zacznę od tego że ostatnią miesiączkę miałam 8 marca, czyli powinnam dostać w srod 4 kwietnia czyli spóźnia sie 14dzni a cykle miała regularne. Mam 26 lat 3 lata temu urodziłam synka. I było wszystko ina czaj. A teraz tak,- w zeszłam tygodniu w wtorek zrobiłam test był pozytywny następnego dnia poszłam do lekarza stwierdziła brak ciąży. OK. okres nadal nie wystąpił. W poniedziałek zrobiłam test HCG wyszedł 185, Czyli CIĄŻa, wczoraj poszłam do innego lekarza, stwierdził brak ciąży, Dziś zrobiłam znowu test ciążowy- wynik pozytywny. Po lekkim wysiłku zaczęłam nie dawno lekko krwawić. Wiec co jest bo ja to chyba jestem z kosmosu, albo czegoś tu nie rozumiem. Czy jest ciąża czy nie??
POMOCY!!!!!! HANIA