodycze bez mojego pozwolenia nawet nie pytają czy mogą dać jej posmakować. Wkurza mnie to niesamowicie. Bo uważam że czekolada czy inne słodycze nie powinno się podawac tak małemu dziecku nawet do spróbowania.
Bo w biszkoptach są fosforany, które w dużych ilościach wymiatają wapń z kości a jeszcze nie znalazłam takich które były by odpowiednie :) Najgorszy skład jest w lubisiach które niby są polecane przez IMiD. No parodia :/
Nie wiem ile Majka waży bo dawno nie była ważona ale myślę, że gdzieś w okolicach 9 kg :)
Ja tego też nie pochwalam. Czekolada nie jest zdrowa dla dzieci, od tego są zaparcia :/ Mnie też takie zachowanie wkurza jak ktoś podsuwa coś mojej córce do zjedzenia jak tylko mnie w pobliżu nie ma. Jak widze to się odzywam żeby nie dawać. Dlatego dają jak mnie nie ma. To nie jest pies, że wszystko je :/ Odezwij się parę razy to przestaną :) Lepiej dać owoc :)
13 listopada 2014 18:32 | ID: 1163004
Ja też nie pochwalam dawania słodyczy takim maluchom i przez to jestem "dziwna" dla mojej sąsiadki, która swojemu jeszcze nawet nie rocznemu dziecku daje lizaki, wafelki, lubisie i w zasadzie wszystko co on chce.
13 listopada 2014 18:49 | ID: 1163007
Ja też nie pochwalam dawania słodyczy takim maluchom i przez to jestem "dziwna" dla mojej sąsiadki, która swojemu jeszcze nawet nie rocznemu dziecku daje lizaki, wafelki, lubisie i w zasadzie wszystko co on chce.
A sasiadka pewnie starej daty co? Bo te starsze osoby uwazaja ze kiedys dzieci jadly wszystko i nic im nie było ;/ Trzeba miec swoj rozum. To rodzice powinni wyrabiac w nas dobre nawyki zywieniowe a my w swoich dzieciach. Nie jestes dziwna. Po prostu jestes mądra :)
24 listopada 2014 20:38 | ID: 1166214
Cześć Dziewczynki,
24 listopada 2014 20:40 | ID: 1166216
no nie !!!q tyle się napisałam a tu nic niea ma
24 listopada 2014 21:05 | ID: 1166219
Spróbję jeszcze rz to napisać. Marianna ma 5 ząbków - i idą kolejne 3 w tym dwie górne czwórki, więc mamy poziom hardcore ;)
Wprowadziłam jej dość sporo porduktów - dużo przygotowuję jej sama, ale czasem korzystam też z oferty słoiczkowej. Mania je z pieczywa - bułeczki z masłem lub chleb razowy, chałka, ciast drożdżowe domowe (raz na jakiś czas). Na drugie śniadanie - jajecznica, parówka z synki. jogurt nturalny z owocami np. mus bananowy. Na podwieczorki - kisiel domowy, ryż/ kasze manną/ kasze jaglaną z prażonymi jabłkami lub gruszkami i szczyptą cynamonu lub naleśniki z dżemem domowym. Na koleje zawyczaj kaszki.
A ja mam jutro usg genetycze - to z przeźiernością - więc trzymać kcuki!! Plisss....
POZDRAWAM!!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.