Kayah25 napisał 2009-11-19 11:16:43 Pierwszą ciąże też prywatnie chodziłam wszystko było lux ale teraz już wieksze wydatki no i coś z tym becikowym pozmieniali chyba, że tylko wtedy mi przysługuje jeśli chodze do lekarza na kase chorych.
Myślę , że i teraz będzie ok. Jak zaszłam w ciążę pierwszy raz to pojawiła mi się tarczyca, nic się z nią nie działo, wszystkie badania w normie, tylko nieznacznie się powiększyła, później okazało się, że są to guzki, ale wszystko z nimi było ok, synek urodził się zdrowy, ma już 13 lat. Kilka lat po porodzie przeszłam operację usunięcia tarczycy i od tego czasu jestem na tabletkach hormonalnych, regulujących poziom hormonu tarczycy.
Trzy lata temu zaszłam w ciążę i trochę obawiałam się o zdrowie maleństwa, ale bezpodstawnie, po prostu musiałam na biężąco robić badania TSH, bądź FT4 i lekarz zwiększał dawkę tabletek, gdyż już nie brałam lekarstwa tylko dla siebie ale i dla dziecka. Bartek urodził się zdrowy, w tej chwili ma już 2 latka, jest pogodnym i zdrowym dzieckiem.
Jeśli chodzi o badania prywatne to dziewczyny mają rację, postaraj się dostać do lekarza z NFZ, bo jeśli z badań wyjdzie, że masz nie taki poziom hormonu, to takie badania będziesz musiała wykonywać często, a jak napisałaś to kosztuje.
A z becikowym to nie jest tak jak piszesz, będzie Ci się należało nawet jeżeli będziesz chodziła prywatnie do lekarza.
"Zaświadczenie może wystawić każdy lekarz, zarówno taki, który pracuje na kontrakcie jak i praktykujący prywatnie. W rozporządzeniu ministra zdrowia nie wyszczególniono specjalizacji, ale domyślnie będzie to zwykle lekarz prowadzący ciążę lub odbierający poród (przy wypisie ze szpitala kobieta może poprosić o zaświadczenie na podstawie wypełnionej karty ciąży). Na zaświadczeniu musi być zaznaczone, że kobieta zgłosiła się do lekarza najpóźniej w 10. tygodniu ciąży oraz stawiała się na wizyty przynajmniej raz w każdym trymestrze.
Niewykluczone jednak, że dopiero co wprowadzone przepisy wkrótce się zmienią. Posłowie PSL zapowiedzieli kilka dni temu, że wniosą poprawki do ustawy o becikowym – ich zdaniem kobietom, zwłaszcza spoza dużych miast, daje się obecnie zbyt krótki termin na pierwszą wizytę u lekarza."
Głowa do góry wszystko będze ok